Jacek-KP, co do opon, to są pomalowane czarnym matem. Kolor jaki widać na zdjęciach powstał po naniesieniu pigmentów. Nie bardzo rozumiem pojęcia "jednolite brudzenie i malowanie". Czy chodzi Ci o kolor na jaki pomalowałem model? Model miał być w Panzer Grau i tak jest. Został pocieniowany(rozjaśniony w odpowiednich miejscach)oraz woshowany (pociemniony w odpowiednich miejscach - właśnie tam gdzie są detale). Więc kolor chyba nie jest jednolity. Co do zakurzenia, to zwróć uwagę, że jest ono nałożone tak jak na prawdę osadza się kurz na pojeździe. Niżej i z tyłu jest go więcej, wyżej mniej (gdyby wyjechał z chmury popiołu zakurzony byłby u góry, bo tak opadałby na niego ów popiół). W 1939 r w Polsce nie wiele było dróg asfaltowych więc pojazdy poruszające się po drogach kurzyły się bardziej niż obecnie. Podobno wrzesień 1939 był suchy i gorący, więc kurzu było sporo. Nie wiem też za bardzo o co chodzi z kontrastem kolorów. Przecież ewidentnie widać, różnice w odcieniach koloru. Tam gdzie mógł wyblaknąć od słońca i innych warunków atmosferycznych jest jaśniejszy, natomiast w pozostałych miejscach ciemniejszy. Nie zapominajmy, że to pojazd wojskowy, który nie powinien rzucać się w oczy wrogowi, a nie wóz cyrkowy, oznajmiający wszem i wobec, że nadjeżdża. Mam nadzieję że przez te wyjaśnienia Zrozumiesz jaki był mój zamysł pomalowania modelu, a argumenty, które przedstawiłem w pełni go uzasadniły. Pozdrawiam. Marcin

Pochwały już padły, ocena zasłużona i MT też. Moim skromnym zdaniem opony mogłyby pozostać jednak ciemniejsze. Poza tym jednolite brudzenie i malowanie na całej powierzchni wraz z detalami sprawia wrażenie jakby pojazd wyjechał właśnie z chmury popiołu wulkanicznego. Czy takie było zamierzenie autora - nie wiem. Chyba jednak przydałoby się więcej kontrastu w kolorach.

bardzo bardzo bardzo fajowy model ! malowanie i brudzenie i same detale gwałcą... hyle czoło...

Piękny model.Oczywiście 3 x Max i MT.

Też tak pomyślałem sobie że ten model już gdzieś widziałem. Ale teraz już wiem że to Twój wcześniejszy model, całkiem podobne malowanie i brudzenie. Bardzo mi się podoba całe wykonanie, spawy, brudzenie tak trzymać dalej.

Ja już się kiedyś pytałem, ale ponowię pytanie: czemu na kartonówkach, ktoś znowu wrzuca modele plastikowe???

Świetny model - 3x max.

Cóż można jeszcze napisać, kolejny, piękny model do kolekcji, gratuluję.

Oglądając ten model miałem wrażenie jak bym go już gdzieś widział, ale ostatnie zdjęcia wszystko wyjaśniają. Znaczy perfekcjonista. Godne naśladowania.

Nie będę się rozpisywał bo już wszyscy napisali co trzeba 3xmax

Całym zdaniem: Pan Marcin jest debeściak! Max i MT. Pozdrawiam.

Po obejrzeniu tego pojazdu muszę zmienić skale oceny na kartonowkach. Ten model zdecydowanie jest wykonany na dyszkę. Świetne ślady ekspoloatacyjne, brudzenie zrobione z wyczuciem. I żal tylko z jednym- szkoda, że nie dzielisz się swoim warsztatem na naszym forum. Było by się od kogo uczyć. Daję maks. oceny i MT.

Jakość modelu lepsza od ostrości zdjęć ;) Piękna robota.

Wspaniały model daję max 10/5/3 i MT :D

To jest to co tygryski lubią najbardziej. Wspaniały model max oceny.

No Marcinie dales czadu.Gratuluje.Maksiki.

Jerry K, tak to jest dodatkowa osłona, spełniała również role tarana, likwidując mniejsze przeszkody. pozdrawiam. Marcin

Wyszedł świetnie. Zadbałeś chyba tutaj o wszystko. Ode mnie masz model tygodnia, POZdro.

Coś pięknego. Dla mnie to modelarstwo na najwyższym poziomie. Sposób malowania i "brudzing" jest bardzo charakterystyczny dla Twojego "warsztatu" i rozpoznawalny nawet dla takiego pancernego laika jak ja:)Pzdw PS. Proszę powiedzieć (napisać:)). To "coś" na nosie pojazdu, to dodatkowa osłona p.panc?

Prze-kozackie wykonanie, super ! Pięknie przykurzony. Nie jestem zwolennikiem malowania (czytaj: nie umiem), ale model wykonany w ten sposób naprawdę cieszy oko. Powinno być 10+++