PZL-130 "Orlik"
- 2014-01-08
- mariotechnet

- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
Dla odstresowania po AN-14 po raz drugi w swojej karierze (pierwszy jak się ukazał) w noworoczny dzionek :) poczyniłem tegoż "Orlika". Poczyniłem go bo akurat bardzo mi się podoba ta wersja prototypowa (MIKI143 - to zbieg okoliczności że ten model :-)). Model prosty i przyjemny tylko przedział silnikowy trochę nie teges i za małe w nim wręgi, no i oszklenie składane bo tłoczyć na razie nie umiem i nie mam warunków by spróbować a kupować do tego modelu się nie opłaca. Gdyby nie oszklenie polecił bym ten model początkującym :-). Miłego oglądania POZDRAWIAM
Komentarze
-
Fajny staruszek szacuneczek za oszklenie, czysto wykonane.
-
Aj tam,retusz,krawędzie itp.Dobrze jest.Prosza widzieć Wasze modele klejone w Noworoczny dzionek,po Sylwestrowej imprezie :-)
-
Aj tam,retusz,krawędzie itp.Dobrze jest.Prosza widzieć Wasze modele klejone w Noworoczny dzionek,po Sylwestrowej imprezie :-)
-
Tak samo jak poprzednicy:)
-
Tak samo jak poprzednicy:)
-
Ja bym go nie skleił. Zjadłaby mnie złość. Gratuluję ukończenia
-
Ja bym go nie skleił. Zjadłaby mnie złość. Gratuluję ukończenia
-
Przy tak starych modelach to człowiek zapomina o teraźniejszości i wraca wspomnieniami do lat 90. jak się zaczynało ;-). Dzięki Mariusz. PS. Jeżeli oklejki były za duże mogłeś je lekko skrócić.
-
Przy tak starych modelach to człowiek zapomina o teraźniejszości i wraca wspomnieniami do lat 90. jak się zaczynało ;-). Dzięki Mariusz. PS. Jeżeli oklejki były za duże mogłeś je lekko skrócić.
-
MIKI143, zrobiłem "I-153" ale podglądałem twojego i teraz zrobiłem tego "Orlika" ale nie zauważyłem że ty również go wyskrobałeś. No i sobie pomyślałem... jak ty to zobaczysz to pewnie sobie pomyślisz że Cię naśladuje :-) a to czysty zbieg okoliczności. Ale widać po ocenie że go robiłeś i doceniłeś mojego, wiesz co było nie tak - Dzięki.
-
MIKI143, zrobiłem "I-153" ale podglądałem twojego i teraz zrobiłem tego "Orlika" ale nie zauważyłem że ty również go wyskrobałeś. No i sobie pomyślałem... jak ty to zobaczysz to pewnie sobie pomyślisz że Cię naśladuje :-) a to czysty zbieg okoliczności. Ale widać po ocenie że go robiłeś i doceniłeś mojego, wiesz co było nie tak - Dzięki.
-
czyżbyś posiadał podobne archiwum do mojego ?model ładnie sklejony jakiś większych błędów nie widać .ja kabinkę zrobiłem z butelki po wodzie mineralnej i nie trzeba było sklejać .
-
czyżbyś posiadał podobne archiwum do mojego ?model ładnie sklejony jakiś większych błędów nie widać .ja kabinkę zrobiłem z butelki po wodzie mineralnej i nie trzeba było sklejać .
-
Zastosuj taką metodę jak napisałem do klejenia na 2 wręgi lub na jedną, a wtedy łapki nie będą bolały....Retusz i szlifowanie segmentów załatwi wszystko.wystarczy retuszować sklejkę i krawędzie poszycia, i nawet jak powstanie szpara to nie będzie już tak widoczna.Kabinka mimo,że sztukowana wyszła super, ale.....wiadomo-retusz.
-
Zastosuj taką metodę jak napisałem do klejenia na 2 wręgi lub na jedną, a wtedy łapki nie będą bolały....Retusz i szlifowanie segmentów załatwi wszystko.wystarczy retuszować sklejkę i krawędzie poszycia, i nawet jak powstanie szpara to nie będzie już tak widoczna.Kabinka mimo,że sztukowana wyszła super, ale.....wiadomo-retusz.
