Festiwal modelarski Chełmża
-
Witam serdecznie.
Wczoraj, zakończyła się miła impreza, jedna z niewielu w moim zasięgu kilometrowym.
Chełmża, jak w tytule. Festiwal bardzo udany, spora liczba sponsorów, bardzo atrakcyjne nagrody. Masa młodzików , sporo juniorów, i duża liczba zwiedzających. Festiwal powiązany z obchodami dnia Chełmży.
Poniżej krótka relacja. Wcześniej jednak kilka moich jak zwykle subiektywnych uwag.
Klimat pierwsza klasa, sporo grup modelarskich i modelarni także spoza Polski.
Kilka wystawców ze znanych JSC, GPM, oraz pomniejszych. Figurki, 3D plastiki kilka firm.
Duża liczba modeli co zaskoczyło chyba nawet organizatorów, coś koło 1200.
Sam zawiozłem kilka swoich ulepków. Świetni ludzie, sporo kontaktów i zaproszenia na kolejne imprezy.
Kartonowych modeli nie było dużo, przeważał plastik, głownie pojazdy pancerne i lotnictwo. W kartonach to samo, przeważało lotnictwo, pojazdy wojskowe i budowle.
Poziom modeli kartonowych KOSMICZNY. Na serio na około 40 kartonowych czołgów 30 to równy poziom wyróżnienia to chyba jakieś detale i wrażenie z odbioru modelu.
Jak ludzie kleją to się w głowie nie mieści. Byłem pod głębokim wrażeniem jakości budowy modeli. Zresztą na zdjęciach to widać dokładnie.
Zero statków, okrętów 3 sztuki, 4 łodzie podwodne, 1 żaglowiec, 1 kolejka, z pozostałych kategorii po kilka egzemplarzy. Za to dopisali młodzicy, i tutaj naprawdę poziom bardzo wysoki, zdarzały się nawet retuszowane modele.
\Wielki plus dla organizatorów, każdy młodzik wyróżniony i z nagrodą, nawet plastikowy otrzymali cos z plastiku do klejenia.
Na koniec nasz kolega Tulipan zdjął 2 główne nagrody za najlepszy model kołowy i gąsienicowy, KRAZ i ABRAMS, ale to może sam się pochwali i wstawi fotki nagród.
Mnie jakimś cudem dostało się wyróżnienie za Merkavę Mk1.
Zapraszam do galerii, fotki robione z samego rana zanim zwalili się zwiedzający, stąd może nie wszystkie modele uchwycone
-
Na koniec nasz kolega Tulipan zdjął 2 główne nagrody za najlepszy model kołowy i gąsienicowy, KRAZ i ABRAMS, ale to może sam się pochwali i wstawi fotki nagród.
Ach, to mnie wydałeś. Sprawa się rypła.
Przyznam, że poziom konkursu był naprawdę wysoki, ale dość skondensowany. Mam na myśli to, że było bardzo dużo modeli z wyższej półki. Najlepszym przykładem na to jest Mig 21 Marcina. Gdy go sobie dokładnie obejrzałem to miałem wrażenie, że odrzutową rurę wytoczył z aluminiowego wałka na obrabiarce CNC, a nie skleił z kredowego papieru. Gratulacje Marcinie. Najpiękniejsze jednak były momenty, gdy dzieci odbierały nagrody - juniorzy i starszyzna bili brawa, że aż w Toruniu było słychać.
Pięknie. Super atmosfera. Wielu wspaniałych ludzi i kilka nawiązanych kontaktów. Zbyszek pokazał jak się klei izraelską pancerkę. Brudzenie Merkavy na żywo wygląda dużo lepiej. Gratulowałem, ale jeszcze raz to uczynię. Zbyszku gratki. Masz zajawke na te tematy bliskowschodnie.
