P-40E
- 2017-10-30
- wings

- Pozostałe
Stary model P-40 wydany przez firmę Grzegorz Pomorskiego i nazwany po prostu Model Kartonowy; to chyba zanim powstało GPM. Sam model opracowany jest dobrze, ale jakość kartonu na którym został wydrukowany jest tragiczna. Jest strasznie gruby łamliwy, włochaty i schodzi z niego farba. Trzymając go w ręku ma się wrażenie, że trzyma się coś zamszowego. Największym problemem przy sklejaniu było kształtowanie kartonu. Przy klejeniu spartoliłem łączenie ostatniego segmentu kadłuba, co widać na zdjęciach.
Komentarze
-
Brawo, druga P-40 znowu słowa uznania za podjęcie i walkę z tak starym opracowaniem i na dodatek z oryginałem czyli walkę ze starym kartonem. Sam model wyszedł bardzo ładnie tylko ten karton mechacący się ujmuje mu uroku, po za tym jest piękny - sylwetką to jeden z ładniejszych myśliwców II Wojny Światowej. No to mamy P-40 Rekina, Tygryska no to teraz kolej na P-40 z Czaszeczką (wydanie z ORLIKA). POZDRAWIAM
-
Bardzo ładnie wykonany model.Podoba mi się i to bardzo i niezła prezentacja.
-
Bardzo ładnie wykonany model.Podoba mi się i to bardzo i niezła prezentacja.
-
stary model ale jary wszystko w porzadku bez obaw,,,,ja tez mam wiele kłopotów ze starymi kartonówkami ,,,powodzenia
-
stary model ale jary wszystko w porzadku bez obaw,,,,ja tez mam wiele kłopotów ze starymi kartonówkami ,,,powodzenia
-
Mam P-40N w doskonałym opracowaniu Pana Zarkova. Ma tylko troche ciemniejszy zielony i inne oznaczenia, ale to mozna by poprawić.
-
Mam P-40N w doskonałym opracowaniu Pana Zarkova. Ma tylko troche ciemniejszy zielony i inne oznaczenia, ale to mozna by poprawić.
-
No i kolejny samolot w Twoim wykonaniu, który mi się podoba. Biorąc pod uwagę moje zamiłowanie do samolotów mogę być nieobiektywny. Tył się rozjechał - faktycznie. Szkoda, że go nie zeskanowałeś wcześniej. Może ktoś ma jeszcze taki egzemplarz? Muszę koniecznie odwiedzić twoją piwnicę.
-
No i kolejny samolot w Twoim wykonaniu, który mi się podoba. Biorąc pod uwagę moje zamiłowanie do samolotów mogę być nieobiektywny. Tył się rozjechał - faktycznie. Szkoda, że go nie zeskanowałeś wcześniej. Może ktoś ma jeszcze taki egzemplarz? Muszę koniecznie odwiedzić twoją piwnicę.
-
U Chińczyków były P-40N, M i K, "latające tygrysy", ale one były inaczej malowane. Co do konkretnego samolotu Urbanowicza to jest dużo sprzecznych informacji.
-
U Chińczyków były P-40N, M i K, "latające tygrysy", ale one były inaczej malowane. Co do konkretnego samolotu Urbanowicza to jest dużo sprzecznych informacji.
-
Bardzo mi się podoba model choć karton męczy oczy. 9 za wykonanie 4 poziom i 3 za focie. Tyle, że brak mi tła z Chińskimi klimatami.
-
Bardzo mi się podoba model choć karton męczy oczy. 9 za wykonanie 4 poziom i 3 za focie. Tyle, że brak mi tła z Chińskimi klimatami.
-
Model skleiłem teraz. Niestety nie skanowałem wycinanki i drugi raz nie da się skleić :(. Część modeli mam zeskanowanych i wtedy mogę się trochę z nimi pobawić przed sklejaniem, inne biorę prosto z półki. Tak było z tym. Tu trochę poprawiłem błędy w malowaniu na gotowym modelu np. biały pas na sterze kierunku, żółty numer 48, granatowe tło gwiazd na skrzydłach i żółte piasty kół.
-
Model skleiłem teraz. Niestety nie skanowałem wycinanki i drugi raz nie da się skleić :(. Część modeli mam zeskanowanych i wtedy mogę się trochę z nimi pobawić przed sklejaniem, inne biorę prosto z półki. Tak było z tym. Tu trochę poprawiłem błędy w malowaniu na gotowym modelu np. biały pas na sterze kierunku, żółty numer 48, granatowe tło gwiazd na skrzydłach i żółte piasty kół.
-
Podoba mi się malowanie tej maszyny. Nie piszesz czy kleiłeś go teraz, czy to model dawno sklejony. Wartało by go zeskanować, poprawić deczko i wydrukować na dobrym kartonie. Ten karton to faktycznie porażka..., a samolot bardzo ładny. Statecznik pionowy uciekł Ci w prawo...
-
Podoba mi się malowanie tej maszyny. Nie piszesz czy kleiłeś go teraz, czy to model dawno sklejony. Wartało by go zeskanować, poprawić deczko i wydrukować na dobrym kartonie. Ten karton to faktycznie porażka..., a samolot bardzo ładny. Statecznik pionowy uciekł Ci w prawo...
Brawo, druga P-40 znowu słowa uznania za podjęcie i walkę z tak starym opracowaniem i na dodatek z oryginałem czyli walkę ze starym kartonem. Sam model wyszedł bardzo ładnie tylko ten karton mechacący się ujmuje mu uroku, po za tym jest piękny - sylwetką to jeden z ładniejszych myśliwców II Wojny Światowej. No to mamy P-40 Rekina, Tygryska no to teraz kolej na P-40 z Czaszeczką (wydanie z ORLIKA). POZDRAWIAM