Cześć. Jestem nowym klubowiczem. Obecnie wykonuję ten sam model czyli F-14. Pytanie dlaczego dopiero teraz, ale więcej się kupuje modeli niż zdąży skleić. W tym modelu jest bardzo dużo błędów i pomyłek. Twoje relacje z budowy oraz zdjęcia bardzo mi pomogły (na przykład nie wiedziałem jak wkleić główne podwozie). Na rozwiązanie stateczników pionowych znalazłem sposób a mianowicie zrobiłem kolorowe ksero głównych elementów na cienkim papierze i na grubszym tylko lustrzane odbicie. Od głównego statecznika z ksero na cienkim papierze można będzie odciąć kawałek dolnej części i nakleić na oryginał bez konieczności dobierania farbek a z grubszego papieru a'la brystol wyciąć kopię części przejścia kadłub-statecznik i zastąpić nią oryginał.

Masz pokaźną kolekcję ładnie wykonanych modeli. Jest co podziwiać. Pozdrawiam.

te nasze żony hmmm lepiej zostawić bez komentaża.Zawsze kiedy siadam do modelarstwa wtedy sie zaczyna np:masz chwile?pomorzesz?i to zawsze w takim momęcie kiedy skupiasz się nad detalem,ale zawsze mówią niekleisz?nie mają zrozumienia choć twierdzą inaczej.Co do modelu całkiem nieźle powiedz mi wręgi sam wycinasz?czy laser powodzenia

nie wierze mozna dodawac komentarze przez prosty telefon.