WSPÓŁCZESNY NISZCZYCIEL ESKORTOWY SURCOUF
-
Dzien Dobry wszystkim!
Jako, ze "przyroda nie znosi pustki", po ukonczeniu wyrzutni rakiet, przyszla pora na przedostatnie wydanie Malego Modelarza z 1958r.
Nowoczesny (jak na te lata) okret francuski wyprodukowany w latach 1953-55, o wypornosci 3750ton.
Model w skali 1:200 autorstwa bardzo zdolnego projektanta, pana Andrzeja Samka.
Dodam tylko na razie, ze bedzie to moj najwiekszy model jaki do tej pory skejalem. Bede sie posilkowal planami z internetu, poniewaz samo opracowanie MM jest bardzo ubogie w plany konstrukcyjne jak na tak skomplikowany model. Oferuje tylko dwa rzuty: z gory i z boku.
Na razie na rogrzewke tylko 2 pierwsze elementy kadluba (trzeci jest prawie skonczony). Burty jeszcze nie oklejone sa troche pofalowane, ale sadze, ze to "sie naprostuje".
Do nastepnego!
Tomek
-
Dokladnie tak jak pisalem w opisie - buty sa lekko pofalowane ale beda jeszcze oklejane, i sadze ze problem zniknie kiedy papier bedzie grubszy. Nie jestem jeszcze na etapie kolorowania elementow na komputerze przed drukowaniem, to jeszcze za wysokie progi na moje nogi. Ale przez to bedzie wygladal jak oryginal
-
Dokladnie tak jak pisalem w opisie - buty sa lekko pofalowane ale beda jeszcze oklejane, i sadze ze problem zniknie kiedy papier bedzie grubszy. Nie jestem jeszcze na etapie kolorowania elementow na komputerze przed drukowaniem, to jeszcze za wysokie progi na moje nogi. Ale przez to bedzie wygladal jak oryginal
-
Maly update.
Skleilem razem 3 czesci kadluba i okleilem elementami burt.
Niestety nie udalo mi sie uniknac malego zafalowania elementow, ale szkielet jako taki trzyma ladnie symetrie.
Oklejone burty troszeczke wystaja ponad poklad, tak moze na pol milimetra - milimetr. Na razie to zostawie, pomysle potem, czy taki efekt moze dac lepszy efekt na koncu.
Kluzy i kotwice naklejone, pozostaje teraz danie glowne, czyli wszystkie czesci nadbudowki.
Ogolnie jestem zadowolony jak na razie.
Do nastepnego!
-
Maly update.
Skleilem razem 3 czesci kadluba i okleilem elementami burt.
Niestety nie udalo mi sie uniknac malego zafalowania elementow, ale szkielet jako taki trzyma ladnie symetrie.
Oklejone burty troszeczke wystaja ponad poklad, tak moze na pol milimetra - milimetr. Na razie to zostawie, pomysle potem, czy taki efekt moze dac lepszy efekt na koncu.
Kluzy i kotwice naklejone, pozostaje teraz danie glowne, czyli wszystkie czesci nadbudowki.
Ogolnie jestem zadowolony jak na razie.
Do nastepnego!
-
Witam,
Pare nowych zdjec z postepujacych prac.
Kilka nadbudowek juz sklejonych. Jesli chodzi o spasowanie czesci, nie jestem za bardzo zadowolony bo kilka razy okazalo sie, ze czesci sa za duze i nie pasuja do naklejenia w oznaczonych miejscach.
Najbardziej bylo to problematyczne w srodkowej nadbudowce, poniewac nie moglem jej skrocic bo by stracila swoja forme, a jednoczesnie po naklejeniu na poklad, przykryla miejsca gdzie mialy byc maszty. zobaczymy jak to dalej wyjdzie. Albo te maszty bede przesuwal, albo bede musial zrobic dziurki w nadbudowce. Wolalbym pierwsza mozliwosc :)
Poza tym, musialem posilkowac sie zdjeciami innych modeli tego niszczyciela, poniewaz jak pisalem, opracowanie jest okropnie skape jesli chodzi o plany konstrukcyjne. Ale to dodaje tylko frajdy
Jesli macie jakies opinie, to czekam z przyjemnoscia.
Do nastepnego
Tomek
-
Witam,
Pare nowych zdjec z postepujacych prac.
