Prototyp KV 122

Prototyp KV 122
  • Pojazdy gąsienicowe
Wydanie: No003 KV-122 Seria: Extra model Wydawnictwo: COTINUS Maciej Herbut Skala: Brak danych
Model tygodnia 2016/34

Pojawienie się na początku 1943 roku na polu walki czołgów Panzerkampfwagen VI Tiger było całkowitym zaskoczeniem dla Sowietów. Tak samo jak w chwile potem wprowadzenie do walki czołgów Panter, oraz dział Ferdynand. Sowieci od 1941 roku praktycznie nie poddawali swoich czołgów modernizacji. Ich doktryna wojenna w skrócie kupą mości panowie powodowała, że z przymusu koncentrowano się na ilości produkowanych czołgów. Jednak ogromna przewaga Tygrysów i Panter powodowała, że i sowieci szybko zabrali się za modernizację swoich czołgów, w szczególności główny nacisk kładąc na możliwości penetracji pancerza. Dotychczasowe modernizacje czołgów KW do czołgu KW 1S a potem KV 86 była tylko półśrodkami. A zastosowane działo 86 mm. Nie spełniało oczekiwań. Przebijając czołgi niemiecki z odległości 500 metrów. Gdzie Niemcy masakrowali sowiecki czołgi nawet z 1500 metrów. W roku 1943 zdecydowano o montażu na podwoziu czołgu KV 86 wieży z armatą D 25T o kalibrze 122 mm. Na początku 1944 roku powstał jeden prototyp tego czołgu. Nie wziął on jednak udziału w walkach, gdyż zrezygnowano z tej koncepcji. Gdyż W zakładach już podejmowano produkcje czołgów IS 1 z tą samą armatą, a o znacznie lepszych parametrach taktycznych. Prawdopodobnie cześć podwozi czołgów KV 86 przezbrojono w warsztatach polowych w wieże od czołgu IS 1. Ale nie są to dane potwierdzone. Stąd zdecydowałem się czołg wykonać w malowaniu czołgu prototypu, bez oznakowań i numerów. Bardzo skąpa dokumentacja fotograficzna utrudniła znacząco wykonanie modelu. Podwozie potraktowałem jak podwozia od czołgu KV 86 a wieżę poza uchwytami upodobniłem trochę do wież czołgów IS. Wszak była ona prototypem tych wież. Głównym asumptem do budowy tego modelu była chęć poznania nowego wydawnictwa EKSTRA MODEL Wydawca ten wydał właśnie te kartonówkę. Do tego chyba po raz pierwszy wydawnictwo komercyjne wypuściło wersje czarno białą – do malowania. Sam model opracowany rewelacyjnie. Do tego dokładnie i bardzo szczegółowo. Model jest jednak przeznaczony dla średnio doświadczonych modelarzy. Opis budowy nie istnieje. Za to mamy mnóstwo doskonałej jakości rysunków. I chyba dla modelarzy z odrobiną doświadczenia to dobre rozwiązanie. W modelu popełniono kilka drobnych błędów. Ale jeśli ktoś jest zainteresowany dość szczegółową relacje z budowy zamieściłem w dziale Pracownia. Moim zdaniem dla malujących swoje czołgi ten model jest doskonałą bazą do budowy wszelkiej maści czołgów rodziny KV. A cena 30 zł bardzo zachęca. Do tego możliwość prostego kserowania do własnych potrzeb kupionego modelu jest ważna i przydatna. Podsumowując pan Maciek Herbut odwalił kawał rewelacyjnej roboty. Co do malowania Russian Green Pectra i Tamiya. Metalizer ciemny szary Gunze, Na wierzchu efekt suchej pasteli piaskowej i ciemnej szarej ziemistej. Czołg ma wyglądać jak nowy, może po krótkiej jeździe po bezdrożach. Oddał kilka strzałów z armaty jak to prototyp. Skoro czołg nowy to na gąsienicach chciałem oddać efekt nie wyjerzdzonych w miarę nowych gąsek. Jak mi się udało pozostawiam waszej ocenie. Ponieważ na liście wydawnictw nie ma jeszcze Ekstra Model. Tutaj umieszczam informację, że wykonany model pochodzi z tego wydawnictwa

