Jak dla mnie świetnie zrobione. Sam się właśnie szykuję do tego modelu - brak rysunków złożeniowych i chaotyczny opis modelu troche przeraża. Jak mi się uda w 80% taki model jak Twój to bedę bardzo zadowolony.

Nieźle ;) Pewnie kosztował Cię sporo pracy i nerwów :)

Ale ja to lubię:"Hmm,coś mi się w nim nie podoba,czegoś mu brakuje-dup,4,5".No i jedziemy z tym koksem :-) A co do modelu,to spoko,podoba mi się.Z jednym wyjątkiem-malowanie.Ale ja w ogóle nie lubię malowanych modeli (poza nielicznymi wyjątkami),więc nie ma o czym gadać.

No Durdas powiem Ci że ładny i tempo w jakim go skleiłeś niesamowite.Pozdrowienia

Model trudny w budowie to wiadomo, wykonanie w/g mnie na 10. Widać sporo pracy włożyłeś. Jednym słowem podoba mi się, a co do brudzingu ja osobiście nie stosuję i nie znam się na tym-więc głosu nie zabieram. Pracuj dalej-Pozdrawiam : )

Wojtek93 pierwszy raz zastosowałem pastele i nie bardzo wiedziałem jak to robić .

Ja bym tylko te pastele palcem rozmazał bo odnoszę wrażenie, iż było tylko, że tak powiem "ubrudzone" pastelą beż rozmazania wacikami czy czymś takim :P

nie lej wody ,napisz w prost że czas pali po oczach ( podałem ostatni raz dla modelarzy ) ,mnie zawsze interesuje w jakim czasie model został wykonany i innych też .moje czołgi wszystkie mają takie koła i te są poprawnie wykonane , mówisz że wszystko wyrywane ,nie wiele się pomyliłeś ,bo masę elementów odrywałem ,ale to nie moja wina, a opracowania .Wieś się za ten model a zobaczymy co ty z tego zrobisz ,chyba nawet nie miałeś tego wydania w rękach ,za samo złożenie dałbym 10.Jeszcze jedno jestem rencista więc czasu mam sporo ,ja kleję 13 h. i więcej dziennie

durdas nie chodzi mi o to ze brakuje zapasowych gasek czy czegokolwiek innego bo wydaje mi sie ze pod tym względem jest wszystko ok. bardziej chodzi mi o jakosc wykonania. momentami mam wrażenie ze części są wydzierane a nie wycinane. kola są jakieś takie w sumie mało dopracowane. Ja nie twierdze ze jestem bardzo dobrym modelarzem ale uwazam ze mozna bylo go zrobic w dluzszym terminie ale dokladniej. takie jest na ten temat moje zdanie. oczywiscie mozesz sie z nim nie liczyc. masz do tego prawo. ja jednak oceniam tak jak to widze. Ty masz dokladnie taka sama mozliwosc, takie samo prawo. a wiec nie ma sie co boczyc. pozdrawiam gen84

gen84 niby czego brakuje ? Zapasowych gąsek ,tak jak przy twoim tygrysku ,są w tyle kadłuba .A może siatek poszycia (nie pamiętam jak się nazywają ) którymi świeci twój wcześniej wymieniony tygrysek ?Przykro mi ale akurat do mojego T. nie było !

niby fajnie ale jak dla mnie czegos brakuje...zastanawialem sie chwile co postawic 9 czy 8. zdecydowalem sie jednak no 8 bo jakis taki toporny troche ten model....

Ok. , ale jakoś tak do mnie nie przemawiają , niemniej model prezentuje sie znakomicie.

scorpions gąski to grubo podkleiłem i ciężko było założyć ,przesunęły się minimalnie względem siebie a na dodatek musiałem dorabiać bo mało pasków i ogniw .

No i wyłonił się z mroku ciemności niczym szatan z czeluści piekielnych :)))))). Sklejony elegancko , ale jak dla mnie znowu gaski siedzą , niemniej gratuluję.

16 dni ?! mi by to zajęło 16 miesięcy , fajnie że dałeś foty bo też się za niego zabieram i muszę coś więcej o jego budowie wiedzieć niż to co jest w opracowaniu :) nieżle sklejony , ale chciałbym więcej detali zobaczyć :) pozdro

110% z opracowania wyciągnąłeś. Mówiłem Ci że dasz rade z tym czołgiem. Ja to po prostu wiedziałam. Pięknego pełzacza umościłeś.

Dycha się należy za zrobienie tego czołgu z wycinanki delikatnie mówiąc spapranej.Wiem,że słońce przekłamało kolory w retuszu,a plus za inwencję twórczą.

powiem tak ,należysz do modelarzy którzy pokazują model w całości to znaczy z każdej strony bok ,góra, dół ,to świadczy że nie ukrywasz nić co mogło by w tym modelu być wykonane powiedzmy słabiej .dużym plusem jest to że budując dobre modele słuchasz rad i wyciągasz wnioski z uwag .popieram dziaro ,model jest ciężki w budowie ,ale dałeś radę mi się podoba ,podobają mi się węże na beczkach .(pniaczek też mi się podoba )

Beacie to nigdy nie dorównam , chyba że drugi ras się urodzę !

Gratulacje skończenia tego modelu. Wiem co musiałeś przejść w trakcie budowy-ja niestety poległem na tym modelu. Jak dla mnie to dycha zasłużona tym bardziej, że z bardzo kiepskiego opracowania wycisnąłeś prawie wszystko co było można.Jeszcze raz gratuluję wytrwałości i niezłego tempa- czyżbyś chciał dorównać naszej Beacie;) ?