Świetnie wycięta i wykonana wycinanka. Podziwiam takie umiejętności ! p.s. Czy impregnujesz czymś papier , jak tak to przed klejeniem, czy po ???

Pokazujesz modelarstwo na bardzo wysokim poziomie, i świetnie. Uważam jednak że jeśli "rozbebrane"modele to tylko w dioramach. Wyjątek, do którego gorąco namawiam, a na który z pewnością Ciebie stać, to elementy poszycia zdejmowalne (z możliwością ich ponownego zamontowania), lub jeszcze lepiej , na zawiasach. W tym przypadku zawiasy umożliwiające unoszenie pokryw silnika. Było by bajecznie. Budujesz modele z bodaj najbardziej szanującego się wydawnictwa. W związku z powyższym mam pytanie, ponieważ chociaż żadnego z nich jeszcze nie skleiłem to wycinanki na półce czekają. Czy próbowałeś zrobić w hienie, jak sugeruje autor, składane podwozie, klapy i czy to na prawdę działa? Z poważaniem. Gratuluj umiejętności.

Przepięknie wykonany model z mnóstwem małych i bardzo dokładnie wykonanych elementów.

Kurczę, Shinigami, piękne masz te modele :-) Cieszy mnie, że planujesz dioramę, bo tak rozebrane modele najlepiej w ten sposób prezentować. Na początku myślałem, że te samoloty są większe, ale jak zobaczyłem tą skalę, to aż mi komputer szufladę na dyski wysunął, co bym miał na co iwo postawć i go nie upuścił :-) Siniki robią solidne wrażenie. Super robota :-)

To już wyższa klasa z takimi modelami, brawo, gratuluję!

Bardzo ladnie ,,moje gratulacje,,,,tak wyglada formowanie płaszczyzn kartonowych,nie każdy potrafi ale niech się nie poddają,tak trzymać ,,,powodzenia w dalszej pracy!

No, tutaj dopiero widać ,że to BF 109, i co ma w brzuchu...Świetna robota. Moje gratulacje.

Cześć. Cieszę się, że podoba się Wam moja praca. Co do "podoba się, nie podoba" to , jak każdy , mam też swoje upodobania. Np nie moją bajką są okręty czy pancerka, ale nie zmienia to faktu, że potrafię docenić warsztat i zaangażowanie twórcy w jego model. Zygfryd- co do figurek to są :D Dwójka mechaników i pilot, więc za jakiś czas zabiorę się za budowę dioramy. A jeśli chodzi to co pokazałem w galerii. To wszystko, czyli silnik, KM-y i wszystkie pootwierane przestrzenie są zawarte w wycinance, więc jeśli ktoś ma ochotę śmiało może kleić, natomiast jeśli woli mieć nienaruszoną bryłą samolotu to i taka opcja jest w wycinance.

Świetna współpraca z kartonem. Co do podoba się czy nie, to ten jest sklejony inaczej niż wszystkie i ja to rozumiem. Przynajmniej masz na pewno mnóstwo satysfakcji z tworzenia czegoś nowego. Duży plus za inwencję :)

Warsztat powala, technika modelarska na najwyższym poziomie. Moim zdaniem coś niebywałego. opanować tak kształtowanie kartonu. Lecz jak niżej napisał Kilminster. Nie moja bajka, Pewnie można by wyjąć silnik i odjąć skrzydło, tak też wyglądały samoloty. Ale no właśnie. Oceniając na zasadzie podoba się - nie podoba się. Stawiam na to drugie. Nie umniejszając Twoim umiejętnościom.

Doceniam inwencję twórczą, podziwiam fantastyczny warsztat, ale... to nie moja "bajka"...

Ten Messerschmitt nigdy mi się nie podobał przez te pokraczne podwozie. Niemniej jednak jego wykonanie powala. Może naraże się tym co sklejają latadła, ale moim skromnym zdaniem prezentujesz najładniejsze styl modeli samolotów na tym forum i pewnie przebijasz pozostałe fora. Nie wiem czy zostałem dobrze zrozumiany ale Twoje wykonanie samolotów najbardziej do mnie trafia. Za stopień trudności bym dał drugą 10-chę. Coś niesamowitego tak sklecić samolot z kartonu. Zgadzam się z Jackiem KP. Nawet wyrażę się bardziej dosadnie (I znowu mogę się narazić :-)) . Z całym szacunkiem dla modelarzy "plastikowych". Plastikowce to gotówce jak chodzi o bryłę. Nie sztuka sklecić dwie połówki kadłuba i mieć bryłę. Sztuką wielką jest to zrobić z płaszczyzny jaką jest karton i do tego w taki sposób jak kolega to robi. A w plastiku znaczna część sztuki modelarskiej to tylko a może aż malowanie. Tak czy siak czapki z głów.

To jest już model bardzo dokładny, prawie redukcyjny. Lubię takowe rozgrzebane techniczne kawałki. Dodają smaku i pokazują możliwości modelarstwa kartonowego. Ja naprawdę doceniam modelarzy plastikowych, ale uważam tą część modelarstwa za odtwórczą. Modelarstwo kartonowe jest twórcze, bo zrobić coś takiego z płaskiej kartki papieru, to wymaga dużej kreatywności i zdolności. To jest dzieło, efekt tworzenia. Gratuluję.

Model super, chociaż jak dla mnie to trochę za bardzo "rozebrany". Wkład pracy ogromny i sklejony wzorowo, dlatego daję MT.

Tak po cichu obstawiałem, że pokażesz ten model :-). Podobnie jak Hieny wyszedł super. To co najbardziej przykuwa uwagę to na pewno rozbebeszony przód. Drobna uwaga, bo jeśli dobrze pamiętam to lewy KM powinien być bardziej wysunięty w przód. Skrzydła też fajnie wyszły. Podmaluj ino lufę w lewym skrzydle ;-). POZdro.

Dla mnie elegancko sklejony,jednak końcową opinię zostawiam "samolociarzom". Dla mnie okropnie się podoba taka walorka w postaci jakiejś zdjętej osłony itp. Do tego ogarnąć jakieś figurki np. mechanika w skali i diorama prawie gotowa. To lubię. Maksy ode mnie lecą