  • Wykonanie:
  • Skala trudnosci:
  • Prezentacja:
List z wojska starszyny Siemioniuka : Towarzyszko żono otrzymałem nowe zadanie oto ono Czyż nie jest piękny. Towarzysz Stalin ufa mi bezgranicznie Bo oddał w moje ręce najsubtelniejsze dzieło sowieckiej myśli technicznej A ja nie zawiodę jego zaufania. Towarzysze robotnicy postarali się Będziemy niedługo mieć milion  czołgów z ogromnym działem Nie uwierzysz Towarzyszko żono, ten czołg jeździ On nawet skręca i zatrzymuje się sam nie tylko po otrzymaniu trafienia On ma wszystko piękne, bardzo mi tylko brak czerwonej gwiazdy na wieży Razem z załogą jesteśmy bardzo smutni dlatego od 3 tygodni nie trzeźwiejemy Bo towarzysze robotnicy robią także świetny sowiecki bimber I największe na świecie sowiecki ogórki Bo my mamy wszystko sowieckie najwieksze Nawet ty towarzyszko żono jesteś ogromna jak rosja sowiecka rozumiem towarzyszy robotników zabrakło im farby tyle gwiazd namalowali Swym blaskiem rażą te gwiazdy oczy faszystów przez co oni gorzej celują Ale nas jest zawsze tylu, że i tak w kogoś trafią nawet jak nie trafią Ale mając ten czołg pokaże faszystom co znaczy Sowiecki duch bojowy. Towarzyszko żono obiecuję,  na każde 50 strzałów raz trafię faszystę Jak pojedzie nas do ataku 500 to ubijemy 10 faszystów w minute Za tydzień kolejna pięćsetka znowu ubije 10 faszystów Towarzyszko żono, dowiedziałem się, że towarzysz Stalin  za miesiąc  da nam celownik do działa Będziemy bić faszystów dwa razy szybciej. Ale zmniejszymy przewożony w czołgu zapas bimbru. Teraz jedna butelka leży zamiast celownika I w miejsce pięciu flaszek włożymy pociski, tak będziemy strzelać Ale spadnie szybkostrzelność, bo ładowniczy po trzeźwemu ładuje 30 sekund wolniej A jak trafimy dwa faszystowskie tanki dostaniemy order złotej gwiazdy Ale trzeba to zrobić jednym pociskiem. Szanse znowu maleją Towarzyszko żono muszę już kończyć dyktować list. Towarzysz  komisarz musi napisać jeszcze listy dla całego pułku. Pozdrawia cie towarzyszko cała moja tankowaja załoga. Posyłam dwa granaty bij faszystów Za Lenin

Komentarze

  1. Wojok2016-09-13 05:48:08

    Kawał porządnej roboty. "Odlewana" wierza wygląda super, końcówki lin eleganckie, reszta osprzętu zresztą też. Ale i tak największy bajer to układ jezdny :-) Fotki bardzo fajne. Ogólnie podoba mi się ten model bardzo - spoko jest :-)

  1. Seb5452016-09-08 01:36:02

    Podoba mi się ;) Gratuluję ;)

  1. Yaro212016-09-02 01:16:49

    Świetny, bardzo ciekawa koncepcja i bardzo dobre wykonanie :)

  1. peter2016-08-31 21:07:40

    Model bardzo ładnie wykonany.oczywiście 3 x maks.Na MT się spóżniłem ale zasługuje na niego.

  1. syriusz2016-08-30 18:58:33

    Efektownie wykonałeś model. Zdjęcia świetnie. Miło się czyta humorystyczne podpisy pod prezentowanymi zdjęciami modelu.

  1. wings2016-08-29 12:29:22

    Po prostu Super.