Fakt. Zdobyłem dwie główne nagrody. Jedna była dla mnie totalnym zaskoczeniem, ponieważ uzyskałem nagrodę główną za najlepszy model kartonowy kołowego pojazdu wojskowego. Na konkurs zabrałem swój jedyny ukończony kołowiec, czyli Kraza jako okrasę do gąsienic. Drugą nagrodę dostałem za najlepszy kartonowy pojazd wojskowy, gąsienicowy, czyli za Abramsa. Abrams został doceniony już dwa razy i nawet miałem propozycję wydania go. Niestety, zostawię ten zaszczyt innym profesjonalnym wydawnictwom. Chociaż tu dostrzegam pewien chichot losu, ponieważ gdy sam proponowałem jego wydanie w skali 1:16 u paru wydawców to niestety lub stety nikt nie był zainteresowany. W sumie nawet dobrze się stało, bo mam model unikatowy.
Dziękuję organizatorom konkursu za wspaniałą atmosferę i spełnienie mojego cichego marzenia, czyli zdobycie złotego ogniwa.
-
Na koniec nasz kolega Tulipan zdjął 2 główne nagrody za najlepszy model kołowy i gąsienicowy, KRAZ i ABRAMS, ale to może sam się pochwali i wstawi fotki nagród.
Ach, to mnie wydałeś. Sprawa się rypła. Przyznam, że poziom konkursu był naprawdę wysoki, ale dość skondensowany. Mam na myśli to, że było bardzo dużo modeli z wyższej półki. Najlepszym przykładem na to jest Mig 21 Marcina. Gdy go sobie dokładnie obejrzałem to miałem wrażenie, że odrzutową rurę wytoczył z aluminiowego wałka na obrabiarce CNC, a nie skleił z kredowego papieru. Gratulacje Marcinie. Najpiękniejsze jednak były momenty, gdy dzieci odbierały nagrody - juniorzy i starszyzna bili brawa, że aż w Toruniu było słychać.
Pięknie. Super atmosfera. Wielu wspaniałych ludzi i kilka nawiązanych kontaktów. Zbyszek pokazał jak się klei izraelską pancerkę. Brudzenie Merkavy na żywo wygląda dużo lepiej. Gratulowałem, ale jeszcze raz to uczynię. Zbyszku gratki. Masz zajawke na te tematy bliskowschodnie.
Fakt. Zdobyłem dwie główne nagrody. Jedna była dla mnie totalnym zaskoczeniem, ponieważ uzyskałem nagrodę główną za najlepszy model kartonowy kołowego pojazdu wojskowego. Na konkurs zabrałem swój jedyny ukończony kołowiec, czyli Kraza jako okrasę do gąsienic. Drugą nagrodę dostałem za najlepszy kartonowy pojazd wojskowy, gąsienicowy, czyli za Abramsa. Abrams został doceniony już dwa razy i nawet miałem propozycję wydania go. Niestety, zostawię ten zaszczyt innym profesjonalnym wydawnictwom. Chociaż tu dostrzegam pewien chichot losu, ponieważ gdy sam proponowałem jego wydanie w skali 1:16 u paru wydawców to niestety lub stety nikt nie był zainteresowany. W sumie nawet dobrze się stało, bo mam model unikatowy.
Dziękuję organizatorom konkursu za wspaniałą atmosferę i spełnienie mojego cichego marzenia, czyli zdobycie złotego ogniwa.
-
Ja tam zaskoczony nie jestem akurat podbojami tulipana. Raczej byłbym zaskoczony gdyby nikt jego wspaniałej pracy nie docenił.
Widzę że Chełmża to piekne miejsce dla modelarstwa, dlatego zapisuje je sobie na swojej mapie 'miejsc które muszę odwiedzić' i mam nadzieję że spotkam tam Was Panowie!
Poziom faktycznie wyczesany i nie wiem czy miałbym tam czego szukać, ale próbować warto choćby dla zamiany kilku zdań że wspaniałymi ludźmi.
Gratulacje Zbyszku I Grześku! Oby tak dalej. To fajne uczucie gdy cala nasza praca znajduje poklask i uznanie szerszej publiczności i zwieńcza się odbiorem dyplomu. Mimo że robimy modele dla siebie to jednak jest cholernie miło. Pozdrawiam Was i mam nadzieję że do zobaczenia kiedyś na takim festiwalu.
-
Ja tam zaskoczony nie jestem akurat podbojami tulipana. Raczej byłbym zaskoczony gdyby nikt jego wspaniałej pracy nie docenił.
