Grosse Jacht 1678 (1:100)
- 2017-04-03
- Seahorse

- Okręty, statki, żaglowce

Model klejony był od podstaw w oparciu o dość stare opracowanie niemieckie " "Risse von Schiffen des16. und 17. Jahrhunderts". Relację prowadziłem na czarnym forum, ale nie ma powodu, by galerii nie umieścić i tu. Sama praca była przyjemna, ale i czasochłonna głównie ze względu na dużą ilość złoconych rzeźb i ozdób. Robiłem je "starodawną" metodą, czyli Wikolem. Reszta pracy można by rzec "w standardzie". Model ostatecznie został wydany pod koniec zeszłego roku przez WAK. Zapraszam do oglądania i jeśli coś jeszcze powinienem dodać czy wyjaśnić, pytajcie.
Komentarze
-
Toś Pan zawyżył poziom szkutnikom kartonowym, których ostatnimi czasy po ujawniło się na forum. Gratuluję wykonania i doceniam MT-emem ;-)
-
Toś Pan zawyżył poziom szkutnikom kartonowym, których ostatnimi czasy po ujawniło się na forum. Gratuluję wykonania i doceniam MT-emem ;-)
-
Wojok, z tym jachtem to długa historia, bo wiele lat temu się za niego wziąłem, i nic mi nie wyszło. Nazbierałem jeszcze różnych informacji i tym razem udało się go zaprojektować i skleić. Cały model (w tym pozycja masztu) jest oparty na planach z wymienionej książki. Jeśli mieć jakieś wątpliwości, to przede wszystkim do książki, która ma kilkadziesiąt lat i trochę się zdewaluowała w zderzeniu ze nowszymi i najnowszymi badaniami historycznymi. Same plany (bez autora) mają dopisek bodajże "Berlin 1934", więc na pewno nie są idealne. Od czasu do czasu mam przyjemność korespondować z p. A. Hoving'iem, autorem chyba najważniejszych książek związanych ze szkutnictwem Holandii, więc zdaję sobie sprawę z niedoskonałości planów Grosse Jachtu. Ale mi się podoba:-)))))
-
Wojok, z tym jachtem to długa historia, bo wiele lat temu się za niego wziąłem, i nic mi nie wyszło. Nazbierałem jeszcze różnych informacji i tym razem udało się go zaprojektować i skleić. Cały model (w tym pozycja masztu) jest oparty na planach z wymienionej książki. Jeśli mieć jakieś wątpliwości, to przede wszystkim do książki, która ma kilkadziesiąt lat i trochę się zdewaluowała w zderzeniu ze nowszymi i najnowszymi badaniami historycznymi. Same plany (bez autora) mają dopisek bodajże "Berlin 1934", więc na pewno nie są idealne. Od czasu do czasu mam przyjemność korespondować z p. A. Hoving'iem, autorem chyba najważniejszych książek związanych ze szkutnictwem Holandii, więc zdaję sobie sprawę z niedoskonałości planów Grosse Jachtu. Ale mi się podoba:-)))))
-
Kurna, Ty to już jak Beata z czołgami - nie ma nawet co pisać. Tylko chwalić, a rufa to już kompletna rewelacja :-) MT bez szemrania. A swoją drogą, to ciekawy projekt. Maszt jest bardzo mocno przesunięty do przodu. Sprawia to dziwne wrażenie jakby miał tendencje do odpadania z kursu :-\
-
Kurna, Ty to już jak Beata z czołgami - nie ma nawet co pisać. Tylko chwalić, a rufa to już kompletna rewelacja :-) MT bez szemrania. A swoją drogą, to ciekawy projekt. Maszt jest bardzo mocno przesunięty do przodu. Sprawia to dziwne wrażenie jakby miał tendencje do odpadania z kursu :-\
-
Pięknie wykonany i zaprojektowany model. To jest to najwyższa modelarska klasa, wciąż nieosiągalna i poza zasięgiem dla mojego majsterkowania. Gratuluję i podziwiam cały tydzień ten model. Głos na MT to formalność w tym przypadku. Pozdrawiam serdecznie!
-
Pięknie wykonany i zaprojektowany model. To jest to najwyższa modelarska klasa, wciąż nieosiągalna i poza zasięgiem dla mojego majsterkowania. Gratuluję i podziwiam cały tydzień ten model. Głos na MT to formalność w tym przypadku. Pozdrawiam serdecznie!
-
Przepiękny model.Oczywiście 3 x maks i MT.
-
Przepiękny model.Oczywiście 3 x maks i MT.
-
Lepsze zdjęcia na drobiazgi. Ale i tak max i MT.
-
Lepsze zdjęcia na drobiazgi. Ale i tak max i MT.
-
Rewelacja. 3 maksy + MT już we wtorek.
-
Rewelacja. 3 maksy + MT już we wtorek.
-
And Di, teraz kwestię doświetlenia dostrzegam wyraźnie. Zawsze coś tam dodałem jakieś "gamma correction" i zdjęcia od biedy były. Ale teraz patrzę nawet na te i widzę, że są (delikatnie mówiąc) średniej jakości. Data, te boczne płetwy to boczne miecze, bardzo popularne w małych jednostkach operujących na płytkich akwenach, czyli głównie Holandia i północne Niemcy. Cecha charakterystyczna dla tego regionu i szkoły holenderskiej - większość ichnich małych jednostek była w takie miecze wyposażona. Po angielsku to "leeboards" - w googlach wyskoczą ci współczesne jachty z tymi mieczami.
-
And Di, teraz kwestię doświetlenia dostrzegam wyraźnie. Zawsze coś tam dodałem jakieś "gamma correction" i zdjęcia od biedy były. Ale teraz patrzę nawet na te i widzę, że są (delikatnie mówiąc) średniej jakości. Data, te boczne płetwy to boczne miecze, bardzo popularne w małych jednostkach operujących na płytkich akwenach, czyli głównie Holandia i północne Niemcy. Cecha charakterystyczna dla tego regionu i szkoły holenderskiej - większość ichnich małych jednostek była w takie miecze wyposażona. Po angielsku to "leeboards" - w googlach wyskoczą ci współczesne jachty z tymi mieczami.
-
Eine sehr schoene, wundervolle, fantastische Yacht :). A z przodu konik na biegunach. A te płetwy po bokach to co to ?
-
Eine sehr schoene, wundervolle, fantastische Yacht :). A z przodu konik na biegunach. A te płetwy po bokach to co to ?
-
Dla mnie to jest TO co zasługuje na miano Modelu Tygodnia. Fantastyczny.
-
Dla mnie to jest TO co zasługuje na miano Modelu Tygodnia. Fantastyczny.
-
Byłem ciekawy kiedy go zamieścisz, gdyż jest to chyba najładniejszy okręcik jaki zrobiłeś. Rufa - miodzio. Gratulacje, piękna robota. Zauważ, że już tutaj to białe tło "ściemniało" okręt. Tam gdzie jest go mało (białego tła) zdjęcia są lepsze (np. fotka 10 i 12). Ale to już wiesz. 10/5/3 i super kandydat na MT.
-
Byłem ciekawy kiedy go zamieścisz, gdyż jest to chyba najładniejszy okręcik jaki zrobiłeś. Rufa - miodzio. Gratulacje, piękna robota. Zauważ, że już tutaj to białe tło "ściemniało" okręt. Tam gdzie jest go mało (białego tła) zdjęcia są lepsze (np. fotka 10 i 12). Ale to już wiesz. 10/5/3 i super kandydat na MT.