Dodałem kolejnych parę zdjęć.Coś sobie przypomniałem.Słabo wczytałem się w instrukcję/rysunki i to całe śmigło powinno być głębiej osadzone w kadłubie.Po prostu ostatnia wręga nie jest na krawędzi tylko schowana niewiele ale jednak.Może w końcu teraz ktoś inny go jeszcze sklei, przecież to taki stary model.

Ten element(klapa) w xp-56 składa się z części zewnętrznej i wewnętrznej obejmującą klapę i tą ściankę we wnęce i na tym się trzyma.One się ruszają i dlatego pewnie też z czasem się odginają.W xp-55 są takie trzy zawiasy papierowe i też klapa ma pewien zakres ruchu, widzisz stare modele i stoją.Nie ustawiałem tam żadnych kątów. Jeżeli chodzi o klapy tzn kąt wychylenia to w Łosiu wklejałem na "klin" odpowiedni kąt.Było wyraźnie napisane o kątach wychylenia do wyboru 25, 45 i 60 wybrałem max.(podpieram się instrukcją) Przy Typhoonie to w instrukcji też było to niby narysowane(tak pamiętam) ale wartość ile nie.Jak to zaklinowałem(kąt) już nie pamiętam w każdym razie spójrz na Hawkera od dołu prawa klapa mi opadła widocznie za wcześnie go postawiłem na kołach.Cóż mogę dodać, mam nadzieję, że następne będą lepsze.

Mam dziwne wrażenie,że we wszystkich modelach z wypuszczonymi klapami,są one wypuszczone zbyt mocno-prawie do pionu :-/

wydaje mi się że jest to opona wysokoprofilowa

Nie wolno używać cyjanu do oszkleń. Są lepsze kleje, polimerowy czy butapren...

Jakieś te opony ma dziwne.Nie oszlifowałeś ich?Widać postępy w Twoich modelach.