Cześć. 

Dziś udało mi się wstępnie złożyć jedną stronę..... Przetłoczenie zrobiłem z dwóch warstw części wyciętej w barwionym kartonie. W realu nie ma tak dużej różnicy w kolorystyce jaka wyszła na zdjęciach. Mi osobiście uzyskany efekt bardzo się podoba. A jak to wygląda oceńcie sami.....

Całkiem fajnie wygląda ten boczek.

To czas pokazać i drugi :) boczek. Ciężka materia..... :/ 

Mankamenty dopiero wychodzą. Przede wszystkim mam nadzieje, że "drobnica" zakryje optycznie łączenia burt z przodem i tyłem samochodu. 

P.s. Następnym razem postaram się o lepsze zdjęcia. Mam słabe oświetlenie pokoju i wieczorem ciężko mi dobrze ustawić drugie źródło światła, żeby zdjęcia były należyte.

Eee no ładnie się Poldżazir zaczyna prezentować :D

Mówi rdza do rdzy: "Czas się wziąć za Poloneza......" 

Mankamentów ciąg dalszy. Wychodzi wcześniejsze niespasowanie części z wręgami. Poki co nie wiele, ale zaczynam się bać co będzie dalej. Maska, która z zasady miała być postym elementem poszła jak ciężka kłoda pod stromą górę. .... krawędzie poki co zaspawane CA i czekają do wyschnięcia ... 

Zastanawiam się jak to jest, że pojazdu cywilnego praktycznie ( według mnie ) nie idzie złożyć w standardzie

Zamiast dać sobie spokój w dniu dzisiejszym/wczorajszym...... oczywiście sumienie przegrało i tak powstała przednia szyba. O ile na początku wszystko było och i ach, o tyle potem je....błem dużego kleksa z CA na podszybiu i myślałem że brzydkich słów mi nie wystarczy. 

Niestety, ale Scopions-ie jednak przez te szyby będzie w hu.... widać.... :) :D 

Fakt , bedzie , ale jak przyjdzie dach , to stosunkowo ciemno bedzie w srodku. W kazdym razie , ja jutro ze swoim startuje od nowa

To jak już jesteś. Pytanie: Z czego robiłeś klosze lamp przednich. Zakładam, że z blistra od tabletek?? 

Problem w tym, że to co mam w domowej apteczce i tak jest za duże :/ aktualnie coś kombinuję, ale co z tego wyjdzie to nie wiem. Poza tym zapomniałem wyciąć otwory na reflektory w przedniej wrędze i teraz dodatkowo kombinuję. 

Mimo dachu i tak wydaje mi się, że powierzchnie szyb są na tyle duże, że "sprawne oko" jak będzie chciało to i tak zajrzy do środka :) 

Ja czekam na drugą wycinankę, żeby móc dokończyć wnętrze, a póki co robię co się da z zewnątrz. 

Dzisiaj, atrapa i lampy. 

Chyba nie wyszło najgorzej.... 

Klosze lamp , praktycznie we wszystkich modelach robię z takich tabletek. Od tej białej części odcinam tyle ile mi potrzeba i przyklejam.

Scorpions-ie - Bardzo dziękuję za podpowiedź. Trzeba będzie się zaopatrzyć w coś podobnego. 

U mnie dzisiaj frontu ciąg dalszy:

Dawno się nic nie działo to może jakiś obecny stan.....

Dla oglądających w zdjęciach zagadka.... kto ma "sokole oko" ten ma ode mnie przynajmniej 4-pak :) 

Do dzieła. Daje po trzy szanse :D 

Na pewno doszła tylna klapa bagażnika i chyba kolor się zmienił :)

Sokole oko - :) to gdzie ten czteropak ?? 

Faktycznie model zmienił kolor :)

Z czteropakiem zapraszam do Wyszkowa, podzielę się i z chęcią podyskutuję nad piwem z innym modelarzem :D

Zygfryd - Do Wyszkowa to czeka mnie nie lada "przygoda" chociaż za niedługo będę w Stolicy ..... :D 

Jako, że nerwy zjadam ostatnio przez "kino" dzisiaj "wrzuciłem luzz...." i musiałem sie oderwać. 

Nie mam pojęcia czy będzie widać cokolwiek, ale wnętrze bez pasów mi jakoś nie grało.....

Te zapożyczyłem z Fiata 125p 'Milicja" od ŚzK....

Dodatkowo postanowiłem pójść krok dalej i zrobić "kotwy"/czy jak to się tam nazywa ....... 

Na razie jedna storna. Czy się podoba czy nie....... jak najbardziej ZAPRASZAM !! :) 

A że pojawił się ostatnio dawca części doszła kanapa i fotel pasażera...... oj ten drugi musiał być na tyle ciężki, że połamał sprężyny siedziska i cały fotel się przekrzywił....

Doszły też nadkola,...... Niestety te z przodu są dobre, z tyłu im brakuje..... 

Ocenicie sami.....

Fotel powinien być wydarty od strony drzwi. I koniecznie jeśli nie będziesz go malował to błyszczący lakier kilka warstw. Jak założysz dach i tak 80% zniknie, ale robić tak dla siebie to sztuka, moim zdaniem jest OK.

Elllllloooooo,

Część wpisu miała być wcześniej, ale się nie udało ( nie wiem czy można dodawać zdjęcia z cegłofonu...... ).

W każdym razie.......

1. próbowałem nałożyć "bezbarwny" na siedziska...... i niestety poległem. próbowałem na szczęście na kawałku "zapasu".... nie poszło 

2. Nie mogłem się ostatnio przełamać z pójściem dalej....., bądź co bądź szczegół nie szczegół, ale jest. Można zobaczyć co i jak z tyłu...

3. Za ciosem poszła od razu podsufitka.......

4. Potem przyszło mi rzeźbić dach..... oj działo się i było ciężko.... Niestety, najgorsze łączenie wyszło na tyle modelu, ale z tym jeszcze powalczę..... Wydaję mi się, że w przypadku "cywili" nadwozie powinno składać się z jednej siatki. Inaczej "standard" to "mistrzostwo".....

A jak wyszło ocenicie sami......

Aktualizacja... o ile można to tak nazwać.

Jest pierwsze z czterech. Mistrzem świata to ja w tym temacie nie byłem i chyba jeszcze długo nie będę.....

W każdym razie powstało z tego co było na kartce w wycinane. 

Nabiera kształtów Poldek :) Koła nawet Ci wyszły, chociaż wydaje mi się, że za płytki ciut bieżnik i za bardzo błyszczy opona. Zerknij na moje koła do Jaguara. Pomalowałem je zwykłą farbą plakatową i nawet nie wiesz jak mi się te koła teraz podobają! Mają fajną fakturę i nie błyszczą