PZL P-11c
- 2014-03-24
- Jacek-KP
- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
Kolejny maluch z ADORE MODEL to stary PZL P-11C. Skusiłem się (niepotrzebnie) na pomalowanie go i postarzenie, ale chyba się to nie udało. Dodałem od siebie kołpaki na kolach i klapę spodnią. Śmigła się kręcą obowiązkowo. Ocenę pozostawiam Koleżeństwu. Do wiadomości, jeśli ktoś jeszcze nie wie - trwają prace rekonstrukcyjne tego samolotu. Prawdopodobnie w 2015 roku zobaczymy go na polskim niebie. można poczytać na stronie: http://modelstory.pl/pzl-p-11c-po-74-latach-szykuje-sie-do-ponownego-lotu/
Komentarze
-
Dzięki Lobo, dzięki Ostoja za praktyczne rady. To moje pierwsze modele po ponad ... 30 latach przerwy. Każda rada złota warta, a konstruktywna krytyka tylko pomaga. Poprawiać go chyba nie będę, raczej zrobię raz jeszcze w skali 1:47 a potem może większy 1:33. Bardzo podobają mi się stare samoloty, szczególnym sentymentem darzę te polskie. Mam w swej kolekcji także nowe, bardziej skomplikowane. Z czasem skuszę się na większy model. Na razie praca zawodowa zabiera mi masę czasu.
-
Ten powierzchniowy błysk i jednocześnie chropowata powierzchnia nie pomaga modelowi. Impregnuj arkusze wycinanki Caponem z obu stron. Capon nanoś zwykłym pędzlem prosto z puszki. Podczas malowania Caponem patrz na arkusz pod światło by równo rozprowadzić Capon.
-
Ten powierzchniowy błysk i jednocześnie chropowata powierzchnia nie pomaga modelowi. Impregnuj arkusze wycinanki Caponem z obu stron. Capon nanoś zwykłym pędzlem prosto z puszki. Podczas malowania Caponem patrz na arkusz pod światło by równo rozprowadzić Capon.
-
Jeśli chodzi o "wnikliwą ocenę" to nie widzę sensu w prawieniu Ci komplementów na tym poziomie, bo to nie pomoże a tylko może zaszkodzić. Za to krytyka i pokazanie co jest zrobione źle może Ci tylko pomóc. W przyszłości będziesz zwracał na to uwagę. Nie poprawiaj tego modelika tylko działaj z następnym i pamiętaj o tym co napisałem. Pozdrawiam :)
-
Jeśli chodzi o "wnikliwą ocenę" to nie widzę sensu w prawieniu Ci komplementów na tym poziomie, bo to nie pomoże a tylko może zaszkodzić. Za to krytyka i pokazanie co jest zrobione źle może Ci tylko pomóc. W przyszłości będziesz zwracał na to uwagę. Nie poprawiaj tego modelika tylko działaj z następnym i pamiętaj o tym co napisałem. Pozdrawiam :)
-
Co do linki to ja osobiście używam bardzo cienkich drucików które można znaleźć rozbierając małe silniczki elektryczne albo z kabla od ładowarek. Co do owiewki to jeśli bałeś się wycinać taki mały papier to było przynajmniej zachować kanty. Nie napisałeś jak to skala wiec standardowo przyjąłem 1:33 Kolejna sprawa, to ja na przykład nie używa lakieru w spreju tylko puszka i pędzelek. W tedy nie popryskasz żyłki. Poszukaj w relacjach w pracowni mojego modelu ORP Wicher a zobaczysz że da się takie cieniutkie druciki skłonić do współpracy :)
-
Co do linki to ja osobiście używam bardzo cienkich drucików które można znaleźć rozbierając małe silniczki elektryczne albo z kabla od ładowarek. Co do owiewki to jeśli bałeś się wycinać taki mały papier to było przynajmniej zachować kanty. Nie napisałeś jak to skala wiec standardowo przyjąłem 1:33 Kolejna sprawa, to ja na przykład nie używa lakieru w spreju tylko puszka i pędzelek. W tedy nie popryskasz żyłki. Poszukaj w relacjach w pracowni mojego modelu ORP Wicher a zobaczysz że da się takie cieniutkie druciki skłonić do współpracy :)
-
Bardzo fajnie wyszło to postarzanie, kółeczka bardziej zaokrąglić i tutaj już można było zrobić oszklenie. Takie drobne sprawy i model zyskuje na wyglądzie.
