Witam. Po blisko 3-miesięcznej walce mam przyjemność przedstawić mój nowy model. Przyjemność, ponieważ jestem zafascynowany takimi maszynami i kiedy zobaczyłem, że wydawnictwo Orieł ma w swojej ofercie Biełaza – postanowiłem się z nim zmierzyć , a dodatkowo motywowało mnie to, że skala 1:32 pozwala postawić go obok moich samolotów. Kilka słów o wozidle: Biełaz, jak sama nazwa wskazuje produkowany jest na Białorusi i jest to samochód przeznaczony do pracy w kopalniach odkrywkowych. Prezentowany typ ma ładowność 60 ton, napędzany jest silnikiem Cummins o mocy 770 KM. Zużycie paliwa 180 l/100 km, bak mieści 800 litrów oleju napędowego. Pojazd rozwija prędkość do 55 km/h. Promień skrętu 9 metrów, czas podnoszenia skrzyni z ładunkiem 15 sek. Średnica opon to około 2,5 metra. Gabaryty pojazdu – długość 8,89 m, szerokość 5,30 m, wyskość 4,70 m (8,20 m przy podniesionej skrzyni). Cztery takie pojazdy jeżdżą w Polsce. Oczywiście nie jest to największe wozidło – Biełaz skonstruował w tym roku maszynę o ładowności 450 (!) ton i jest blisko dwa razy dłuższa, szersza i wyższa (20,6/9,87/8,16) od prezentowanego „malucha”. Sam model wydany jest wg mnie bardzo przyzwoicie, aczkolwiek wydawnictwo nie uchroniło się przed kilkoma błędami: na kilku arkuszach (spośród 30-tu) kolory nie są zsynchronizowane co w wielu przypadkach mocno uprzykrza pracę ponieważ pewna ilość części wydrukowana jest bez konturu (może był w tym jakiś zamysł, ale ja go nie rozkminiłem). Karton mógłby być trochę grubszy, wzmocniłem go impregnując rozcieńczonym wikolem. Co do dokładności i sklejalności – OK. Poprawiłem trochę opony, bo to one nadają maszynie swoisty urok, barierki pomostu, zaplanowane jako wycinanka wykonałem z drutu mosiężnego, „otworzyłem” drzwi kabiny, wykonałem skrętne koła, na podest położyłem imitację blachy ryflowanej.Skrzynia oczywiście jest podnoszona. Zapraszam do obejrzenia (w dalszej części fotki 'z fabryki') i wyrozumiałej oceny.

• Wykonanie:
• Skala trudnosci:
• Prezentacja: