IJN Fuso
- 2014-10-18
- WWII
- Okręty, statki, żaglowce
Chciałbym zaprezentować Wam model japońskiego pancernika Fuso. Model pracochłonny i wymagający. Może zdjęcia tego nie oddają ale charakterystyczna dziobowa nadbudówka świadczy o potędze tego okrętu. A co do modelu to postanowiłem go poretuszować gdzie poszycie malowałem aerografem a resztę pędzelkami. Niestety nie udało mi się dobrać odpowiedniego odcienia szarego koloru.
Komentarze
-
Potężna i fajna maszyna. Gratuluję
-
kurcze modele tego pokroju to z nimi jest tak że ciężko je ogarnąć na foto i jak tu wszystko pogodzić żeby osoby oglądające były w stanie podziwiać całe piękno modelu... szkoda że nie można go w realu obejrzeć jak dla mnie malina choć retusz lekko kuleje oraz kilka małych detali można było pewne zrobić lepiej :)
-
kurcze modele tego pokroju to z nimi jest tak że ciężko je ogarnąć na foto i jak tu wszystko pogodzić żeby osoby oglądające były w stanie podziwiać całe piękno modelu... szkoda że nie można go w realu obejrzeć jak dla mnie malina choć retusz lekko kuleje oraz kilka małych detali można było pewne zrobić lepiej :)
-
Ja właśnie buduję japońskiego Takao, stąd domyślam się, że przy Fuso też gimnastykowałeś się z kadłubem. Widać wszystkie okręty japońskie klasy wyższej niż niszczyciel miały skomplikowany kadłub: bąble przeciwtorpedowe, wystający pancerz i falowana linia pokładu, że o dziobnicy już nie wspomnę :) Zdjęcia mogły by być wyraźniejsze, ale z tych co są widać, że opływowość kadłuba uzyskałeś w miarę, ale widać te białe łączenia oklejek (na zdjęciu prawa burta, dziób). Wygląda, że oklejki nie są do końca spasowane między sobą. Retusz jest zdecydowanie za ciemny, ale nie wiem dlaczego farbka jest widoczna też wokół krawędzi. Czy retuszowałeś po sklejeniu danego elementu zamiast przed ? Ogólnie efekt jest lepszy gdy retusz jest jaśniejszy niż za ciemny. No i niepomalowane obręcze bulajów i drabinek, ale to możesz jeszcze poprawić. Olinowanie troszkę spaprałeś tymi nićmi. Jednak ogólnie widać włożony tu trud i ogrom pracy. Ja daję 8.0
-
Ja właśnie buduję japońskiego Takao, stąd domyślam się, że przy Fuso też gimnastykowałeś się z kadłubem. Widać wszystkie okręty japońskie klasy wyższej niż niszczyciel miały skomplikowany kadłub: bąble przeciwtorpedowe, wystający pancerz i falowana linia pokładu, że o dziobnicy już nie wspomnę :) Zdjęcia mogły by być wyraźniejsze, ale z tych co są widać, że opływowość kadłuba uzyskałeś w miarę, ale widać te białe łączenia oklejek (na zdjęciu prawa burta, dziób). Wygląda, że oklejki nie są do końca spasowane między sobą. Retusz jest zdecydowanie za ciemny, ale nie wiem dlaczego farbka jest widoczna też wokół krawędzi. Czy retuszowałeś po sklejeniu danego elementu zamiast przed ? Ogólnie efekt jest lepszy gdy retusz jest jaśniejszy niż za ciemny. No i niepomalowane obręcze bulajów i drabinek, ale to możesz jeszcze poprawić. Olinowanie troszkę spaprałeś tymi nićmi. Jednak ogólnie widać włożony tu trud i ogrom pracy. Ja daję 8.0
-
Taki model okrętu, to jak kilka (jeśli nie więcej) modeli połączonych razem.Ile tu części i jakiej wielkości, gratuluję cierpliwości.
-
Taki model okrętu, to jak kilka (jeśli nie więcej) modeli połączonych razem.Ile tu części i jakiej wielkości, gratuluję cierpliwości.