-
Bardzo fajnie wyszło to postarzanie, kółeczka bardziej zaokrąglić i tutaj już można było zrobić oszklenie. Takie drobne sprawy i model zyskuje na wyglądzie.
-
Dziękuję za wnikliwą ocenę mojego malucha. Skrzydła faktycznie nie wyszły mi idealnie. Co do owiewki to przyznaję, że zabrakło mi odwagi wyciąć papier i wstawić folię przy grubości ramki 0,5 mm. Lakier mogę położyć matowy, ale zastanawiam się czy nie za dużo zachodu jak na początki tej zabawy z maluchami? Co mi radzicie? Co do linki to może Lobo udzieli mi porady jaką tu zastosować aby zachować właściwe proporcje? Przy długości całkowitej modelu 15 cm musiałaby być cienka jak włos. Mam bardzo cienką żyłkę wędkarską (to również moje hobby) tylko jest przezroczysta a po spryskaniu lakierem pozostają na niej pyłki, które brzydko wyglądają.
-
Dziękuję za wnikliwą ocenę mojego malucha. Skrzydła faktycznie nie wyszły mi idealnie. Co do owiewki to przyznaję, że zabrakło mi odwagi wyciąć papier i wstawić folię przy grubości ramki 0,5 mm. Lakier mogę położyć matowy, ale zastanawiam się czy nie za dużo zachodu jak na początki tej zabawy z maluchami? Co mi radzicie? Co do linki to może Lobo udzieli mi porady jaką tu zastosować aby zachować właściwe proporcje? Przy długości całkowitej modelu 15 cm musiałaby być cienka jak włos. Mam bardzo cienką żyłkę wędkarską (to również moje hobby) tylko jest przezroczysta a po spryskaniu lakierem pozostają na niej pyłki, które brzydko wyglądają.
-
Całokształt nie jest ok! Skrzydła zwichrowane, tak samo jak i ster wysokości. Owiewka nie przeszklona i zaokrąglona, prostokątne koła, odbite druty na łopatach śmigła, brakuje celownika i linek (od skrzydeł do ogona), no i już wspomniany nawet przez wykonawce błyszczący lakier. Tak że całokształt modelu odbiega dużo od "ok" a z pewnością na maxa nie zasługuje. Przykro mi :/
-
Całokształt nie jest ok! Skrzydła zwichrowane, tak samo jak i ster wysokości. Owiewka nie przeszklona i zaokrąglona, prostokątne koła, odbite druty na łopatach śmigła, brakuje celownika i linek (od skrzydeł do ogona), no i już wspomniany nawet przez wykonawce błyszczący lakier. Tak że całokształt modelu odbiega dużo od "ok" a z pewnością na maxa nie zasługuje. Przykro mi :/
-
Zbyt świecący i skrzydła wydają mi się coś skonocone. Ogólnie dam maxa bo całokształt modelu jest ok:)
-
Zbyt świecący i skrzydła wydają mi się coś skonocone. Ogólnie dam maxa bo całokształt modelu jest ok:)
-
Matowy lakier na wierzch,i będzie cacy.Wydaje mi się,że skrzydła są zbyt płaskie,ale mogę się mylić.Chodzi mi o to wcięcie na centropłacie.
-
Matowy lakier na wierzch,i będzie cacy.Wydaje mi się,że skrzydła są zbyt płaskie,ale mogę się mylić.Chodzi mi o to wcięcie na centropłacie.
Dzięki Lobo, dzięki Ostoja za praktyczne rady. To moje pierwsze modele po ponad ... 30 latach przerwy. Każda rada złota warta, a konstruktywna krytyka tylko pomaga. Poprawiać go chyba nie będę, raczej zrobię raz jeszcze w skali 1:47 a potem może większy 1:33. Bardzo podobają mi się stare samoloty, szczególnym sentymentem darzę te polskie. Mam w swej kolekcji także nowe, bardziej skomplikowane. Z czasem skuszę się na większy model. Na razie praca zawodowa zabiera mi masę czasu.