Dziękuję wszystkim za odzew i zainteresowanie Lightningiem. Przyjmuję wszystkie konstruktywne uwagi i postaram się brać je pod uwagę. Z pewnością muszę kupić ten duży papier stosowany do robienia tła do zdjęć. Jeśli chodzi o oceny to powiem, że fajnie jest dostać 10, czy 9 ale nie o to tu chodzi. Dziesięć jest zarezerwowane dla najlepszych i to jest OK. Mnie wystarczy gdy ktoś napisze, że to czy tamto wyszło źle, że można by było zrobić tak czy siak, a coś innego wyszło dobrze. Dziękuję wszystkim chwalącym jak i krytykującym.

Nie no, nie bądź dla siebie taki ostry. Moim zdaniem nie wyszedł średnio plus, ale nawet dobrze. Są pewne drobne niespasowania a kreda ich nie wybacza, tym bardziej przy dosyć jednolitym malowaniu. Mistrzem tu jest Jerry K (zobacz jego Reportera - to jest mistrzostwo świata). Ale ten P-38 tez wygląda bardzo ładnie. Sądzę, że na żywo z pewnej odległości jest piękny (zdjęcia zawsze wyciągają na wierzch wszelkie niedoskonałości - wg. mnie moje modele w realu zawsze wyglądają lepiej niż na fotkach...). Dam 9, choć nawet się waham nad 10 (no ale ten Jerry K z Reporterem tu się wtrąca, a on dostał "tylko" 10 za tamto cudo)... Nie no, 9, ale to bez taryfy ulgowej. Na 9 zasługuje ode mnie na pewno. Jest fajny. Za poziom trudności 5/5. Prezentacja na 2 - zamiast dywanu lepszy byłby kolorowy karton. Ps. Marzy mi się wydanie tego modelu w Kartonowej Kolekcji (autorem był z tego co pamiętam Pan Mistewicz) w offsecie i z oddzielnymi powierzchniami sterowymi, w tym samym malowaniu... Ech...

Skrzydlaty - gratuluję ukończenia kolejnego papirzaka, i to kredowego. Sam kilka popełniłem, i wiem że ten materiał WYMAGA. Co do samego modelu, ciekawy, wykonanie dosyć dobre, o retuszu ktoś już wspominał, ja dodam, że są w handu specjalne mazaki/markery chyba olejowe ze srebrzanką, tu by mogłyby Ci się idealnie nadać. Wydaje mi się, że uciekła Ci symetria centralnego kadłuba /zdjęcia 7 i 9/. Bardzo mi się podoba wykonanie kółek i goleni podwozia. Moje oceny dla Ciebie to 8/5/2. 8 - bo jest kilka wad, 5 - bo to kreda, 2 - bo nie lubię futrzastych materiałów, i tu szczerze Ci radzę, zakup sobie kilka brystoli w duużym formacie A0/A1 na tło czarny/szary/niebieski wystarczy do wszystkich modeli. Wg mnie takie tło będzie dużo lepsze niż dywan. Zdjęcia wyjdą bardziej profesjonalnie. Gratulacje.

Model ładnie się prezentuje,aczkolwiek widać trochę niedokładności zapewne jest to związane z papierem kredowym .

Papier kredowy nie wybacza błędów. Tych kilka widać (odciśnięte wręgi, trochę zagnieceń, spasowanie wlotów powietrza do chłodnic i kilka innych dupereli). No ale, faktem jest, że większość z nas popełniłaby te same babole. Maksów na pewno nie dam jak inni bo mamy na tym forum przykłady (całkiem świeże zresztą), że kredę można skleić perfekcyjnie. I tam 10 się należy. A tutaj 8 to ocena adekwatna do wykonania, biorąc poprawkę na trudny materiał.

Jeśli Twoim zdaniem wykonanie to średnia plus, boje się spytać jak wygląda wykonanie bardzo dobre. Dla mnie kosmicznie nieosiągalny pułap. Tym bardziej, że z samolotami, jest mi na prawdę nie po drodze. 3 maksy i silny kandydat do MT. Pieknie to wygląda szczególnie ta laska na dziobie hihihi.

No i jest jest Jeziorko Wingsa, czyli jego znak rozpoznawczy - Dzięki :)) Co do krawędzi, to kiedyś pisałem, ze z fotkami bywa różnie i można się pomylić w obie strony.

Bardzo fajny model, wyszedł elegancko. Bardzo dobrze poradziłeś sobie z kredą. U mnie by to wyszło na pewno gorzej. Podoba mi się, że maksymalnie wykorzystałeś wycinankę. Nawet kołpaki śmigieł, mimo, że " proste ", to fajnie się prezentują. Wydaje mi się tylko, że może niekture wręgi są za ciasno spasowane, ale to może mi się tylko wydawać :-) Ogólnie model super :-)

Witajcie. Model jest pracochłonny i jak pisałem dosyć trudny. Model jest retuszowany srebrną farbką Revel'a oraz suchymi pastelami i białe krawędzie to złudzenie optyczne. And Di ; jest i jeziorko na życzenie, a to coś brązowe u góry kadłubów to sprężarki.

Nie no, nie ma zdjęć na jeziorkiem/rzeczką? Ale jest chociaż kocyk-futrzak :) Model mi się podoba, bo sam w sobie jest piękny i wykonanie też całkiem dobre. Podoba mi się kolorystyka, no może oprócz tego brązowego u góry kadłubów (a co to jest?). A ja mam srebrną w słoiczku i też się nadaje do krawędzi. Nie bądź taki surowy dla siebie, bo wyszedł Ci lepiej niż średnio plus.

Porwałeś się na nie łatwy model i do tego na kredzie. Kiedyś go zacząłem, ale to było w USA i jakoś potem przerwałem. Podoba mi się wykonanie, choć na pewno można by jeszcze co nieco poprawić. Model jest pracochłonny i nie wiem jak Ty tak szybko sobie z nim poradziłeś, bo nie dawno miałeś inny w galerii. Gratuluję walki z kredą i całkiem ładnego modelu do kolekcji. Uwaga na przyszłość: taki srebrny model retuszuję zawsze srebrzanką z puszki w sprayu - nie widać białych krawędzi.