-
model bardzo pracochłonny i trudny, efekt widać że przepiękny.Gratuluje modelu i ...cierpliwości i wytrwałości przy jego budowie . pozdrawiam
-
model bardzo pracochłonny i trudny, efekt widać że przepiękny.Gratuluje modelu i ...cierpliwości i wytrwałości przy jego budowie . pozdrawiam
-
Ale tu detali:)
-
Ale tu detali:)
-
Widać ogrom włożonej pracy w ten model.Okręt prezentuje się imponująco.3 x Max.
-
Widać ogrom włożonej pracy w ten model.Okręt prezentuje się imponująco.3 x Max.
-
Model na pewno bardzo trudny i pracochłonny. Może dałoby się jeszcze wygładzić profil części podwodnej? Na zdjęciu z boku oraz rufy od strony śrub napędowych widać wyraźnie miejsca łączenia. Ogólnie jednak model robi dobre wrażenie. Co do malowania to myślę, że niekoniecznie oryginalne kolory z wycinanki oddają oryginalny kolor statku. Stal jest ciemna i możne być malowana na ciemno-szary odcień. Choć retusz miejscami za silny to mnie się całość podoba. Duże uznanie. O szczegółach się nie wypowiadam - przydałoby się więcej zdjęć ze zbliżeniami. Gratuluję wytrwałości i pozdrawiam.
-
Model na pewno bardzo trudny i pracochłonny. Może dałoby się jeszcze wygładzić profil części podwodnej? Na zdjęciu z boku oraz rufy od strony śrub napędowych widać wyraźnie miejsca łączenia. Ogólnie jednak model robi dobre wrażenie. Co do malowania to myślę, że niekoniecznie oryginalne kolory z wycinanki oddają oryginalny kolor statku. Stal jest ciemna i możne być malowana na ciemno-szary odcień. Choć retusz miejscami za silny to mnie się całość podoba. Duże uznanie. O szczegółach się nie wypowiadam - przydałoby się więcej zdjęć ze zbliżeniami. Gratuluję wytrwałości i pozdrawiam.
-
Hmm,a ja nie będę marudził.Do retuszu miejscami można by się przyczepić,ale to pikuś :-) Model zajeb..y !!! Liczba części imponująca.Sklejony,jak dla mnie,elegancko.Ta nadbudówka,dawno temu oglądana na zdjęciach,zrobiła na mnie duże wrażenie :-) Bardzo mi się ten model podoba.Jak dla mnie to MT :-)
-
Hmm,a ja nie będę marudził.Do retuszu miejscami można by się przyczepić,ale to pikuś :-) Model zajeb..y !!! Liczba części imponująca.Sklejony,jak dla mnie,elegancko.Ta nadbudówka,dawno temu oglądana na zdjęciach,zrobiła na mnie duże wrażenie :-) Bardzo mi się ten model podoba.Jak dla mnie to MT :-)
-
kto widział ten model w arkuszach wie jakie części są małe i jaki jest pracochłonny. niestety nie wystarczy tylko skleić model. Jest chaotycznie sklejony... ale piękny :)
-
kto widział ten model w arkuszach wie jakie części są małe i jaki jest pracochłonny. niestety nie wystarczy tylko skleić model. Jest chaotycznie sklejony... ale piękny :)
-
Ostatnio pokochałem modele okrętów, więc bardzo mnie cieszy Twój Fuso. Wygląda bardzo potęznie, ale nadbudówka jest tak wysoka, że szpeci okręt. Widać ogrom włożonej pracy- bulaje, okucia , relingi. Jest też troche słabszych części np. olinowanie chyba zrobione jest z włochatej nici, lufy cięzkich K.M czyba są za długie ale moge się mylić. Najbardziej widoczny jest troche za ciemny retusz. Ogólnie szacun za podejście do sklejenia tego potwora. Za trud włożony w budowę należy się dyszka.
-
Ostatnio pokochałem modele okrętów, więc bardzo mnie cieszy Twój Fuso. Wygląda bardzo potęznie, ale nadbudówka jest tak wysoka, że szpeci okręt. Widać ogrom włożonej pracy- bulaje, okucia , relingi. Jest też troche słabszych części np. olinowanie chyba zrobione jest z włochatej nici, lufy cięzkich K.M czyba są za długie ale moge się mylić. Najbardziej widoczny jest troche za ciemny retusz. Ogólnie szacun za podejście do sklejenia tego potwora. Za trud włożony w budowę należy się dyszka.
Potężna i fajna maszyna. Gratuluję