C-130 Hercules
- 2009-11-12
- beata
- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
Witam Was.Zjadłam trochę nerwów i ołówków przy tym złomie.Częściowo jest to wina przekłamań w skanach,a częściowo pewnie moja.Model posiada wiele błędów i niedociągnięć,ale się zawzięłam i nie poleciał do kosza.Wymyśliłam sobie malowanie na czarno bo chciałam spróbować "jak to się robi".Ogólnie model nie jest trudny w budowie tylko trzeba uważać przy klejeniu dużych powierzchni papieru.Żle opracowana jest konstrukcja skrzydeł i trzeba trochę pokombinować. Wymiary modelu: rozpiętość-1225mm długość-903mm wysokość-354mm.To malowanie przyciąga kurz z całej okolicy i nie udało mi się naprawić tego "falowania" na krawędzi skrzydła.Uparcie wraca.
Komentarze
-
No mimo tego że model ledwo mieści się w twoim mieszkaniu pewne błędy widać. Zresztą sama o tym pisałaś. Falowanie kartonu, wystające żebra modelu. Robienie tak dużych egzemplarzy wymaga zupełnie innego podejścia do modelarstwa. Cieszę się że podjęłaś się tej trudnej walki ale jednak nie mogę nie zauważyć tego co tak mocno widać.
-
Brak słów! Dużo roboty przy takim modelu. Daje 100. Aha, można tylko 10. POZdro ;-)
-
Brak słów! Dużo roboty przy takim modelu. Daje 100. Aha, można tylko 10. POZdro ;-)
-
Piekna maszyna.Nie bede wytykal bledow bo po pierwsze nie widze ich po drugie model tych rozmiarow zasluguje na 10 a po trzecie moj dorobek w zakresie modelarstwa to dwa okrety i szesc samolotow z czego wystawilem tylko essexa. Wg mnie malowanie nie zepsulo efektu koncowego.Sam niebawem rozpoczynam prace nad B-29.
-
Piekna maszyna.Nie bede wytykal bledow bo po pierwsze nie widze ich po drugie model tych rozmiarow zasluguje na 10 a po trzecie moj dorobek w zakresie modelarstwa to dwa okrety i szesc samolotow z czego wystawilem tylko essexa. Wg mnie malowanie nie zepsulo efektu koncowego.Sam niebawem rozpoczynam prace nad B-29.
No mimo tego że model ledwo mieści się w twoim mieszkaniu pewne błędy widać. Zresztą sama o tym pisałaś. Falowanie kartonu, wystające żebra modelu. Robienie tak dużych egzemplarzy wymaga zupełnie innego podejścia do modelarstwa. Cieszę się że podjęłaś się tej trudnej walki ale jednak nie mogę nie zauważyć tego co tak mocno widać.