"Bounty" - Shipyard (1:100) z modyfikacjami

  • Okręty, statki, żaglowce
  • Waloryzacja
  • Galeria
Model tygodnia 2016/42

Oto "Bounty" zrobiony gdzieś w 2007. Rozpocząłem go w standardzie, ale w pewnym momencie zacząłem niektóre elementy zmieniać. Oryginalne poszycie kadłuba w części podwodnej bardzo mi się nie podobało, więc nałożyłem na nie dodatkowo cienkie paski brystolu i pomalowałem. Nie stosowałem żadnych wypełnień ani szpachli. Część wyposażenia pokładu jest przerobiona lub zmieniona, ponieważ potrzebowałem dziesiątek dodatkowych punktów do wiązania dodatkowych elementów olinowania, które postanowiłem przerobić. To zaproponowane przez Shipyard jest bardzo ubogie. Niektóre elementy są malowane, cześć z oryginalnym drukiem. Olinowanie zostało oparte na "Rigging Period Ship Models" L.Peterssona, oczywiście tam, gdzie było to możliwe i pasowało do "patyków". Żagle zrobione są z płótna o bardzo cienkim splocie, z którego co 5 mm zostały wyciągnięte pojedyncze nici, symulując w ten sposób poszczególne bryty. Większość bloczków i jufersy to akcesoria kupione, poprawione, podszlifowane i malowane. Montaż olinowania był nie lada wyzwaniem, bo wszystkich lin wyszło około 250-300, każdą trzeba było przeprowadzić i zawiązać w odpowiednim miejscu, niekiedy "kilka na raz" jeśli ze sobą współpracowały. Po powieszeniu każdego żagla i zamocowaniu linek, żagle były nasączane mocne rozrzedzonym wikolem i "nadmuchane" suszarką do włosów. "Więcej grzechów nie pamiętam" i zapraszam do oglądania

  • Wykonanie:
  • Skala trudnosci:
  • Prezentacja:

Komentarze

  1. dzeja2016-10-23 20:30:02

    Z przyjemnością oglądam żaglowce. Jest w nich jakaś magia, podparta w przypadku Bounty realną historią ludzi wyklętych, lecz chcący wolności po swojemu. Model jest bez oznaczeń więc z okresu po buncie. Model ‘rusza’ tym co powinien. Takielunek , a szczególnie żagle (wyplecenie nici to „bajka” ), ich układ, pamięć o klarze w fałach i szotach, zróżnicowanie grubości według przeznaczenia liny, cały osprzęt ruchomy olinowania. Tą część podziwiam, kadłub trochę mniej ( malowanie? ). Gratuluję modelu , zaparcia, konsekwencji w poszukiwaniach. To rok 2007, więc przeczuwam że, jeszcze ‘wypłyniesz’ z nowszymi. Ahoj. Ps. Jeśli możesz, opisz dokładniej w ‘Technika modelarska’ jak i z czego robisz żagle.

  1. peter2016-10-23 13:42:42

    Nie Ma co się rozpisywać Przepiękne wykonanie.Oczywiście 3 x maks i MT.

  1. Wojok2016-10-23 13:10:15

    No popatrz, często gmeram na Konradusie, ale skoro się tam nie udzielam, to nicki mi uciekają :-)

  1. Seahorse2016-10-23 11:35:22

    Hej, Zbyszek001 - nie zrozumiałem z tymi kolorami? Ich nasycenie i ogólny wygląd są oryginalne - rufa nie była malowana. A oryginalne są brzydkie, zgadzam się. Inny odcień brązu poniżej wzmocnienia burty to efekt malowania dodatkowych wąskich pasków kartonu i tu nie udało mi się dobrać koloru. Chyba, że chodzi Ci jeszcze o coś innego? Wojok - Mam kilka relacji na konradusie pod tym samym nickiem. Wydaję w WAK-u, gdzie lada moment wyjdzie mój Grosse Jacht. HMS Speedy ma się pojawić w Modelarstwie Okrętowym. Teraz pracuję nad pewnym słynnym brygiem (?:-))), ale nie zdradzę z imienia i nazwiska co to. I na pewno relację poprowadzę i tam i tu. Pozdrawiam

  1. Wojok2016-10-23 10:54:58

    Hmm, jestem pod solidnym wrażeniem. A właściwie w ciężkim szoku. Żagle pierwsza klasa - odpowiedni materiał, no i bardzo fajnie wyszło zaznaczenie brytów. Olinowanie również elegancki - dobrze ponaciągane mimo upływu lat, no i wyróżnione olinowanie stałe od ruchomego. Czyli tak jak to powinno wyglądać. Nad kadłubem też widać się napracowałeś, no i efekt jak ta lala. Dla mnie bez żadnych wątpliwości to MT :-) No i mam pytanko: czy kleisz coś teraz ? Relację z takiej budowy bym chętnie pooglądał. Jeśli działasz na innym forum, to daj linka.

