Naprawdę ładny modelik, zdjęcia w plenerze świetne. Szkoda że lakier bez śladów eksploatacji i krzywe koła na zdjęciu 6. Błotniki jakieś takie pofalowane, model bardzo pracochłonny i trudny GRATULACJE.

Fajnie zbudowany i zaprezentowany. Gratulacje, bo uprałeś się z problematyką po mistrzowsku.

Raz Ci mówią, że za brudny a innym razem, że za czysty, ech :) Tak jak mówiłem masz jeszcze moje MT.

Mi tylko brakuje filmiku najlepiej prywatnego z nocnego strzelania takiego potrawa :) już mogę sobie wyobrazić co taka bestia potrafi.... Co do modelu brakuje mi lekkiego zmatowienia modelu (pastelami) bo to dziwnie wygląda że model tak się świeci w słońcu a ty tutaj nam prezentujesz tank a nie jakiś samolocik :) a gdzie kurz i brudzonko! Lepiej trzeba było poczekać na plener w zachmurzoną pogodę fotki były by o niebo lepsze.. napracowałeś się i należy ci się MT. Tak trzymaj !

Super wykonanie i prezentacja .Moja ocena to 10/5/3 i MT.

Pozwolę sobie na wpis tutaj, odpowiadając na zadane pytanie. Dziękuję, za pochlebne opinie i ciesze, się, że model się podoba. Faktura odlewu wieży. Karton zaimpregnowałem. Nałożyłam pędzlem warstwę szpachlówki akrylowej, nie za grubo, i nie za gęstej. Następnie szczoteczką do zębów "postawiłem na sztorc szpachlę. Po wyschnięciu szlifowanie. I tak kilak razy aż do satysfakcjonującego efektu. Na farbę nałożyłem suchą pastele, bardzo ciemną, przetarłem grubym miękkim pędzlem i całość żeby zaimpregnować pastele psiknąłem werniksem.

Model podoba mi się bardzo. Do solidnych pancerzy już trochę przywykłem lecz te drobiazgi wokół wieży zawsze wzbudzają podziw. Prezentacja to super kompozycja. Wyróżnił bym dodatkowo, wśród świetnych, te z mgiełką. Rarytaski. MTuluję.

Witaj. Mimo, że wszystkie detale tego czołgu poznałem w twojej pracowni to jednak złożone w jedną całość wyglądają jeszcze lepiej. Gratuluję "zacięcia" z jakim dążyłeś do urealnienia modelu. Uważam, że Ci się to udało. Z przyjemnością obejrzałem galerię. A ocena? St. trudności bezsprzecznie 5, prezentacja - też max, wykonanie - (nigdy nie robiłem czegoś podobnego) i nie wiem czy to jeszcze 9, czy max. Powiedzmy 9 plus :)

Witaj. Czołg zacny. Fajnie wyglada w plenerze. Okopałeś go jak na froncie. Zawsze podobały mi się "ruskie" czołgi po 45 r. T-54 i 55 zapoczątkowały trend niskich sylwetek. A T-72 zawsze mi się kojarzył z lambo lub ferrari wród pancerki :-). Co do wykonania podoba mi się faktura odlewanej wieży, ślady eksploatacji i koła że zrobione z papieru a nie żywiczny odlew np od Bata bo z tego co widzę to te same. Co tu dużo gadac wygląda jak prawdziwy "ruski" czołg gdzie nie dbano o jakość wykonania i spasowania np. ciętych płyt pancerza. 3 Maxy

Model ładny i pracochłonny (wiem, bo kleiłem i dał mi w kość). Dużo detali, fajny plener, ale troszeczkę pocmokam: coraz lepiej ogarniasz papier i dodajesz od siebie elementy ale.. malowanie modelu pozwala Ci na poprawienie tego co spieprzył projektant, lub Ty, gdy wyjdą pewne niedoróbki lub niedokładności - więc wszelkie szpary, odstający karton i nierówności nie powinny mieć miejsca. Coś odstaje - przycinasz, czegoś brakuje - doklejasz, są szpary - zalewasz superglutem i szlifujesz. Położysz jedną warstwę farby - coś nie pasuje - poprawiasz i malujesz od nowa. Na koniec o samym malowaniu i brudzeniu - być może masz za gęstą farbę oraz więcej pasteli w zagłębieniach bo detale nikną od jednolitego koloru (pastele łatwi można kontrolować i zcierać wodą). I widać niepomalowane elementy!!! Koniec dobrych rad ;) Super detale, ładna faktura wierzy. Następny model będzie jeszcze lepszy!

Bardzo podoba mi się prezentacja. Model też super, więc nie mam nic przeciwko MT

A propos Gąsienica ... miałem swego czasu dziewczynę z gór. Dziewczyna ma brata, który jak na Górala przystało prowadzi park koparek i podobnych urządzeń. Kiedy przechodziliśmy pewnego razu przez muzeum WP w Warszawie zainereswał ją jedynie T 55, którego skwitowała krótkim "ten jest fajny", co w ustach praktycznej (choćże wreszcie dalej chopie, hej :) ) Góralki jest duuużym komplementem. Sam widzę to b. podobnie - to konstrukcja typu ani niczego dodać, ani niczego ująć (a model to znakomicie oddaje, razem z charakterystyczną skrzynką na wieży :)). Po prostu skończony czołg, który od zawsze mnie interesował. A kto szuka ten znajdzie - mam zaszczyt poznać tu dowódcę takowego ... no no ... Jedyne pytanie dodatkowe jakie mogę mieć - czy jego wygląd przekładał się na czołgową skuteczność ? Wiedziało się że dorówna on przynajmniej swoim ówczesnym konkurentom ?

"Zastrzeliłeś" mnie tym modelem. Też zaglądałem na relację, ale zdjęcia w plenerze są niezwykle realistyczne. No i komentarze - bardzo fajny pomysł. Kapitalnie oddałeś charakter wojskowego życia. Za to szczególne uznanie z mojej strony. Może dołożymy jeszcze jedną kategorię do oceny - historyjka czyli ocena opisu głównego i zdjęć?

Gratuluję, śledziłem relację i bardzo mi się podoba co zrobiłeś. Ale doprawdy rozwaliły mnie podpisy pod zdjęciami, uśmiałem się. Model bardzo zacny, galeria super. Widać jak dużo pracy w niego włożyłeś i się opłacało. Daję maxy i MT już w poniedziałek, a co? Zenek przysnął tam na dobre chyba :)

Powiem Ci Zbyszek,że zrobiłeś milowy krok.Jest bardzo dobrze,a co będzie dalej.....Będzie jeszcze lepiej.Nabierasz wprawy i doświadczenia.Zdjęcie strzelającego czołgu jest "the best",można pomylić z prawdziwym.Moje gratulacje.

Nie jestem "gąsienicą", więc na temat spraw technicznych się nie wypowiadam, tylko na temat wyglądu. A wygląd jest super. Włożyłeś kupę pracy i dużo serca w ten model i opłaciło się. Dużo osób będzie Ci zazdrościć tego modelu i dużo będzie go oglądać z przyjemnością. Fotki na "poligonie" są bardzo dobre, takie realistyczne. Chyba biegałeś z wiaderkami piasku i usypywałeś w go w terenie :)) Masz 3MAX i najprawdopodobniej pod koniec tygodnia MT.