Tak jak poprzednicy napisali - na początku wydawało mi się, że kilka detali można było bardziej "dopieścić". No ale jak zobaczyłem wielkość modelu... No cóż.. Zmieniłem zdanie - nie da się bardziej "dopieścić" ;-) Ode mnie 3 x max. Trudno takie mikrusy sklejać.

Piękny model w mikroskali, gratuluję i podziwiam.

Nie, no jak to? Już zrobiłeś? Ja to maleństwo widziałam w fazie budowy. Trzeba się nieźle z tym maleństwem namęczyć. Czekam na ciąg dalszy. Dobra robota.

Mini-kartonówka. Brawo. "Pewną rękę" widać i w takim modelu. PS. Zatykamy odpływ. Czekamy na deszcz. I mamy ekskluzywny basen na dachu:)

Wiedziałem, że z tego wyjdzie coś fajnego :) Podoba mi się! Pozdrawiam :)

Cieszę się, że wzięliście panowie pod uwagę skalę i wielkość modelu. Z pewnością można go zrobić lepiej, dla mnie jednak jak słusznie zauważy Andrzej to wstęp/przymiarka do budowy kościółka, a jednocześnie przerywnik w większym projekcie prowadzonym w pracowni. Wszystkim bardzo dziękuję za komentarze. Pozdrawiam Marek.

Model bardzo ladnie wykonany i to w takiej mikro skali.

Odmiana jak start w nowe, na starcie 2018. W skali budowli 1:150 aby było ciekawie byłeś skazany na waloryzowanie. Dzięki temu pojawiła się ....hmm ....perspektywa? i wszystko ożyło . To jak rozgrzewka przed kościołem , a potem to .... się okaże.

Model taki sobie dopóki nie dojdzie się do ostatniego zdjęcia! Tak jak napisał And Di, perspektywa zmienia wszystko tzn. sposób spojrzenia i oceny. Zacny modelik. A ze śniegiem to bardzo ciekawa sprawa.

Witam koledzy. Nie mieszkam w Gołębiu, ale jak jest odprowadzana woda z dachu kaplicy to akurat wiem :) Na zdjęciach 12 i 20 jest dość dobrze widoczna rura - tak zwany rzygacz czyli rynna do odprowadzania deszczówki. Jak radzą sobie ze śniegiem ? Oto jest pytanie! ;-) p.s. And Di Dzięki za poprawkę w tytule

Tak jak napisali poprzednicy, totalnie zmienia się perspektywa w ocenie, gdy wie się jakie to maleństwo. Super efekt osiągnąłeś kolejnością zdjęć. Wydaje mi się, że wbrew pozorom model jest dosyć pracochłonny. Fajny modelik. A swoją drogą ciekawe którędy mu deszczówka odpływa? Mieszka ktoś w Gołębiu, by to wyjaśnić? :)) ______________ Zjadłeś "s" w tytule :)________

Ale numer! Sądziłem, że on jest znacznie większy i tak ja Szaman na początku pomyślałem, że Mares zrobił sobie przerywnik bez większej dbałości. A tu takie zaskoczenie. Niezła robota.

Ja pierdziu, ostatnie zdjęcie mnie rozbroiło. Oglądam sobie, z jakby lekkim rozczarowaniem - mówę: troszkę się jakościowo Mares opóścił :-( A to taka drobinka :-) Sympatyczny modelik, a i koścółek pewnie będzie się fajnie prezentował. Tylko nie klej już więcej po północy w noc Sylwestrową, bo dachy jakieś zapadnięte zamiast wypiętrzone robisz - przy kościółku dzwonnica Ci w lochach wyjdzie :-) :-) :-) Najlepszego w Nowym Roku :-)