  1. Zbyszek0012016-10-22 20:34:30

    Rewelacja. Poza kurde słowami pochwały opitolę Cie za łączenie kolorów na rufie. Gdyby zrobił to ktoś inny nie zwróciłbym uwagi. Mistrzostwo wymaga perfekcji. A Twój model jest mistrzowski. Oczywiście 3 maksy i MT. Wymiatasz mistrzu. Bez dwu zdań. Szacunek za sznurki.

  1. szaman2016-10-22 19:11:43

    Wszystko chyba już koledzy napisali. Ja jak oglądam takie wykonanie to od razu przechodzi mi ochota na klejenie czegokolwiek. Mistrzostwo świata. MT w przyszłym tygodniu.

  1. Jacek-KP2016-10-22 19:03:59

    Piękny model, gratuluję wykonania. Wzrok zaplatał mi się w takielunek i nie mogłem się wyplątać z podziwu.

  1. Seahorse2016-10-22 16:38:31

    Dziękuję za pochwały - poprawiają moje samopoczucie w tak ponury dzień. Kilminster - Nie wiem ile czasu to wszystko wiązałem, było to dobrych parę lat temu. Pamiętam, że przez przynajmniej tydzień leżały rozłożone na podłodze plany i moje szkice, na których starałem się to wszystko rozrysować i zrozumieć:-)))Było lato, a żona z dziećmi na wakacjach, więc nie musiałem tego sprzątać co wieczór:-)) Wiązane wszystko było oczywiście ręcznie "samodzielnie". Dużo pomaga doświadczenie - pewnie do dziś zawiązałem kilka tysięcy bloczków i ze cztery setki want. Po każdej setce jest łatwiej (nie chodzi mi o "setkę" C2H5OH:-))) And Di - Wypatrzyłeś ten komin! Na kilku planach skierowany jest do tyłu, w "Anatomy of the Ship" do przodu i raczej tak powinno być. Ale go teraz nie urwę i nie obrócę... Niebieski jest oryginalny z wycinanki. Staram się jak najwięcej robić w standardzie i nie malować, bo słaby ze mnie malarz, więc tak zostało. KalafiorWWA - Zszargane nerwy? Raczej kleję dla relaksu, nie wiem jak Ty:-))). Częściej jest zniechęcenie, kiedy po zrobieniu 10 want ustawisz pierwszy maszt, uznasz, że ślicznie to wygląda i policzysz, że pozostało do zrobienia jeszcze 40 kolejnych want i już masz dosyć.

  1. Maciejesław2016-10-22 16:14:57

    Koszmar Spidermana! Zacny. Mnóstwo pracy i zszarganych nerwów zapewne.

  1. AndDi2016-10-22 15:46:46

    Pięknie wykonany model, takielunek mistrzostwo. Dodatków mnóstwo, można się wzorować. Osobiście nie podoba mi się odcień koloru niebieskiego, ale to nie Twoja wina, a poza tym ja nie przepadam za niebieskim :) Dostajesz maxy (bo jak, by inaczej) i w przyszłym tygodniu dam MT, bo w tym już dałem i temu co dałem też się należy. Szkoda, że nie ma flag. A teraz pytanie. Czy komin kambuza jest w dobrą stronę, a może one były obrotowe? Pytam, bo jako początkujący "stoczniowiec" naprawdę nie wiem, a z tego co zauważyłem Ty posiadasz dużą wiedzę. A bryty to mają odwrotny skutek, bo zamiast wzmacniać to osłabiają żagle, ale w modelu ważny jest też wygląd, a tu wyglądają r e w e l a c y j n i e :)

  1. wings2016-10-22 14:59:10

    Nie ma co się rozpisywać. Piękny model i robota mistrzowska. Te linki przyprawiają o zawrót głowy.

  1. Data2016-10-22 14:32:04

    Przynajmniej wiem już "gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat" i sorry And Di, teraz nie możesz być gorszy :) ps: może trzeba zajmować się repasacją pończoch i obciąganiem guzików przez kilka lat, to się człowiek tak naumie ? :))

  1. Kilminster2016-10-22 12:25:11

    Oglądając niektóre modele człowiek zadaje sobie pytanie: JAK to było możliwe do wykonania ? Nie znam się kompletnie na żaglowcach, ale mam jakieś takie głębokie przekonanie, że to olinowanie jest bardzo wiarygodne, że tak wygląda w rzeczywistości. Re-we-la-cyj-ny model, a gęstwina tych wszystkich linek po prostu przyprawia o zawrót głowy. Ile czasu trwało ich wykonanie ? Czy wszystko wiązałeś sam czy są do tego jakieś gotowce ? Nieprawdopodobny model...

Rezultaty 0 - 14 z 14 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie