P-47 Thunderbolt
- 2018-07-01
- wings

- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
Komentarze
-
Bardzo ładny model, doskonały pomysł by złamać ten paskudny niebieski z wycinanki! Jeśli się kiedyś pokuszę o sklejenie, to też zmienię kolorystykę, pozdrawiam i gratuluję!
-
Wszystkim bardzo dziękuję za wpisy i opinie.
-
Wszystkim bardzo dziękuję za wpisy i opinie.
-
Bardzo ładnie wykonany model,jest czysto i dokładnie i niezła prezentacja .Oczywiście 3 x maks.
-
Bardzo ładnie wykonany model,jest czysto i dokładnie i niezła prezentacja .Oczywiście 3 x maks.
-
Dobra robota. Szkoda troszkę, że nie pokusiłeś się o dorobienie we własnym zakresie odrębnych powierzchni sterowych skoro i tak ingerowałeś w wycinankę. Wówczas to uproszczone opracowanie sporo by zyskało. Acz - jak już napisałem - dobra robota. Sklejony jest naprawdę przyzwoicie.
-
Dobra robota. Szkoda troszkę, że nie pokusiłeś się o dorobienie we własnym zakresie odrębnych powierzchni sterowych skoro i tak ingerowałeś w wycinankę. Wówczas to uproszczone opracowanie sporo by zyskało. Acz - jak już napisałem - dobra robota. Sklejony jest naprawdę przyzwoicie.
-
Ja tam nie jestem latający. Ale to latadło mi sie bardzo podoba. Ile to trzeba roboty, żeby zacząć robić. Jak w życiu. Wsio napisane a kabinka jest w pyde. Czy Maksy ode mnie.
-
Ja tam nie jestem latający. Ale to latadło mi sie bardzo podoba. Ile to trzeba roboty, żeby zacząć robić. Jak w życiu. Wsio napisane a kabinka jest w pyde. Czy Maksy ode mnie.
-
Za przedruk i malowanie i do tego tak profesjonalnie sklejania skala trudności powinna być 10. Podoba się i kolorystyka i ogół twojej koncepcji. Jak widać modele można modyfikować jeszcze przed ich sklejeniem i to z jakim dobrym skutkiem. Moje gratulacje. 3 maxy.
-
Za przedruk i malowanie i do tego tak profesjonalnie sklejania skala trudności powinna być 10. Podoba się i kolorystyka i ogół twojej koncepcji. Jak widać modele można modyfikować jeszcze przed ich sklejeniem i to z jakim dobrym skutkiem. Moje gratulacje. 3 maxy.
-
Zgadzam się z Wami Koledzy. Ja też swojego przemalowałem na podobny kolor i trochę upodobniłem do maszyny Gladycha. Fajnie się go klei , ale podobnie jak Wings, trzeba kleić ze skanów, a nie z oryginału i starego kartonu. Czuję sentyment do takich starych opracowań, zwłaszcza dlatego, że na takich się wychowałem. Nigdy nie będę jednak kleił wydania oryginału z lat 60-tych, ze wzgl. na jakość kartonu. Po poprawie, przemalowaniu i innym sposobie klejenia i dodaniu czegoś od siebie można zbudować prosty, ale bardzo fajny model. Twój wyszedł bardzo ładnie.Pozdrawiam.
-
Zgadzam się z Wami Koledzy. Ja też swojego przemalowałem na podobny kolor i trochę upodobniłem do maszyny Gladycha. Fajnie się go klei , ale podobnie jak Wings, trzeba kleić ze skanów, a nie z oryginału i starego kartonu. Czuję sentyment do takich starych opracowań, zwłaszcza dlatego, że na takich się wychowałem. Nigdy nie będę jednak kleił wydania oryginału z lat 60-tych, ze wzgl. na jakość kartonu. Po poprawie, przemalowaniu i innym sposobie klejenia i dodaniu czegoś od siebie można zbudować prosty, ale bardzo fajny model. Twój wyszedł bardzo ładnie.Pozdrawiam.
-
Jak się trochę postarać to i z mało ciekawego modelu można zrobić coś na na czym miło oko zawiesić. Bardzo fajny model żeś Pan ukleił.
-
Jak się trochę postarać to i z mało ciekawego modelu można zrobić coś na na czym miło oko zawiesić. Bardzo fajny model żeś Pan ukleił.
-
No i proszę, nawet z MM można skleić ładnie :) Tym bardziej trzeba Cię pochwalić, bo w pracowni kolega benjamin40 sobie z nim nie poradził.
-
No i proszę, nawet z MM można skleić ładnie :) Tym bardziej trzeba Cię pochwalić, bo w pracowni kolega benjamin40 sobie z nim nie poradził.
-
O! Super! :-) Stary, dobry ,,Pengie IV" Bolesława Gładycha :-) Lubię temat polskich pilotów latających na ,,Thunderboltach". Ten model również popełniłem swego czasu i wiem że przyjemnie się skleja. Fajnie Ci wyszedł ten ,,Dzbaneczek" :-)
-
O! Super! :-) Stary, dobry ,,Pengie IV" Bolesława Gładycha :-) Lubię temat polskich pilotów latających na ,,Thunderboltach". Ten model również popełniłem swego czasu i wiem że przyjemnie się skleja. Fajnie Ci wyszedł ten ,,Dzbaneczek" :-)
-
Witaj Jacku. Po zeskanowaniu model podkolorowałem ponieważ, tak jak pisałem, oryginalny "niebieski" był dla mnie nie do przyjęcia. Przy doborze koloru posłużyłem się kolorową fotografią Thunderbolta HV-Q jaką znalazłem w amerykańskiej książce "P- 47 Thunderbolt Combat Missions". Model kleiłem na jedną wręgę i paski łączące, zamiast na dwie wręgi jak miało być w oryginale. Po wydrukowaniu domalowałem też srebrną farbką krawędzie natarcia. Kabinka kupiona w GPM; pasowała bardzo dobrze. Lufy NKM-ów są trochę za cienkie, zrobione z igieł lekarskich 1,1. Model można traktować jako relaksacyjny. Robiłem go przez około dwa tygodnie.
-
Witaj Jacku. Po zeskanowaniu model podkolorowałem ponieważ, tak jak pisałem, oryginalny "niebieski" był dla mnie nie do przyjęcia. Przy doborze koloru posłużyłem się kolorową fotografią Thunderbolta HV-Q jaką znalazłem w amerykańskiej książce "P- 47 Thunderbolt Combat Missions". Model kleiłem na jedną wręgę i paski łączące, zamiast na dwie wręgi jak miało być w oryginale. Po wydrukowaniu domalowałem też srebrną farbką krawędzie natarcia. Kabinka kupiona w GPM; pasowała bardzo dobrze. Lufy NKM-ów są trochę za cienkie, zrobione z igieł lekarskich 1,1. Model można traktować jako relaksacyjny. Robiłem go przez około dwa tygodnie.
-
Niezły, niezły. Długo go robiłeś? Kabinka kupiona, czy sam tłoczyłeś? Kolor bardzo dobrze dobrany. Kolory w MM niestety często pozostawiają wiele do życzenia.
-
Niezły, niezły. Długo go robiłeś? Kabinka kupiona, czy sam tłoczyłeś? Kolor bardzo dobrze dobrany. Kolory w MM niestety często pozostawiają wiele do życzenia.
Bardzo ładny model, doskonały pomysł by złamać ten paskudny niebieski z wycinanki! Jeśli się kiedyś pokuszę o sklejenie, to też zmienię kolorystykę, pozdrawiam i gratuluję!