Wycofuję zdanie na temat szachownicy. Kiedyś znalazłem fotkę i co ciekawe szachownica była w tym miejscu.

Za nie ociosane koła strącam punkcik. Reszta też opisana niżej. Kołpak świetnie sklejony :). PS. Zastanawiam się nad szachownicą. Zdaje się, że jest błędnie ulokowana. Przecież polscy piloci na zachodzie umieszczali je na osłonach silnika, a nie na kadłubie i to w takim miejscu... Coś chyba projektanta poniosło.

Kabinka jakby nie była spasowana, kółka należałoby oszlifować, reszta wygląda oki.

Zgodzę się z Beatą.

Faktycznie te karabiny niepotrzebnie wystają ze skrzydeł i koła są nieoszlifowane ale jako całość model robi miłe wrażenie dla oka...

Autor wycinanki kreślił grube krechy więc jeśli jest tu czarny retusz nie przeszkadza mi wcale, szkoda jedynie tych kółek, - Staszku - a gdybyś tak je wrzucił na szlifierkę albo dokupił gotowe? - Bo model naprawdę ładnie wykonany...

Dla mnie ten "huragan" jest przyzwoity. Ząb czasu go nietknął zbyt mocno,nie ma sie do czego przyczepić.

Model jak napisałem wyżej wykonałem ponad 12 lat temu i od tamtej pory nie odświeżałem go. Zamieściłem fotki jak w kilku innych przypadkach tylko dla porównania kolorów itp. Dla pełnej oceny skleiłby go raz jeszcze a przynajmniej zmienił koła... to tyle względem pokuty :)

Aż tak oblatana w samolotach nie jestem,ale od Ciebie Staszek należy oczekiwać wykonania z najwyższej półki.

10 z małym minuskiem

Trzy drobne uwagi: 1 jak napisał Archtekt 2 lufy km-ów nie wystawały ze skrzydeł 3 blachy osłaniające przed płomieniami z rur wydechowych mocowane były poziomo

Aah, nie oszlifowane koła!