Panowie, Dziękuje za ciepłe przyjęcie modelu. Odpowiadając na pytania: - model jest dziabnięty pomarańczowym cienkopisem. Ogólnie zdecydowałem się na taki zabieg po tym jak druk zaczął tu i ówdzie pękać przy sklejaniu. Poza tym tym samym kolorem retuszowałem przetłoczenie karoserii ( chociaż na zdjęciach mocno się odróżnia. W rzeczywistości nie jest tak źle ). Wiem, że koła kuleją ale wziąłem go takiego na ostatni konkurs w Świdnicy ( nie dałbym już rady zrobić ich na nowo ), ale mam w tym temacie mocne postanowienie poprawy i "kapcie" na pewno zostaną zmienione :) ( zostawiłem sobie furtkę i koła są ściągane ). Wycinanka obejmuje samochód i przyczepę więc relację będę jednak kontynuował w jednym wątku. Wierzę, że ktoś z dużo większym warsztatem weźmie go pokroi i pokaże ile jeszcze można z tej wycinanki wycisnąć. Podstawka w sumie robiona nabiegu, ale tak ją sobie wymyśliłem i też jestem z niej bardzo zadowolony. Zobaczymy jeszcze czy nie zrobię czegoś nowego po złożeniu przyczepy. Także tu się żegnam, ale ( mam nadzieję ) do napisania w relacji z budowy dalszej części :) :)

I stało się, jest galeria. Polonez fajny, choć łatwo nie było. Gratuluje ukończenia :-)

Model ma pewne niedokładności w łączeniu elementów i koła nie wyszły za dobrze ,ale ogólnie może się podobać

Można było lepiej. Dajesz sygnał aby spróbowano . Czy nie lepiej było zostawić bez malowania?

Szalonez mi się generalnie podoba pomimo pewnych niedoskonałości. Ale podziwiam też upór w tworzeniu tego modelu, bo śledziłem relację na bieżąco. Jednak najbardziej czekałem na przyczepę kempingową. Skoro wydałeś już model, to może osobna relacja teraz dla przyczepy? :) O kołach rozmawialiśmy w relacji, więc myślę, że następnym razem wyjdą lepiej. Ale jak dla mnie model nie wypada tak źle. Zbytnio się nie chcę wypowiadać, bo sam osobówki nigdy nie skleiłem i nie wiem jak ja bym sobie poradził. Co do druku cyfrowego to nie mam pojęcia czemu tak się ściera w tym modelu. Jestem pracownikiem drukarni i uwierzcie mi, że taki poprawny druk cyfrowy nie ma prawa ot tak się ścierać. A na pewno nie podczas zwyczajnej pracy nad modelem.

Ja powiem tak ; może i model nie powala , ale należy wziąć pod uwagę jak został wydany. Mianowicie , jest to druk cyfrowy i praca z nim jest naprawdę ciężka ( wiem z doświadczenia ) , pęka on i ściera sie niesamowicie , nie wiem czy to wina wydawnictwa , drukarni czy jeszcze kogoś innego , jest to nieistotne . Tak więc brawa się należą za to , że w ogóle model został ukończony , widać niestety te mankamenty , o których mówiłem i to jak Karol próbował sytuacje ratować. W podobieństwa do oryginału nie wnikam , chociaż ten przód wydaje mi się jakiś taki za duży ( mówię , o tym pasie między tą czarną listwą , a maską ) , u mnie wyszło to troche inaczej. Brawa za wycieraczki , ale koła to do wulkanizatora , żeby wymienił na nowe. Podsumowując gratulacje za ukończenie z generalnie niezłym skutkiem. Od oceny sie powstrzymam , ale gdybym miał ją wystawić , zgodziłbym się z Andrzejem. Działaj z przyczepą.

Model w sumie sklejony poprawnie, ale nie powala. Najbardziej rzucają się w oczy koła, które nie wyglądają najlepiej. Podoba mi się podstawka, a w szczególności ten pomysł ze stojącymi literami. Fajnie wygląda na zdjęciu numer 17. Nie jest źle, widać że jest to Polonez i to całkiem dobrze widać - daję 7. Będziesz jeszcze dorabiał przyczepę?

Trochę miejscami się rozłazi i malowanie nierówne. Może jakieś rdzawe plamy mu dorobić? Wtedy wszystko będzie OK, jak w realu.

Jest trochę niedokładności. Ale prezentuje się bardzo fajnie. Mam do poldka sentyment, jak każdy kto nim jeździł. Brawo.

Fajny wykonany model ma klika laczen widocznych ale i tak prezentuje sie wysmienicie ,swoja droga jezdzilem takim... Pozdrawiam