Holk Gdański Mały Modelarz 3/2003
- 2010-05-04
- Angerfist
- Okręty, statki, żaglowce
Mój trzeci model i pierwszy okręt, relacja jest w pracowni. Zdecydowanie nie nadaje się dla początkujących, spore błędy w opracowaniu, karton 2mm. Model przerósł moje możliwości ale z czasem będzie coraz lepiej...:)
Komentarze
-
W ostateczności, to nie lotniskowiec Queen Mary, a średniowieczny, czy lekko późniejszy okręcik drewniany. One były pokrzywione :-)
-
Mogę dać -7.
-
Mogę dać -7.
-
Angerfirst, chciałbym ci odwdzięczyć się taką samą oceną jaką dostałem od ciebie ale niestety nie mogę. Pouciekało ci wiele płaszczyzn. Krawędzie łączenia kartonów są nierówne. Brzegi kaszteli są pofalowane . Przyznaję że model jest wyjątkowo pracochłonny , zwłaszcza kasztele, dziobowy i rufowy których klejenie (pudełeczka) doprowadza do nerwicy. Widzę również że uprościłeś olinowanie. Szczególnie dawały się we znaki dziobowe elementy kadłuba okrętu gdzie trzeba było łamać karton i złączyć go na wyciętym w płaszczyźnie trójkącie co powodowało powstawanie fałdy. Kotwica powinna znajdować się na łańcuchu ( u ciebie jest lina) z jednej strony i podwieszona na linie zaczepionej na pokładzie okrętu. W widocznych czarnych kropkach (po trzy na każdej burcie) na zdjęciu 4 powinny znajdować się zaczepy do mocowania drabinki na maszt. Dziwne jest to zalanie pod bocianim gniazdem które domyślam się że służy do mocowania masztu, powinno to być za pomocą drutu wychodzącego z poziomego masztu i wbitego w masz pionowy. Takie mocowanie zapewnia ruchliwość masztu co ma miejsce w oryginale.
-
Angerfirst, chciałbym ci odwdzięczyć się taką samą oceną jaką dostałem od ciebie ale niestety nie mogę. Pouciekało ci wiele płaszczyzn. Krawędzie łączenia kartonów są nierówne. Brzegi kaszteli są pofalowane . Przyznaję że model jest wyjątkowo pracochłonny , zwłaszcza kasztele, dziobowy i rufowy których klejenie (pudełeczka) doprowadza do nerwicy. Widzę również że uprościłeś olinowanie. Szczególnie dawały się we znaki dziobowe elementy kadłuba okrętu gdzie trzeba było łamać karton i złączyć go na wyciętym w płaszczyźnie trójkącie co powodowało powstawanie fałdy. Kotwica powinna znajdować się na łańcuchu ( u ciebie jest lina) z jednej strony i podwieszona na linie zaczepionej na pokładzie okrętu. W widocznych czarnych kropkach (po trzy na każdej burcie) na zdjęciu 4 powinny znajdować się zaczepy do mocowania drabinki na maszt. Dziwne jest to zalanie pod bocianim gniazdem które domyślam się że służy do mocowania masztu, powinno to być za pomocą drutu wychodzącego z poziomego masztu i wbitego w masz pionowy. Takie mocowanie zapewnia ruchliwość masztu co ma miejsce w oryginale.
-
Jest niestety słabiutko i masa różnorakich błędów. Nie będę ich wyszczególniał bo nawet kabestan jakiś taki krzywaśny.
-
Jest niestety słabiutko i masa różnorakich błędów. Nie będę ich wyszczególniał bo nawet kabestan jakiś taki krzywaśny.
-
Trochę niedbalstwa. Krowie żebra, żagiel do mnie nie przemawia, niedokładności w klejeniu na styk, wygląda trochę jakbyś go robił na wyścigi :P 6 z plusem ode mnie
-
Trochę niedbalstwa. Krowie żebra, żagiel do mnie nie przemawia, niedokładności w klejeniu na styk, wygląda trochę jakbyś go robił na wyścigi :P 6 z plusem ode mnie
-
Angerfist,Ty się nie przejmuj i rób dalej swoje.W końcu trzeba się na czymś uczyc!"Enty" model będzie super.
-
Angerfist,Ty się nie przejmuj i rób dalej swoje.W końcu trzeba się na czymś uczyc!"Enty" model będzie super.
-
Istotnie niektóre krawędzie i płaszczyzny nie wyglądają dobrze (m.in.lewa burta i jej górna część), łączenie elementów poszycia na przodzie kadłuba. Ale w zestawieniu z pozostałymi, w większości, prawidłowo wykonanymi elementami wygląda nieźle i powinien cieszyć oko. Model jak widać jest dosyć wymagający.
-
Istotnie niektóre krawędzie i płaszczyzny nie wyglądają dobrze (m.in.lewa burta i jej górna część), łączenie elementów poszycia na przodzie kadłuba. Ale w zestawieniu z pozostałymi, w większości, prawidłowo wykonanymi elementami wygląda nieźle i powinien cieszyć oko. Model jak widać jest dosyć wymagający.
W ostateczności, to nie lotniskowiec Queen Mary, a średniowieczny, czy lekko późniejszy okręcik drewniany. One były pokrzywione :-)