Myślę, że warto spróbować to poprawić, napiszę ci co ja bym z tym zrobił ... sama szpachla OK, ale bym to podmalował na jakiś ciemny kolor by się nie rzucało w oczy, przybrudzenie ma to do siebie, że powinno być w różnych kolorach, błoto raczej nie jest w jednym kolorze. Ale zobacz co się da zrobić, może tak jak poradził And Di, przeszlifuj trochę. Ja brudzenie na moich okrętach podwodnych robie gąbką, rozrabiam bardzo rozcieńczoną farbkę (akrylową lub plakatową, na kredowym papierze by nie wsiąkało i bardzo delikatnie rogiem gąbki dotykam i lekko po brudzonych powierzchniach, zwykle rozrabiam delikatnie 2-3 kolory obok siebie, niewielkie ilości i gąbką raz, raz ... jak za dużo to drugim suchym rogiem gąbki to lekko traktuję. Powodzenia, myślą, że da się to uratować. Brudzenia my dodać realizmu i być z wyczuciem. Bardzo łatwo jest przesadzić. Kiedyś widziałem taki wpis, robisz brudzenie modelu, robisz i robisz, ale jak już ci się wydaje, że jest za dużo, to gwarantowane, że przesadziłeś.

Szpachlówkę można przeczyścić papierem ściernym, następnie pomalować na czarno, nałożyć np imitację piasku i ciut pobrudzić, ale przedtem potrenować gdzieś na boczku. Z karoserią chyba podobnie, ale też weź kawałek kartonu w podobnym kolorze, pobrudź tak samo jak tu pobrudziłeś i spróbuj to poprawić.

Powiedzcie proszę Koledzy co mogę z nim zrobić. Oderwać koła i skleić od nowa ? Czy może podmalować ? To błoto to niestety szpachlówka. Chyba już nic nie uratuje mojego GMa. Szkoda mi, miał być taki fajny a wyszło dziadostwo przez moje próby polepszenia.

Model wygląda sklejony na całkiem niezłym poziome,ale za to brudzenie ,,spaprałeś''i model dziwnie się przez to prezentuje.

Pojazd fajny, poprawnie sklejony ale niestety brudzenie zwłaszcza kół moim zdaniem popsuło całą Twoją pracę.

No i przydałoby się zdjęcie podwozia.

Pojazd wygląda na poprawnie wykonany, ale za mało zbliżeń. Wszyscy już pisali o tym niefortunnym brudzeniu. Twój czysty HONKER w standardzie bardziej mi się podoba. Ja tylko dodam, że niezależnie od techniki, jeśli za dużo jest takich "efektów specjalnych", to odwracają moją uwagę od istotnych elementów modelu. Nie wiem czy inni tak mają, ale mnie to rozprasza. Gratuluję ukończenia tego modelu i czekam na kolejny.

Cześć Ryjek. Model fajnie zbudowany. nie będę pisał że mi się nie podoba, bo jest technicznie dobrze. Nawet fajnie wyszedł. A co do brudzenia. Przy moim pierwszym wyszło tak samo, jak u ciebie. Byłem przekonamy, że jest ekstra a koleżeństwo wytknęło mi błędy. Najważniejsze nie zniechęcać się. Zbierz uwagi. i w kolejnym idź małymi krokami. Im bardziej delikatny brudzing tym lepiej. W konsekwencji po kilku modelach zdobędziesz swoje doświadczenia i swój styl. Nie ma jednego słusznego wzoru. Moim zdaniem pojazd taki czysty sterylny nie wygląda naturalnie, jeśli budujemy wojskowe bryki. Mam jeszcze jedna uwagę. skromność zdjęć. W pojazdach naprawdę jest co pokazać, na zbliżeniach widać naprawdę umiejętności, i im więcej zdjęć tym lepiej się model ogląda.

Spoko, możesz brudzić, ale potrenuj. Ja też ostatnio pobrudziłem swój pierwszy model (Diabeł Morski), ale usilnie trenowałem na ścinkach, które były w tych samych kolorach co miały być na okręcie, no i jakoś wyszło. Myślę, że jak potrenujesz, to uratujesz jeszcze ten model, bo można, bo warto.

Macie rację. Napatrzyłem się na wypackanego T34 i zrobiłem coś na wzór. Ale jak widać trzeba sporych umiejętności. Więcej już nie będę brudził. Chociaż z tym błotem na półce wygląda inaczej jak z papieru. Chciałem polepszyć... Następny będzie miał tylko przykurzone koła. Bez washy, błota i innych cudów. Jestem początkujący a chciałem zabłysnąć .

Myślę, że tym brudzeniem popsułeś wygląd modelu. Było najpierw sobie potrenować na jakiś ścinkach. A sam model fajny.

Sam pojazd trochę mało widoczny na tych fotkach. Brudzenie jest sztuczne. Trzeba podpatrywać doświadczonych kolegów w tej materii.

Jak dla mnie wyszło fajnie. Tylko brudzenie mogłeś sobie odpuścić. I czy mi się wydaje, czy zapomniałeś się z bieżnikami? ;) 3 koła mają jednakowy kierunek bieżnika i wyszło "tył na przód". Tylko prawy przód jest odpowiednio zamontowany

Dokładnie to samo co napisał aragorn001.

Witaj, napiszę coś pierwszy, z daleka jest OK, ale zupełnie do mnie nie przemawia brudzenie. To jest bardzo trudna sztuka, wiem, bo sam się bawię w brudzone modele. Wymaga wyczucia, dokładności i wyczucia! Działaj dalej i podglądaj modele naszych mistrzów!