Fokker E-3
- 2013-11-22
- meDISCOpat666
- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
Zapomniał bym o mojej pamiątce z dzieciństwa. Model wykonywany ok. 4 lat temu, gdy byłem chyba w 5 kl. podstawówki. Wtedy były moje początki z modelarstwem. Nad tym męczyłem się przez równe 12 godz. z przerwami.
Komentarze
-
12 godzin bez przerwy to długo, bardzo długo jak na pracę twórczą. Myślę, że nawet jakbyś zrobił go w tym samym czasie 12 godzin ale rozłożonym na kilka dni, to by był lepszy. Oczy się meczą, mózg też, ciało również. Ja sobie czasem mówię: "Kończę na dziś, bo za dużo będę musiał jutro poprawić", ktoś mi tak kiedyś powiedział i to się sprawdza wszędzie, tak przy hobby jak i przy pracy. Co do modelu, to trochę te linki luźne. Ja też nie lubię ich robić ale cóż począć, modele z tej epoki tak mają.
-
Oczywiście rozumiem teraz te zasady. Lecz wtedy to nie patrzyłem na te techniki i ogólnie nie chciałem tego robić lecz się przełamałem.
-
Oczywiście rozumiem teraz te zasady. Lecz wtedy to nie patrzyłem na te techniki i ogólnie nie chciałem tego robić lecz się przełamałem.
-
Wszystko fajnie tylko teraz napiszę odwrotnie niż przy I-16 zwolnij. Rewelacji nie widzę bo w 12h. Zaglądnij do galerii Pana "OSTOJA" on ma zasadę świętą - "Pośpiech wskazany przy jedzeniu tylko ze wspólnej miski" coś w tym stylu i tu jest racja. No ale działaj dalej.
-
Wszystko fajnie tylko teraz napiszę odwrotnie niż przy I-16 zwolnij. Rewelacji nie widzę bo w 12h. Zaglądnij do galerii Pana "OSTOJA" on ma zasadę świętą - "Pośpiech wskazany przy jedzeniu tylko ze wspólnej miski" coś w tym stylu i tu jest racja. No ale działaj dalej.
-
Sklejałem tego Fokera z MM całe wieki temu, prosty i przyjemny model.
-
Sklejałem tego Fokera z MM całe wieki temu, prosty i przyjemny model.
12 godzin bez przerwy to długo, bardzo długo jak na pracę twórczą. Myślę, że nawet jakbyś zrobił go w tym samym czasie 12 godzin ale rozłożonym na kilka dni, to by był lepszy. Oczy się meczą, mózg też, ciało również. Ja sobie czasem mówię: "Kończę na dziś, bo za dużo będę musiał jutro poprawić", ktoś mi tak kiedyś powiedział i to się sprawdza wszędzie, tak przy hobby jak i przy pracy. Co do modelu, to trochę te linki luźne. Ja też nie lubię ich robić ale cóż począć, modele z tej epoki tak mają.