Widzę że Chełmża to piekne miejsce dla modelarstwa, dlatego zapisuje je sobie na swojej mapie 'miejsc które muszę odwiedzić' i mam nadzieję że spotkam tam Was Panowie!
Poziom faktycznie wyczesany i nie wiem czy miałbym tam czego szukać, ale próbować warto choćby dla zamiany kilku zdań że wspaniałymi ludźmi.
Gratulacje Zbyszku I Grześku! Oby tak dalej. To fajne uczucie gdy cala nasza praca znajduje poklask i uznanie szerszej publiczności i zwieńcza się odbiorem dyplomu. Mimo że robimy modele dla siebie to jednak jest cholernie miło. Pozdrawiam Was i mam nadzieję że do zobaczenia kiedyś na takim festiwalu.
-
Poziom faktycznie wyczesany i nie wiem czy miałbym tam czego szukać, ale próbować warto choćby dla zamiany kilku zdań że wspaniałymi ludźmi.
Kamil, Kamil Twoja skromność jest olbrzymia.
Wszyscy wiemy jak potrafisz sklejać. Może nie masz zawrotnego tempa, ale to akurat żadna wada,. Natomiast jak już coś wyczarujesz to bank rozbijasz i Ty dobrze o tym wiesz skromnisiu. Szkoda, że Cię nie było bo jak napisał Zbyszek konkurs jest częścią dni Chełmży, pogoda dopisała i byłoby trochę fajnych miejsc na zrobienie kilku browców.
-
Poziom faktycznie wyczesany i nie wiem czy miałbym tam czego szukać, ale próbować warto choćby dla zamiany kilku zdań że wspaniałymi ludźmi.
Kamil, Kamil Twoja skromność jest olbrzymia. Wszyscy wiemy jak potrafisz sklejać. Może nie masz zawrotnego tempa, ale to akurat żadna wada,. Natomiast jak już coś wyczarujesz to bank rozbijasz i Ty dobrze o tym wiesz skromnisiu. Szkoda, że Cię nie było bo jak napisał Zbyszek konkurs jest częścią dni Chełmży, pogoda dopisała i byłoby trochę fajnych miejsc na zrobienie kilku browców.
-
Przy Abramsie spędziłem dużoooo czasu. To absolutny masterpiece. Jednak dzień był pełen nerwów i nie byłem na zakończeniu. Moja żona bardzo żle się poczuła i o 12.30 dzwonilem na pogotowie ale szpital był dosłownie 100 m od hali w której był festiwal. Wpadłem tylko na 5 minut zabrałem modele i auto żeby mi przypadkiem bramy wyjazdowej nie zamknęli i pojechalem do szpitala . wypuscili nas o 17.00 . Badania wyszły wszystkie bardzo dobrze ale bardzo intensywnie pracowaliśmy i wyszło przemęczenie , skończylo się na hydroxyzynie i jazda do domu 450km.
-
Przy Abramsie spędziłem dużoooo czasu. To absolutny masterpiece. Jednak dzień był pełen nerwów i nie byłem na zakończeniu. Moja żona bardzo żle się poczuła i o 12.30 dzwonilem na pogotowie ale szpital był dosłownie 100 m od hali w której był festiwal. Wpadłem tylko na 5 minut zabrałem modele i auto żeby mi przypadkiem bramy wyjazdowej nie zamknęli i pojechalem do szpitala . wypuscili nas o 17.00 . Badania wyszły wszystkie bardzo dobrze ale bardzo intensywnie pracowaliśmy i wyszło przemęczenie , skończylo się na hydroxyzynie i jazda do domu 450km.
-
Dziękuje bardzo . Już na szczescie wszystko ok. wrzucam film z Festiwalu w Chełmży https://www.youtube.com/watch?v=4k2z87dmrR4
-
Dziękuje bardzo . Już na szczescie wszystko ok. wrzucam film z Festiwalu w Chełmży https://www.youtube.com/watch?v=4k2z87dmrR4
-
Bardzo fajny film. Jest na co popatrzeć. Piękne, szwedzkie myśliwce należą do naszego kolegi z forum, Andi-ego.