Kilka nadbudowek juz sklejonych. Jesli chodzi o spasowanie czesci, nie jestem za bardzo zadowolony bo kilka razy okazalo sie, ze czesci sa za duze i nie pasuja do naklejenia w oznaczonych miejscach.
Najbardziej bylo to problematyczne w srodkowej nadbudowce, poniewac nie moglem jej skrocic bo by stracila swoja forme, a jednoczesnie po naklejeniu na poklad, przykryla miejsca gdzie mialy byc maszty. zobaczymy jak to dalej wyjdzie. Albo te maszty bede przesuwal, albo bede musial zrobic dziurki w nadbudowce. Wolalbym pierwsza mozliwosc :)
Poza tym, musialem posilkowac sie zdjeciami innych modeli tego niszczyciela, poniewaz jak pisalem, opracowanie jest okropnie skape jesli chodzi o plany konstrukcyjne. Ale to dodaje tylko frajdy
Jesli macie jakies opinie, to czekam z przyjemnoscia.
Do nastepnego
Tomek
-
Witam!
Troche mi zeszlo od ostatniego postu, casu na modelarstwo mam ostatnio nieco mniej.
Ale - udalo mi sie skonczyc wszystkie nadbudowki i dalmierze. Dodalem tez dziala 127mm. wykonane z wykalaczek, papieru i pomalowane szaro-stalowa farbka.
Na poczatku chcialem je zrobic obrotowe na szpilce, ale w koncu zarzucilem pomysl z braku czasu.
Oczywiscie, model nie jest super wykonany, widac braki ale mnie sie podoba.
Do nastepnego!
-
Witam!
Troche mi zeszlo od ostatniego postu, casu na modelarstwo mam ostatnio nieco mniej.
Ale - udalo mi sie skonczyc wszystkie nadbudowki i dalmierze. Dodalem tez dziala 127mm. wykonane z wykalaczek, papieru i pomalowane szaro-stalowa farbka.
Na poczatku chcialem je zrobic obrotowe na szpilce, ale w koncu zarzucilem pomysl z braku czasu.
Oczywiscie, model nie jest super wykonany, widac braki ale mnie sie podoba.
Do nastepnego!
-
Dodalem 4 nowe zdjecia.
Skonczylem z wiezami kalibru 57mm, dodalem wyrzutnie torped na obu burtach i pare drobiazgow.
W sumie jest juz niewiele do dodania. Zostaly mi glownie lodzie wioslowe, motorowka, oraz maszty z antenami (tych obawiam sie najbardziej, bo na planie zestawowym sa nie za dokladnie objasnione).
Moze przed wakacjami, uda mi sie domknac model.
Pozdrawiam
Tomasz
-
Dodalem 4 nowe zdjecia.
Skonczylem z wiezami kalibru 57mm, dodalem wyrzutnie torped na obu burtach i pare drobiazgow.
W sumie jest juz niewiele do dodania. Zostaly mi glownie lodzie wioslowe, motorowka, oraz maszty z antenami (tych obawiam sie najbardziej, bo na planie zestawowym sa nie za dokladnie objasnione).
Moze przed wakacjami, uda mi sie domknac model.
Pozdrawiam
Tomasz
Dzien Dobry wszystkim!
Jako, ze "przyroda nie znosi pustki", po ukonczeniu wyrzutni rakiet, przyszla pora na przedostatnie wydanie Malego Modelarza z 1958r.
Nowoczesny (jak na te lata) okret francuski wyprodukowany w latach 1953-55, o wypornosci 3750ton.
Model w skali 1:200 autorstwa bardzo zdolnego projektanta, pana Andrzeja Samka.
Dodam tylko na razie, ze bedzie to moj najwiekszy model jaki do tej pory skejalem. Bede sie posilkowal planami z internetu, poniewaz samo opracowanie MM jest bardzo ubogie w plany konstrukcyjne jak na tak skomplikowany model. Oferuje tylko dwa rzuty: z gory i z boku.
Na razie na rogrzewke tylko 2 pierwsze elementy kadluba (trzeci jest prawie skonczony). Burty jeszcze nie oklejone sa troche pofalowane, ale sadze, ze to "sie naprostuje".
Do nastepnego!
Tomek