  1. Zbyszek0012016-08-29 09:09:08

    Dziękuję za pozytywne przyjecie modelu. I cieszę się, że podoba się wam wykonanie. W sumie z nowości w modelu, to użycie sody na imitacje odlewu i praca z nią. Reszta to wsio co już umiałem. W sumie to zasługa autora projektu. Starczyło zrobić co wymyślił. Lina, źle wymierzyłem i wyszły ciut za długie stąd taki efekt ułożenia. Po wyżarzeniu nad ogniem na prawdę fajnie można je układać, ale tu nie dało się inaczej. Płot. A mi się wydawało, że fajnie z nim model wygląda. Taka ruska siermiężna rzeczywistość. Wielkość uchwytów na liny. Starałem się wykonać jak najmniejsze Jednak aby zrobić rozpinane mniejszych się nie dało. Z drugiej strony jakby robić od razu wklejane trzeba by cały zespół razem z linami montować i malować na raz. Żaden sposób nie jest idealny. Wyszło jak wyszło. I dziękuję jeszcze raz za wasze oceny. Bardzo motywuje do dalszej pracy wasze uznanie.

  1. dzeja2016-08-28 20:54:27

    Jest dobry! Plener udany. Dla mnie ‘dycha’. Krytyczniej-lina na korpusie deczko za sztywna.

  1. Adriano2016-08-28 09:46:35

    Zbychu masz rozmach... Duże tempo prac i świetny efekt = MT + 3xMaks . Rzeczywiście co model to lepszy, siedmiomilowy krok w stronę jakości, gratulacje.

  1. Jacek-KP2016-08-28 07:59:31

    Świetna robota! Zaskoczony jestem pozytywnie wykonaniem i prezentacją. Nieźle się przyłożyłeś - kopara opada. No i zdjęcia w plenerze aż przyjemnie oglądać. Dla mnie to jest zasadniczy powód dla którego codziennie tu zaglądam - Wasze prezentacje. Gdy nie mam czasu na modelowanie, podziwiam prace kolegów i koleżanki Beaty. A tu jest co podziwiać. Gratuluję!

  1. DeathDrifter2016-08-26 21:34:39

    Mhm... Na pewno uspawał go z metalu a teraz szpanuje czego on zrobić nie potrafi... ;)) A tak na poważnie to maksik i MT.

  1. Data2016-08-23 22:39:06

    Ja też uf ... tzn. czuję się przytłoczony, co w przypadku czołgu jest właśnie komplementem. Właściwie realizmem modelu i prezentacji. List natomiast dodaje lekkości. Może (potrafisz rysować ?) zrób z tego komiks ? Mówię poważnie :) Poza tym przypomniało mi się, że kiedyś miałem w ręku coś co nazywało się "Pantherfibel". Coś na kształt "Koziołka Matołka" czyli obrazki z wierszykami pod spodem. Służyło to uczeniu obsługi czołgu i sposobów ataku. Po fragmencie wg. którego do czołgu wroga podchodzić należy jak do kobiety - czyli nie atakować frontalnie tylko z boku albo od tyłu bo tam jest słabsza jakkolwiek odpadłem od tej lektury :)

  1. AndDi2016-08-23 21:19:23

    Uf, Zbyszko, zaszalałeś. Szybkością i wykonaniem. Bardzo mi się podoba i faktycznie niektóre fotki rewelacja. Liścik aż kipi miłością i czułością. Do wszystkiego: do czołgu, do Stalina, tylko nie do żony :) Daję maxy i co tam, że dopiero wtorek, daję też MT.

  1. aragorn0012016-08-23 20:51:44

    Świetny, śledziłem relację i dobiłeś mnie pracą nad kołami, ale czad! Bardzo mi się podoba. Ubawiłem się czytając napisy, jak w radzieckim filmie wojennym :) Gratuluję takiego wykonania i w takim tempie, maxy!!!!!

  1. tulipan740i2016-08-23 19:09:05

    Fajny KV ładna faktura odlewanej wieży i ślady ciecia palnikiem płyt pancernych. To oddaje realny klimat radzieckiego czołgu z II wojny. Zakończenia i zaczepy lin chyba nie co za duże porównując z fotek oryginału. Czy tak były opracowane w modelu czy to własna inicjatywa ? Czy koła nośne maja żebra po obu stronach czy tylko od zewnętrznej ? Powinno być po obu stronach a w MM np IS-3 który był na takich samych kołach miał tylko po jednej stronie.

  1. szaman2016-08-23 15:58:32

    Już widzę następny MT. Super maszyna. Bardzo mi się podoba. Niektóre fotki w plenerze kapitalne (choć nie wszystkie, głównie ten widoczny płot przeszkadza).Generalnie - świetna robota! Max i MT

Rezultaty 0 - 16 z 16 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie