Widać spory wkład włożony w ten model,i mimo sporej grubości kartonu dałeś radę i wyszedł Ci bardzo ładnie aczkolwiek ma kilka małych niedociągnięć a to z powodu opracowania i grubego kartonu.

Podoba mi się :-) Ten samolot ma świetną sylwetkę. Dałeś radę panocku...

Ja go pamiętam nie tylko z "blaszanego" kartonu, ale również, że był tak źle opracowany jak się nie mylę przez W. Kowalczyka, że dla mnie był wtedy niesklejalny, więc wylądował w koszu.

Hmm, stwierdzenie, że z wycinanki wyciągnięto co się dało jest mocno ryzykowne. Zawsze może się znaleźć ktoś, kto zrobi to lepiej :-) Ale faktem jest, że model fajny. Na pierwszy rzut oka widać, że to ciężka materia do obróbki :-\ Duże brawa za to, że go zwalczyłeś :-) Ale galeria, hmm, bez komentarza :-) Okładka na fotce głównej mi akurat nie przeszkadza :-)

Model robi mocne wrażenie, choć różne drobne niedociągnięcia psują trochę efekt końcowy. Wszyscy wiemy, że stary, gruby karton utrudnia precyzyjne sklejanie. Cyba wyciągnąłeś wszystko, co się dało z tej wycinanki.

A mnie się bardzo podoba. On robi bardzo solidne wrażenie. Ok mam uwagę co do symetrii kabiny i jakości krawędzi natarcia, ale jak napisał autor. z g*** bata nie ukręcisz. Moim zdaniem jest moc a i umiejętności odpowiednie. Brawo piękny model.

Do Kilminster.Poniewaz zdjecia modelu mozna zobaczyc w galeri.A poza tym dlaczego nie?

Widać, że były trudności, karton pancerny. Ale z innej "beczki" - dlaczego zamieszczasz zdjęcia okładek jako główną fotkę ?

Model bardzo ładnie sklejony, ale niestety widać jak strasznie gruby jest ten karton.

Stare wydania mają coś w sobie, dałeś radę z kartonem a reszta w następnym będzie lepsza. Mam także i ten model jeszcze nie pocięty i chyba oszklenie do niego. Działaj dalej.