To samo co Artek, jak po całym modelu można by mieć jakieś wątpliwości to jednak jak zobaczyłem co z wyprawiałeś w środku, to bez wahania stwierdziłem, że się 10 należy ;-). POZdro.

Długo zastanawiałem sie nad oceną tego modelu. Za wykonanie silnika najwyższe oceny. Ogólnie podoba mi się 10/5/3.

Koła nie trochę, ale bardzo się rozlazły( na zdjęciach tego tak nie widać) w wyniku mojej dużej ingerencji w kadłub. Musiałem zmienić mocowanie kół w stosunku do opracowania i nie wyszło dobrze. A gąski zrobiłem z ogniwek jako próba możliwości, pomalowałem sprayem i tak zostało. Przy tych wszystkich chwilach, gdy chciałem posłać ten model w diabły nie miało to większego znaczenia,teraz szpeci całość.

Za silnik należą się wielkie brawa.Trochę koła Ci się rozlazły.Minus za gąsienice,które kiepsko wyglądają przy malowanym korpusie czołgu.

Ale kolektory wydechowe na silniku to wykonanie super , co ja piszę-cały silnik jest super

Duże brawa za inwencję twórczą. Przedział silnikowy jest extra. Jedynie to otwór wnęki nad przedziałem jest jakby trochę poszarpany.Biorąc pod uwagę nie najlepsze opracowanie, daje max za Twój wkład pracy i jego efekt.

Słyszałem, że ten model jest słabo opracowany ale Ty poradziłeś sobie świetnie. Widać gdzieniegdzie dziury po niezbyt dobrym ukształtowaniu ale chyba to wina opracowania. Duży plus za wnętrze, dodaje smaczku. Mimo wad mi się podoba więc daję maks.

Podobnie jak przedmówca ;-) specem od pełzaczy nie jestem. Oceniam okiem laika: podoba mi się, chciałoby się mieć taki na półeczce (tylko tak skleić się nie umie :-( ). Jedyne co mi troszkę przeszkadza to gąski - takie zbyt "nowe i kartonowe" w stosunku do malowanej reszty się wydają. I same fotki - jednolite tło pomaga skupić się na modelu nie na podglądaniu co masz w domu ;-).

Ekspertem od ciężkich maszyn nie jestem, więc dla mnie jest idealny stąd ta cena, ale zapewne fachowcy od tego typu modeli powiedzą kilka zdań w tym temacie;)