Wszystko fajnie, tylko to maskowanie krawędzi mógłbyś zrobić odpowiednim kolorem.Tylko za to masz 9

Bardzo ładnie sklejony model, lecz jakbyś użył szarej, jasno błękitnej i zgniłozielonej plakatówki było by idealnie. Pocięta limuzynka nie zbyt pięknie wygląda - wystarczyła by butelka od Coca-coli - w miejscu, na dole gdzie są ząbki wyciął byś i miałbyś odpowiednio obłą limuzynkę do samolotu, bez żadnego wytłaczania lub formowania na gorąco...

Dziękuję wszystkim za komentarze oraz uwagi. Chcę wyjaśnić, że ten Mig-29 był klejony 14 lat temu, kiedy nie było dostępu takiego jak dzisiaj do internetu w celu ściągnięcia detalicznych zdjęć. Starałem się go zmodernizować na tyle, na ile miałem wtedy wiedzy i środków. Zapewniam także, że grubość kół jest zgodna z szablonem podanym w modelu. W miarę możliwości, typu umiejscowienie reflektorów w klapach podwozia głównego czy przyrządu ciśnień, uważałem za lepsze wstawienie ich w ogóle niż ich nie zauważenie (ponieważ projektant ich nie zamieścił), to samo się tyczy dodatkowego uzbrojenia (wiem, że R-60-ki są na wyrzutniach do R-27, ale w tamtym okresie cieszyłem się, iż mogłem zamieścić w ogóle dodatkowe uzbrojenie. Dzięki za zrozumienie. Pozdrawiam oglądających a także oceniających!

parę błędzikow jest ale malutkich. Zgadzam się z Darkiem. Nowsze wydanie jest ladniejszy kamuflarz i lepiej sie klei. Ale twoje dzieło oczywiście ładnie sklejone.

Ale opracowania dalej do d@#$. Widzę, że ktoś też się interesuje awiacją :). Za model postawię dychę z minusem.

Trzeba było skleić ostatnie wydanie, nie miałbyś problemów ze starym kartonem a i kamuflaż lepszy by był.

Jak dla mnie czarny retusz i oszklenie kabiny to pomyłka.Model obdarzony błędami projektanta jak i Twoimi.Fajnie że dołożyłeś trochę od siebie (choć parę drobiazgów z kolei pominąłeś),bo temu Migowi wiele brakuje.Tylko że odbiornik ciśnień powietrznych powinien być tylko jeden (z prawej strony kabiny) i w innym miejscu,a pocisk R-60 nie powinien być podwieszony pod belką przeznaczoną pod pocisk R-27-ledwie upchałeś belkę między skrzydełkami.Reflektory lądowania również powinny być w innym miejscu.Odnośnie skrzeli i przedniego podwozia rozpisałem się pod Migiem randLa :-) Jeżeli Cię to interesuje to tam tego szukaj.Koła podwozia głównego mogły być też grubsze. Natomiast podoba mi się Twoje wykonanie.Karton chyba zdążył się solidnie postarzeć co utrudnia zadanie (jedynie krawędzie natarcia skrzydeł i dolne krawędzie wlotów powietrza do silników się podłamały).Nawet rakiety ładnie zwinąłeś-ja mam z tym zawsze problem.Samo wykonanie kół również bardzo mi się podoba-elegancko okrąglutkie,kolor opon też mi bardzo leży :-) Ogólnie model mi się podoba,jest spoko :-) Nie przejmuj się tym że się tak rozpisałem-z Migami często tak mam :-)

przylaczam sie do oceny Loba

minusik za czarny retusz. Reszta całkiem nieźle :)

frosty ma sporo racji .

Myślę że niema co sie czepiac tego oszklenia kabiny poprostu zamiast gotowej wytłoczki Architect odrysował od kartonowej zawsze lepsze to niz kartonowa szybka!

Oszklenie masakra i markerowy czarny retusz. Ale z drugiej strony model poprawnie sklejony tym bardziej że jakość kartonu woła o pomstę do nieba...

hmm stary dobry mały modelarz;) sklejałem go kiedyś. ode mnie 10