Opel Blitz
- 2010-04-24
- Gonzo

- Pojazdy kołowe
Model dosyć łatwy chociaż mały problem miałem z dachem który musiałem pomalować. Taborecik , stół , nosze wymyśliłem sam oraz dołożyłem zwijany dach. Dołączam dużo zdjęć oceniajcie.
Komentarze
-
Ja do malowania nic nie mam, może się odróżnia od modelu dach i nadkola, ale cała reszta jest perfekcyjna. Do tego jeszcze te gadżety hehe 10 -!! POZdro :D
-
Robię go właśnie w wersji skrzyniowej i wiem, że dach jest dokładnie porąbany bo mi też nie chce się dobrze złożyć ale co do Twojego to według mnie nie zasługuje na więcej niż 7 bo jest niechlujnie zretuszowany i co już zauważyli koledzy brakło Ci cierpliwości.
-
Robię go właśnie w wersji skrzyniowej i wiem, że dach jest dokładnie porąbany bo mi też nie chce się dobrze złożyć ale co do Twojego to według mnie nie zasługuje na więcej niż 7 bo jest niechlujnie zretuszowany i co już zauważyli koledzy brakło Ci cierpliwości.
-
Na 10 zasługuje bez dwóch zdań :)
-
Na 10 zasługuje bez dwóch zdań :)
-
Mam wrażenie,że nie tylko dach pomalowałeś;). Ponadto mam zastrzeżenia do mocowania mostów- cybanty powinny ściśle przylegać do mostów i dociskać je do resorów, a nie luźno opadać(zdj.nr. 11 i 12), no i ten wszechobecny lakier. Na nadwoziu nie razi tak bardzo jak na oponach.Plus za waloryzację.
-
Mam wrażenie,że nie tylko dach pomalowałeś;). Ponadto mam zastrzeżenia do mocowania mostów- cybanty powinny ściśle przylegać do mostów i dociskać je do resorów, a nie luźno opadać(zdj.nr. 11 i 12), no i ten wszechobecny lakier. Na nadwoziu nie razi tak bardzo jak na oponach.Plus za waloryzację.
-
Ślady kleju, niedokładności w łączeniach kartonu. Ogólnie ładnie wygląda ale za mało dałeś mu cierpliwości.
-
Ślady kleju, niedokładności w łączeniach kartonu. Ogólnie ładnie wygląda ale za mało dałeś mu cierpliwości.
Ja do malowania nic nie mam, może się odróżnia od modelu dach i nadkola, ale cała reszta jest perfekcyjna. Do tego jeszcze te gadżety hehe 10 -!! POZdro :D