Gdyby wojna zaczęła się później - RWD 25.
- 2014-10-05
- RAVEN6

- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
Witam Szanowne Koleżanki i Kolegów! Rzadko na forum bywam, ale to nie znaczy, że nic nie sklejam. Aczkolwiek synek (1,5 roku) robi swoje to plener dziś uskuteczniłem i uraczę Was galerią aż 3 modeli (fotki przy Jaku-9T i RWD-25 zrobiłem też w domu na tle kartek A-4, co ma pokazać, że to nie ja mam problem z symetrią modelu tylko aparat ze zdjęciami - wyraźnie widać, że krawędzie kartek A-4 są na zdjęciach krzywe, a w rzeczywistości są chyba proste;) Co do modelu - opracowanie pierwsza klasa! Więcej w opisie modelu. A ja zapraszam do galerii, ufff...
Komentarze
-
Ohotka - jest i tak i tak:) Model eksperymentalnie lakierowałem lakierem akrylowym. Powierzchnia lakierowania nie wyszła mi idealnie. Aby to zakamuflować postarałem się dorobić brudzenie wykonane startym wkładem do ołówka (efekt po strzelaniu z km-ów) oraz bardzo mocno rozmąconą akwarelą (efekt odprysków trawy i błota). To zniwelowało brak idealnie gładkiej faktury po lakierowaniu.
-
fajna sprawa ale ubrudzenia od spodu są celowe czy powstały w innych okolicznościach ?
-
fajna sprawa ale ubrudzenia od spodu są celowe czy powstały w innych okolicznościach ?
-
Silnik, piękna sprawa widać też drobne brudzenie. Proponuję zrobić kilka zdjęć z bliska - słabo widać światła w skrzydłach. Mimo małej ilości zdjęć postaram się ocenić.
-
Silnik, piękna sprawa widać też drobne brudzenie. Proponuję zrobić kilka zdjęć z bliska - słabo widać światła w skrzydłach. Mimo małej ilości zdjęć postaram się ocenić.
-
Panie Dziobak - silnik był najbardziej pracochłonny w całym modelu. Dłubałem przy nim kilka dni, więc żal mi go było zasłonić. Aczkolwiek w wycinance osłona silnika jest przewidziana. Choć ja stwierdziłem, że skoro tak popuszczam wodze fantazji, że sklejam nieistniejący samolot w fikcyjnym malowaniu, to czemu nie zrobić go w wersji ze zdemontowaną osłoną (znajomym nie-modelarzom zawsze ten silnik imponuje i się dziwią, że z kartonu da się coś takiego zrobić)
-
Panie Dziobak - silnik był najbardziej pracochłonny w całym modelu. Dłubałem przy nim kilka dni, więc żal mi go było zasłonić. Aczkolwiek w wycinance osłona silnika jest przewidziana. Choć ja stwierdziłem, że skoro tak popuszczam wodze fantazji, że sklejam nieistniejący samolot w fikcyjnym malowaniu, to czemu nie zrobić go w wersji ze zdemontowaną osłoną (znajomym nie-modelarzom zawsze ten silnik imponuje i się dziwią, że z kartonu da się coś takiego zrobić)
-
Bez osłony silnika, wygląda dziwnie ale z drugiej strony tak staroświecko.Ten samolot wygląda "prawie" jak Jastrząb.
-
Bez osłony silnika, wygląda dziwnie ale z drugiej strony tak staroświecko.Ten samolot wygląda "prawie" jak Jastrząb.
-
Trudno ocenić Twoje Modele z powodu zdjęć aczkolwiek ogólnie modele prezentują się całkiem nieżle.
-
Trudno ocenić Twoje Modele z powodu zdjęć aczkolwiek ogólnie modele prezentują się całkiem nieżle.
-
Faktycznie, linie kartek - 'w beczkę'. Spróbuj zrobić zdjęcie z większej odległości, na zuumie. Zniekształcenia powinny być wtedy mniejsze
-
Faktycznie, linie kartek - 'w beczkę'. Spróbuj zrobić zdjęcie z większej odległości, na zuumie. Zniekształcenia powinny być wtedy mniejsze
Ohotka - jest i tak i tak:) Model eksperymentalnie lakierowałem lakierem akrylowym. Powierzchnia lakierowania nie wyszła mi idealnie. Aby to zakamuflować postarałem się dorobić brudzenie wykonane startym wkładem do ołówka (efekt po strzelaniu z km-ów) oraz bardzo mocno rozmąconą akwarelą (efekt odprysków trawy i błota). To zniwelowało brak idealnie gładkiej faktury po lakierowaniu.