Na początek weź sobie niemiecką konserwę.Na przykład II od Halińskiego.Prosty model.Nie zarżniesz się przy układzie jezdnym i zawieszeniu.Dokładnie wycinaj elementy i stosuj się do zaleceń w instrukcji,żadnej samowolki.Malowanie zostaw na później,za jakieś 25 modeli.....

Hmm... T-34 na drugi model ? Zawieszenie, koła, gąsiennice, wieża, lufa, tak, tak lufa... A może jednak coś prostszego ?

a z jakiego wydawnictwa wziąć tego T-34 ? .

Poczytaj teraz uważnie!. Widzę,że masz zapał do klejenia, ale jeszcze brak doświadczenia, stąd te Twoje pytania. Na początek radzę : wybierz prosty model. Staraj się dokładnie skleić i ...nie maluj. Malowanie to wyższa szkoła jazdy i trzeba trochę modeli skleić, aby można było do tego tematu podejść. Naucz się retuszu, klej powoli, ale dokładnie i na początek proste modele .. a będzie dobrze. Na początek nie maluj nawet lakierem bezbarwnym. Modelu nie oceniam, podaję tylko moje uwagi do przemyślenia.

Noooo! wygląda jak wyjęty z błota. Ale jak na pierwszy model bryła modelu całkiem przyzwoita. Na początek radził bym Ci coś z prostym układem jezdnym. Według mnie jest to układ jezdny T-34 i to co na tym podwoziu zostało wyprodukowane.

Nie wiem co bym mógł ci polecić, na forum są znawcy czołgów, popytaj ich.

A polecił byś mi jakiś czołg ?

Model kształtem wygląda jak powinien, ale duża uwaga na malowanie, za gęsta farba albo za dużo lakieru. Przydało by się trochę więcej zdjęć i bardziej lepszej jakości. wyjdź na słońce z nim. Jak na pierwszy model to całkiem udany.