-
Widzę że już druga osoba pyta o klej którym skleiłem oszklenie, Radkowi odpisałem w relacji z jego F-14tki. Na krawędziach styku niema żadnego kleju, grzbiet jest połączony a dolne krawędzie przyklejone do ramy kartonowej kabiny i dokładnie zsunięte do siebie a jak nacięcia są w miarę dokładnie wycięte to wszystko ładnie się schodzi i jest tak jak widać :-). Co do kuł to we wszystkich modelach tak samo robię i nikt się nie czepia nie licząc BEATY co mi wytknęła niedomalowanie a to kurz był z pułki i tu też jest. Przyznaję że karton którego używam ostatnio do kółek jest trochę za miękki. Czyli... nie jest źle a powiedziałbym dobrze jest :-)... -------> SZAMANie, skopany to jest model bo segmenty się nie schodzą tak jak trzeba a tam ja retuszu nie stosuje bo ja przerabiam na metodę zakładkową, jak by poszycie było OK to i tego by nie było widać... ale... Poczekaj na "Airacobra" tam będziesz chciał mi dopiero dać po łapach... :-))
-
Widzę że już druga osoba pyta o klej którym skleiłem oszklenie, Radkowi odpisałem w relacji z jego F-14tki. Na krawędziach styku niema żadnego kleju, grzbiet jest połączony a dolne krawędzie przyklejone do ramy kartonowej kabiny i dokładnie zsunięte do siebie a jak nacięcia są w miarę dokładnie wycięte to wszystko ładnie się schodzi i jest tak jak widać :-). Co do kuł to we wszystkich modelach tak samo robię i nikt się nie czepia nie licząc BEATY co mi wytknęła niedomalowanie a to kurz był z pułki i tu też jest. Przyznaję że karton którego używam ostatnio do kółek jest trochę za miękki. Czyli... nie jest źle a powiedziałbym dobrze jest :-)... -------> SZAMANie, skopany to jest model bo segmenty się nie schodzą tak jak trzeba a tam ja retuszu nie stosuje bo ja przerabiam na metodę zakładkową, jak by poszycie było OK to i tego by nie było widać... ale... Poczekaj na "Airacobra" tam będziesz chciał mi dopiero dać po łapach... :-))
-
Dostaniesz ode mnie po łapkach jak to mówi Beata.Co z tego,że skleiłeś fajnie model, zrobiłeś ruchome śmigło ,jak skopałeś retusz. Widać jego braki na łączeniu segmentów, a najbardziej na kabinie.Koła też są niedopracowane. Tak niewiele potrzeba było aby zrobić piękny model.Postaraj się bardziej następnym razem. Szaman czuwa i go nie oszukasz..Jeszcze jedna uwaga. Przy klejeniu na 2 wręgi gdybyś pomalował zewnętrzne krawędzie wręg na taki kolor jak poszycie, to nawet drobne niedokładności pasowania nie były by widoczne.Jeśli nie łapiesz o co chodzi zobacz jak ja to robię budując Bryzę.Przy klejeniu na jedną wręgę trzeba pomalować sklejkę.
-
Dostaniesz ode mnie po łapkach jak to mówi Beata.Co z tego,że skleiłeś fajnie model, zrobiłeś ruchome śmigło ,jak skopałeś retusz. Widać jego braki na łączeniu segmentów, a najbardziej na kabinie.Koła też są niedopracowane. Tak niewiele potrzeba było aby zrobić piękny model.Postaraj się bardziej następnym razem. Szaman czuwa i go nie oszukasz..Jeszcze jedna uwaga. Przy klejeniu na 2 wręgi gdybyś pomalował zewnętrzne krawędzie wręg na taki kolor jak poszycie, to nawet drobne niedokładności pasowania nie były by widoczne.Jeśli nie łapiesz o co chodzi zobacz jak ja to robię budując Bryzę.Przy klejeniu na jedną wręgę trzeba pomalować sklejkę.
-
Gdzie nie gdzie widzę brak retuszu, a w innych miejscach jest czarny. Jak decydujesz się na retusz to wykonuj go do końca. Jak przeczytałem opis, że oszklenie kleiłeś myślałem, że będzie to raziło w oczy, a tu małe zaskoczenie. Dobrego kleju użyłeś :) Pochwal się jakiego :P Koła są nie dopracowane. Z krawędziami skrzydeł również sobie dobrze poradziłeś biorąc pod uwagę rocznik. Pozdro
-
Gdzie nie gdzie widzę brak retuszu, a w innych miejscach jest czarny. Jak decydujesz się na retusz to wykonuj go do końca. Jak przeczytałem opis, że oszklenie kleiłeś myślałem, że będzie to raziło w oczy, a tu małe zaskoczenie. Dobrego kleju użyłeś :) Pochwal się jakiego :P Koła są nie dopracowane. Z krawędziami skrzydeł również sobie dobrze poradziłeś biorąc pod uwagę rocznik. Pozdro
-
Fajny model. Ma klimat starych oldschoolowych Małych Modelarzy. Wykonanie bardzo dobre, przydałaby się gotowa kabinka, bo te łączenia folii, choć nie rzucają się bardzo w oczy, to jednak są widoczne (jakim klejem te łączenia robiłeś?). Jedynie przyczepiłbym się do kółek które chyba należałoby lepiej obrobić papierem ściernym i dokładniej pomalować. Daję 9/5/3.
-
Fajny model. Ma klimat starych oldschoolowych Małych Modelarzy. Wykonanie bardzo dobre, przydałaby się gotowa kabinka, bo te łączenia folii, choć nie rzucają się bardzo w oczy, to jednak są widoczne (jakim klejem te łączenia robiłeś?). Jedynie przyczepiłbym się do kółek które chyba należałoby lepiej obrobić papierem ściernym i dokładniej pomalować. Daję 9/5/3.
Fajny staruszek szacuneczek za oszklenie, czysto wykonane.