Vickers Valentine Mk IV, wyd. Modelik
- 2017-07-10
- Marcin Krę

- Pojazdy gąsienicowe
- Waloryzacja
Model dość ciężki w budowie, wiele elementów w ogóle nie pasujących do siebie. Przez wielu uważany za ciężki do sklejenia. Nie powiem zjadł mi wiele nerwów i kilka razy miałem zaprzestać jego budowy, ale jakoś się udało go ukończyć. Model w całości malowany i delikatnie brudzony, w sumie to był pierwszy tak wykonywany model i traktuje go jako poligon doświadczalny. Wykorzystałem również laserowo wycinane gąsienice. Oceniajcie. Pozdrawiam Marcin
Komentarze
-
Ładna diorama. Co do samego modelu: na 1 rzut oka wygląda dobrze, jednak przy 2 rzucie oka wychodzi kilka mankamentów: przeogromne nity, model wygląda jakby był oblany farbą, a nie pomalowany i pod tym oblaniem ginie wiele detali. Przy malowaniu modelu warto zrobic jakis delikatny wash z farbek olejnych lub suchych pasteli - wtedy model nie zleje się w 1 całość. Kolejną rzeczą są łączenia papieru - widac przerwy i szpary - mogłeś je zalać wikolem lub superglutem i przeszlifować - przecież model był malowany. W relacji z budowy widziałem jak molestowałeś papierem ściernym tył modelu, tak aż łączenia płyt stały się okrągłe. Narzekam, ale ja tak mam. Mam nadzieję, że następny model będzie jeszcze lepszy!
-
Brawa za wybuch, bardzo fajnie to zrobiłeś. Zdjęcia też teraz o wiele lepsze. Fakt, ze nity za duże, ale model z dioramą mi się podoba i tak go ocenię, czyli pod względem wyglądu, bo technicznie niech się fachowcy od pancerki wypowiadają. Gratuluje, jest na czym oko zawiesić.
-
Brawa za wybuch, bardzo fajnie to zrobiłeś. Zdjęcia też teraz o wiele lepsze. Fakt, ze nity za duże, ale model z dioramą mi się podoba i tak go ocenię, czyli pod względem wyglądu, bo technicznie niech się fachowcy od pancerki wypowiadają. Gratuluje, jest na czym oko zawiesić.
-
I o to chodziło! Są zdjęcia, teraz widać model i dioramkę, podoba mi się, nie jestem specem od pancerki ale bardzo mi się podoba twoje wykonanie, zacny model. A największe brawa za te "bum" przed Vickersem, coś nowego , gratuluję i teraz już mogę dodać i oceny i ten komentarz. Pozdrawiam serdecznie!
-
I o to chodziło! Są zdjęcia, teraz widać model i dioramkę, podoba mi się, nie jestem specem od pancerki ale bardzo mi się podoba twoje wykonanie, zacny model. A największe brawa za te "bum" przed Vickersem, coś nowego , gratuluję i teraz już mogę dodać i oceny i ten komentarz. Pozdrawiam serdecznie!
-
Ogólnie model z dioramą prezentuje się całkiem nieżle tylko dodaj więcej fotek i w lepszej jakości.
-
Ogólnie model z dioramą prezentuje się całkiem nieżle tylko dodaj więcej fotek i w lepszej jakości.
-
Czyżby Ci brexit więcej fotek zblokował ? :-) Ty się nie wygłupiaj tylko popraw tą galerię. Tyle walczyłeś, to chyba warto się pochwalić ?
-
Czyżby Ci brexit więcej fotek zblokował ? :-) Ty się nie wygłupiaj tylko popraw tą galerię. Tyle walczyłeś, to chyba warto się pochwalić ?
-
Śledziłem prace i czekałem na te galerie. Najpierw cie opitole. Narobiłeś smaku a zaserwowałeś zimny niedopieczony stek. Zamiast posiłku z kilku dań - 4 zdjęcia. Normalnie mega powściągliwość. Druga rzecz te kamienie w podstawce. Mnie się nie podobają, o ile sama podstawka bardzo fajna. model utonął w podstawce. Nie wiem na co patrzeć. Choć sam model wydaje się bardzo fajny nie da się go dobrze obejrzeć. W ogóle ne widać waloryzacji i brudzenia. A teraz pochwale. Gratulacje ukończenia. Widziałem jak brnąłeś do przodu, podziwiałem walkę z materią i kolejne poprawki. Wielki szacunek. Pierwszy model malowany, to duże wyzwanie. Razem z podstawką, wygląda bardzo ładnie. Choć model trudny, dałeś radę, teraz będzie już łatwiej, Zdobyłeś masę doświadczenia. I to jest bezcenne.
-
Śledziłem prace i czekałem na te galerie. Najpierw cie opitole. Narobiłeś smaku a zaserwowałeś zimny niedopieczony stek. Zamiast posiłku z kilku dań - 4 zdjęcia. Normalnie mega powściągliwość. Druga rzecz te kamienie w podstawce. Mnie się nie podobają, o ile sama podstawka bardzo fajna. model utonął w podstawce. Nie wiem na co patrzeć. Choć sam model wydaje się bardzo fajny nie da się go dobrze obejrzeć. W ogóle ne widać waloryzacji i brudzenia. A teraz pochwale. Gratulacje ukończenia. Widziałem jak brnąłeś do przodu, podziwiałem walkę z materią i kolejne poprawki. Wielki szacunek. Pierwszy model malowany, to duże wyzwanie. Razem z podstawką, wygląda bardzo ładnie. Choć model trudny, dałeś radę, teraz będzie już łatwiej, Zdobyłeś masę doświadczenia. I to jest bezcenne.
-
Ładnie wygląda ten model , przydałyby się ślady gąsek za czołgiem i fotki z prawej strony.
-
Ładnie wygląda ten model , przydałyby się ślady gąsek za czołgiem i fotki z prawej strony.
-
Popieram poprzednika i przydała by się lepsza jakość i trochę większe. A i jeszcze trochę zbliżeń. Lubię dioramy, ale nie wiem czy to śnieg, czy piach?
-
Popieram poprzednika i przydała by się lepsza jakość i trochę większe. A i jeszcze trochę zbliżeń. Lubię dioramy, ale nie wiem czy to śnieg, czy piach?
-
Śledziłem relację, prosimy o więcej zdjęć!
-
Śledziłem relację, prosimy o więcej zdjęć!
Ładna diorama. Co do samego modelu: na 1 rzut oka wygląda dobrze, jednak przy 2 rzucie oka wychodzi kilka mankamentów: przeogromne nity, model wygląda jakby był oblany farbą, a nie pomalowany i pod tym oblaniem ginie wiele detali. Przy malowaniu modelu warto zrobic jakis delikatny wash z farbek olejnych lub suchych pasteli - wtedy model nie zleje się w 1 całość. Kolejną rzeczą są łączenia papieru - widac przerwy i szpary - mogłeś je zalać wikolem lub superglutem i przeszlifować - przecież model był malowany. W relacji z budowy widziałem jak molestowałeś papierem ściernym tył modelu, tak aż łączenia płyt stały się okrągłe. Narzekam, ale ja tak mam. Mam nadzieję, że następny model będzie jeszcze lepszy!