Ok, może ruszę moje cztery litery i coś tam założę, jakąś zdjęciową relację. Ostatni parowóz skleiłem prawie dwa lata temu, a to zdecydowanie za długo, skoro ciufcie są takie fajne :P Zabrałem się za moje małe marzenie jeżeli chodzi o tą działkę, w mojej skali, czyli takiej do zaakceptowania jeżeli mówimy o warunkach lokalowych :P Bez zbędnego gadania, zdjęcia. Póki co idzie w miarę ok, oprócz błędnych oznaczeń grubości podklejenia części w instrukcji, błędnej numeracji części oraz dłuższego spędzania czasu na szukaniu elementów na arkuszach niż klejenia, idzie całkiem nieźle :P

Marzenia są po to, aby je realizować Trzymam kciuki ! W tym przypadku jest to mało potrzebne, ale z ogromną ciekawością zasiadam w loży "szyderców" Nity(?)Śruby z kartonu, czy gotowce ?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ty2/Ty42

pół świata tego kwiata piękna historia !

Jak byś potrzebował Piotrze jakiejś pomocy w dokumentacji foto wal śmiało !

https://www.zabytki-techniki.org.pl/index.php/muzeum-kolejnictwa-w-warszawie-wirtualny/267-parowozy-w-wa/1861-parowoz-serii-ty2-nr-572

Właśnie jestem po kolejnym odtworzeniu video-relacji, o Parowozie Okl27, tym bardziej spokojnie podglądam co tu się wydarzy

Super temat ;) będę podglądał relację;) 

Dobra ciuchcia nigdy nie jest zła! No tylko, że trzeba ją jednak malować. Bez tego to chyba trzeba być arcymistrzem żeby to rzeczywiście atrakcyjnie wyglądało na koniec. Powodzenia.

Ten opis pachnie typowymi problemami modelu z tej stajni ;-)

Będę podglądał :-)

Lokomotyw jeszcze nie ruszałem a fajnie by było kiedys jakaś popełnić :)

Więc zasiadam i chłone wiedze :)

Kolejny pojazd szynowy. Zapowiada się ciekawie.

Nie bawiąc się w roboczogodziny jak przy Witku, po prostu dodam kilka zdjęć z postępu prac :)

Niezwykle przydatne narzędzie przy przyklejaniu nitów - lupa z ekranem. Ależ cudo! Nie wiem jakbym bez tego sobie poradził, na pewno nabawiłbym się garba. Nie wyobrażam sobie klejenia śrubek 0,6 mm bez tego urządzenia!

Jak widać, nawet przy skali 1:45 będzie kawałek modelu, a jeszcze w planach jakaś cysterna do tego... No ale to czas pokaże... 

O jakości opracowania nie będę pisał, po co :P

Fakt będzie duży model, nie miałem wyobrażenia o wielkości lokomotyw w 1/45, teraz już wiem, że wielkość modelu, jest godna uwagi. Gdzie można nabyć takie cudo jak ta lupa z ekranem, ile to kosztuje?

Pozdrawiam Egon

Wow po pierwsze w takiej skali taki rozmiar robi wrażenie.

Po drugie idzie rewelacyjnie.

Po trzecie w końcu zacznę kleić w miarę dokładnie. Ten monitor z łupka jest rewelacyjny.

Mi pan okulista zabronił używać szkieł.powiekszwjacych , łupek , itp. bo inaczej wzrok będzie coraz gorszy choć już teraz jest bida totalną.

Może to pomożei mi.

Po ostatnie. Siadam i się uczę bo ciuchcie to jest moim zdaniem najwyższą polka modelarska. 

Skopiesz im malnoe jeden element. Przykleisz minimalnie nie równo i za 30 dni okaże się że nie pasuje kocioł w podstawy. Koła nie na jednym poziomie. Kurde buduję. To znaczy próbuje zbudować Jupitera i widzę że to inna bajka modelarska.

Lupką i ja jestem zainteresowany. Ale cenniejszymi informacjami będzie Twoja opinia na temat pracy z tym wynalazkiem.Jakieś plusy i minusy... !

Przedział cenowy 0d 300 do 3000zł i dlatego Twoja opinia jest ważna, przynajmniej dla mnie.

To nie czasem ten model ?:                https://allegro.pl/oferta/mikroskop-z-ekranem-7-lcd-hd-g1200-1-1200x-12mpx-9849952892

Widzę a raczej nie widzę że, mam podobnie jak Zbyszek. Oczy się kończą i nic z tym nie zrobisz

Oczywiście to relacja z budowy Ty-2. Widać znajomość tematu, konstrukcja ramy robi wrażenie. Kolejność sklejania jest pewnie istotą sukcesu, a tu już musi być parowa wiedza

Niestety nie pomogę Wam w kwestii tego ustrojstwa, dostałem je w prezencie. Ale z tego co patrzę, to u nas faktycznie w tej cenie chodzą, w ępiku coś koło 230 zł, od Chińczyka można je wyhaczyć w przedziale 100-200 zł. Tym niemniej, warto!!!

Co do plusów i minusów. O plusach nie piszę, bo są oczywiste :) Początkowo jest trochę dziwnie, bo jednak patrzeć trzeba w ekran, a nie na części, ale szybko idzie się przyzwyczaić. Oczy nie bolą, a sam jestem okularnik. Przerwy wiadomo, najlepiej robić, jednak gapimy się w ekran. Zasilanie przez USB.

wygląda na fajne urządzenie trzeba przemysleć :)

Pamietam kiedyś że były jakieś mikroskopy i kamery które można nuło podłaczyć do komputera albo tableta to też by mogło być fajne rozwiązanie jak by była kamerka na wygodnym giętkim pamieniu :D

Mówisz i masz.

https://allegro.pl/oferta/mikroskop-cyfrowy-1000x-2mp-8-led-wifi-android-ios-14206614611

Do każdego monitora wpinasz i gotowe. Dla mnie lepsze bo ja i tak non stop przed ekranem siedzę