Odniosę się do komentarza mojego Abramsa. Jak ktoś nie buduje modelu z wycinanki, a z planów czy zdjęć zwykło się szumnie mówić, że to projekt własny. W sumie coś trzeba napisać w rubryce wydawnictwo. :-) W moim przypadku, gdybym miał plany modelarskie tego czołgu to bym się bardzo ucieszył. Wymiary ogólne zasięgnąłem z sieci, podobnie jak wymiary karabinów. Model był budowany praktycznie na podstawie zdjęć, przy zachowaniu szczególnej uwagi na proporcje i wzajemne położenie części względem siebie, o czym kilka razy wspominałem w relacji. Wzajemne położenie części też daje pogląd na to czy dana część jest proporcjonalna do wymiarów bazowych, jak długość czy szerokość.
-
Bardzo fajny film. Jest na co popatrzeć. Piękne, szwedzkie myśliwce należą do naszego kolegi z forum, Andi-ego.
Odniosę się do komentarza mojego Abramsa. Jak ktoś nie buduje modelu z wycinanki, a z planów czy zdjęć zwykło się szumnie mówić, że to projekt własny. W sumie coś trzeba napisać w rubryce wydawnictwo. :-) W moim przypadku, gdybym miał plany modelarskie tego czołgu to bym się bardzo ucieszył. Wymiary ogólne zasięgnąłem z sieci, podobnie jak wymiary karabinów. Model był budowany praktycznie na podstawie zdjęć, przy zachowaniu szczególnej uwagi na proporcje i wzajemne położenie części względem siebie, o czym kilka razy wspominałem w relacji. Wzajemne położenie części też daje pogląd na to czy dana część jest proporcjonalna do wymiarów bazowych, jak długość czy szerokość.
Witam serdecznie.
Wczoraj, zakończyła się miła impreza, jedna z niewielu w moim zasięgu kilometrowym.
Chełmża, jak w tytule. Festiwal bardzo udany, spora liczba sponsorów, bardzo atrakcyjne nagrody. Masa młodzików , sporo juniorów, i duża liczba zwiedzających. Festiwal powiązany z obchodami dnia Chełmży.
Poniżej krótka relacja. Wcześniej jednak kilka moich jak zwykle subiektywnych uwag.
Klimat pierwsza klasa, sporo grup modelarskich i modelarni także spoza Polski.
Kilka wystawców ze znanych JSC, GPM, oraz pomniejszych. Figurki, 3D plastiki kilka firm.
Duża liczba modeli co zaskoczyło chyba nawet organizatorów, coś koło 1200.
Sam zawiozłem kilka swoich ulepków. Świetni ludzie, sporo kontaktów i zaproszenia na kolejne imprezy.
Kartonowych modeli nie było dużo, przeważał plastik, głownie pojazdy pancerne i lotnictwo. W kartonach to samo, przeważało lotnictwo, pojazdy wojskowe i budowle.
Poziom modeli kartonowych KOSMICZNY. Na serio na około 40 kartonowych czołgów 30 to równy poziom wyróżnienia to chyba jakieś detale i wrażenie z odbioru modelu.
Jak ludzie kleją to się w głowie nie mieści. Byłem pod głębokim wrażeniem jakości budowy modeli. Zresztą na zdjęciach to widać dokładnie.
Zero statków, okrętów 3 sztuki, 4 łodzie podwodne, 1 żaglowiec, 1 kolejka, z pozostałych kategorii po kilka egzemplarzy. Za to dopisali młodzicy, i tutaj naprawdę poziom bardzo wysoki, zdarzały się nawet retuszowane modele.
\Wielki plus dla organizatorów, każdy młodzik wyróżniony i z nagrodą, nawet plastikowy otrzymali cos z plastiku do klejenia.
Na koniec nasz kolega Tulipan zdjął 2 główne nagrody za najlepszy model kołowy i gąsienicowy, KRAZ i ABRAMS, ale to może sam się pochwali i wstawi fotki nagród.
Mnie jakimś cudem dostało się wyróżnienie za Merkavę Mk1.
Zapraszam do galerii, fotki robione z samego rana zanim zwalili się zwiedzający, stąd może nie wszystkie modele uchwycone