Jako ze jesteśmy świerzo w nowym roku postanowiłem przyjrzeć się co mi sie tam udało w zeszłym roku :)

Moze cyfry jakos nie robią wrażenia ale musze powiedzieć ze to był chyba jak dotąd najlepszy rok modelarski :)

A więc:

- Gustaw (Me109-G6) to najlepiej sklejony model w mojej historii :)

- WZ-34 - Pierwszy pojazd kołowy który ukończyłem i zarazem pierwszy w pełni malowany i pierwszy tak mocno waloryzowany :) jestem z niego bardzo zadowolony

- F4U Corsair - to model odpoczynkowy i podróż sentymentalna jest to stare wydanie MM model mimo wiekowego kartonu wyszedł bardzo fajnie (jest w stylu lat 90tych) :) 

Ukończone trzy modele moze ilośc nie powala ale jak dla mnie jest w sam raz :)

- Fokker - miał byc szybkim modelem z MM takim przerywnikiem ale jakos się przeciagnęło nie udało się ukończyć ale to co jest bardzo mi się podoba mimo pewnych niedoróbek mam nadzieje ukończyć go w pierwszym kwartale 2024 :)

- Armed Virginia sloop - moje pierwsze zmaganie z modelem żaglowym :) stan jak na fotce kadłub z masztem i kilka lin :) - zgodnie z planem ma być ukończony w tym roku w ramach konkursu :) (taka mała presja czasowa nałożona na siebie :) Jak dotąd jestem mega zadowolony i przerażony tym co mnie jeszcze czeka. Z drugiej strony to fajna lekcja no i panowie szacun dla kolegów dziubiacych w żaglowcach :) 

Z innych ciekawostek 

- Po dwudziestu latach udało mi się wziąć udział w wystawie modelarskiej, w Szczecińskim Paprykarzu i spotkać modelarzy w tym także z naszego forum, to dla mnie bezcenne :) Dodatkowo moja WZ-ka dostała wyróżnienie :)

- Miałem przyjemnośc brać udział w akcji Kalendarz 2023 :) i tu kolejne bardzo fajne doświadczenie "zasiadać" z kolegami z forum w JURY :D

- Oczywiście modeli do sklejenia w składziku więcej przybyło niż ubyło ale wszystkie które mam to te wymarzone 

Życze sobie i wam aby ten kolejny rok 2024 był jeszcze lepszy od poprzedniego - Dużo zdrowia, miłości i wyrozumiałości waszych rodzin, i braku pustki na macie :)

Uważam, że miałeś bardzo udany rok. U mnie było gorzej, bo już prawie dwa lata nic nie skleiłem, a nie, chwila, Domek Rybka z mostem skleiłem, ale czad .

Dzięki za życzenia i z wzajemnością.

P.S. "Świerzo dziubany" okręcik to już prawie gotowy.

Dziękuję za życzenia. U mnie też 2023 obfitował w kilka modeli, a to za sprawą długiego L4.

Oby w 2024 udało się też coś skleić, a może i więcej 

Dzięki za życzenia. Jak dla mnie to twój rok modelarski uważam za owocny. Ja niestety skleiłem tylko dwa: Curtiss P - 40C Tomahawk oraz Junkers Ju-87 Stuka - oba z MM oraz zacząłem Mustang Mk.Ia (z WAK) i go nie skończyłem. Za dużo pracy, za dużo problemów, za mało czasu. Ale planuję to zmienić.

Powodzenia w 2024 r. i życzę Tobie, aby sklejonych modeli było jak najwięcej.