Model nieżle wykonany aczkolwiek widać kilka elementów które należałoby pomalować i nieco poprawić.Moja ocena to 9/5/2

Jacku ładnie wykonałeś okręt. Pomysłowo wykorzystałeś kilka materiałów używanych do innych niż modelarstwo celów.

A mnie się bardzo podoba. Gdyby ocenić go jak potrawę, to masę w modelu rewelacyjnych smaków. I wcale nie czuć przesolenia. Mnóstwo kapitalnej roboty modelarskiej. Te drobne niedokładności i niedoróbki mnie wcale nie przeszkadzają. Wręcz giną w całości dobrego smaku. Wiele by tu wymieniać. I pamiętać trzeba, ze to tylko MM. Wiem nasze gały wyczulone na nawet najdrobniejsze niedokładności, widza wszystko jak w soczewce. A aparat jest wredny i wyolbrzymia wszystko. Czasem jednak warto nie patrzeć na drobinki. Ale zerknąć z lotu ptaka na świetnie prezentujący się model Powtórzę mi się bardzo podoba. Gratulacje. I wrócę do kiedyś zarzuconej myśli. Model ma się podobać. I mnie się podoba. A jak ktoś myśli inaczej to "spotkamy się na ubitej ziemi, na śmierć, nie na niewole". Oceny 9 wykonanie, 5 za poziom trudności. Zabawne ktoś kliknął 4. Gratulacje poczucia humoru. 2 za prezentację.

Jacku, podoba mi się twoja Burza, widzę trochę niedoskonałości, ale cieszy oko, na żywo pewnie się lepiej prezentuje, modele okrętów mają swój klimat, te detale, olinowanie, relingi ... co do relingów to domyślam się przez co przechodziłeś, sam na swojej Burzy próbowałem tego samego patentu, ale mi się to wszystko skręcało, wyszło mówiąc krótko gucio, więc relingi dodałem cięte laserem, przy skali 1:200 robienie relingów samemu to sztuka. Trochę mi też nie leżą lufy artylerii głównej, ale to drobiazg, okrę ładny. Mam już zakupioną Burzę z trzema kominami w nowym opracowaniu z Questa i doczeka się swojej kolejki, pozdrawiam bardzo serdecznie i gratulują ukończenia!

Hmm,gratulacje za ukończony model,ale nie do końca mi się on podoba.Nie leżą mi głównie:malowanie,skoro już jest malowany,to te niedomalowane elementy,nitki zamiast łańcuchów kotwicznych,lodowe smarki na relingu,i lufy artylerii głównej.Natomiast bardzo mi się podobają łopaty śrub-fajny mają kolor,tory minowe,i pontony.Choć te ułożone po dwa powinny mieć płycej dna.A tak ogólnie,to okręt zawsze fajnie się prezentuje i tego się trzymajmy :-) Dodam jeszcze,że mi również bardziej podoba się wersja trzyfajkowa,ale to nie problem.Zawsze można dorobić "Wichra" :-)

Faktycznie - z cukru był król, z piernika paź pontony z marcepana :) Model bardzo zgrabny tak samo jak pierwowzór. Choć wolę wersję z trzema kominami i z dużym "B" na burcie.

Poligon doświadczalny, a wyszedł Ci bardzo fajnie. Coś wiem o poligonach doświadczalnych, gdyż nie dawno taki miałem z Victory. A jak Poligon tzn, że będą następne. Podoba mi się kolorystyka. Nie wiem dlaczego nie pomalowałeś tego czegoś na burcie nad śrubami, trochę dziwnie to wygląda w innym kolorze. Pontony słodziutkie. Skala 1/200, trudna skala. Daję 9/5/2 i czekam na następne okręty :)