PzKpfw II Ausf.D
-
Dzień dobry. Na matę trafił kolejny Niemiec. Tym razem dwójeczka z kampanii wrześniowej. Model w wycinance pokazuje późną wersję tego czołgu, w związku z czym, musiałam pozbyć się paru elementów. Oczywiście ten fakt, wyszedł w praniu, także trochę musiałam pokombinować z usunięciem tego, co już przykleiłam. Opracowanie na poziomie średnio zaawansowanym. Mankamentem tego modelu jest kolorystyka. Kolor szary, jest tak ciemny, że praktycznie nie widać linii gięcia, ani nie widać nadrukowanych śrub. Miałam niewielki kłopot z poszyciem, które u mnie wyszło za duże, względem szkieletu wanny oraz wieży. Podocinałam. Zawiasy zrobiłam po mojemu, bo te wycinankowe nijak nie przypominają zawiasów.
-
Witam o poranku. W Lublinie daje czadu.
Dzisiaj przerobimy temat wieży. Znowu mam za duże poszycie, które docinałam. Boczne oklejki podkleiłam dodatkowo brystolem, w celu usztywnienia malowanych powierzchni. Dodałam nity. Działko 20mm zrobione z papieru. Natomiast MG, jest zakupione. Zrobiłam zawieszenie oraz koła. Zabrakło mi śrubek, i muszę czekać, aż przyjdą zamówione.
-
Witam o poranku. W Lublinie daje czadu.
Dzisiaj przerobimy temat wieży. Znowu mam za duże poszycie, które docinałam. Boczne oklejki podkleiłam dodatkowo brystolem, w celu usztywnienia malowanych powierzchni. Dodałam nity. Działko 20mm zrobione z papieru. Natomiast MG, jest zakupione. Zrobiłam zawieszenie oraz koła. Zabrakło mi śrubek, i muszę czekać, aż przyjdą zamówione.
-
Cześć.
Model w zasadzie skończony. Brakuje mi kalkomanii oraz liny holowniczej. Kalkomanie zamówione, a lina holownicza czeka na zmiłowanie pańskie.
Model malowałam farbami GERMAN PANZER GREY. Spód pomalowałam DUNKELGELB, bo chciałam uzyskać delkikatne przykurzenie spodu wanny. Farbę przetarłam dużym pędzlem z terpentyną. Na koniec dałam trochę pigmentu.
-
Cześć.
Model w zasadzie skończony. Brakuje mi kalkomanii oraz liny holowniczej. Kalkomanie zamówione, a lina holownicza czeka na zmiłowanie pańskie.
Model malowałam farbami GERMAN PANZER GREY. Spód pomalowałam DUNKELGELB, bo chciałam uzyskać delkikatne przykurzenie spodu wanny. Farbę przetarłam dużym pędzlem z terpentyną. Na koniec dałam trochę pigmentu.
Dzień dobry. Na matę trafił kolejny Niemiec. Tym razem dwójeczka z kampanii wrześniowej. Model w wycinance pokazuje późną wersję tego czołgu, w związku z czym, musiałam pozbyć się paru elementów. Oczywiście ten fakt, wyszedł w praniu, także trochę musiałam pokombinować z usunięciem tego, co już przykleiłam. Opracowanie na poziomie średnio zaawansowanym. Mankamentem tego modelu jest kolorystyka. Kolor szary, jest tak ciemny, że praktycznie nie widać linii gięcia, ani nie widać nadrukowanych śrub. Miałam niewielki kłopot z poszyciem, które u mnie wyszło za duże, względem szkieletu wanny oraz wieży. Podocinałam. Zawiasy zrobiłam po mojemu, bo te wycinankowe nijak nie przypominają zawiasów.