Avia S-199 (101 Tajeset Chejl Ha'Avir. Israeli Independence War - 1948)
- 2020-03-29
- DarkDevil80

- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
- Waloryzacja
Komentarze
-
Bo faceci rozróżniają tylko trzy kolory. Cytuję za kabaretem: "fajny, niefajny i pedalski". I stąd te Twoje problemy, które Ci załatwiły model. Oprócz retuszu reszta mi się podoba.
-
O widzisz Wojok, nareszcie jakaś porządna konstruktywna krytyka ha ha :-) Z modelu miałem zrezygnować, gdy był sklejony kadłub, ze względu na załamania w tylnej jego części. Na tym etapie retusz tak nie raził, był niemal niewidoczny. Potem stwierdziłem, że jednak go skończę, ale chyba już po prostu tylko z obowiązku i było mi już wszystko jedno... Widocznie czasem i porażka potrzebna :-)
-
O widzisz Wojok, nareszcie jakaś porządna konstruktywna krytyka ha ha :-) Z modelu miałem zrezygnować, gdy był sklejony kadłub, ze względu na załamania w tylnej jego części. Na tym etapie retusz tak nie raził, był niemal niewidoczny. Potem stwierdziłem, że jednak go skończę, ale chyba już po prostu tylko z obowiązku i było mi już wszystko jedno... Widocznie czasem i porażka potrzebna :-)
-
Model wykonany dobrze ale retusz nieudany niestety.
-
Model wykonany dobrze ale retusz nieudany niestety.
-
Model wykonany dobrze ale retusz nieudany niestety.
-
Model wykonany dobrze ale retusz nieudany niestety.
-
Przyznaj się co Ty wykombinowałeś z tym retuszem bo przecież można się pomylić przy początkowych częściach ale na całym modelu ? Bo łopaty śmigła też tak ni w 5, ni w 9, ni w 19... Najpierw wycinasz wszystko i retuszujesz a potem sklejasz ?
-
Przyznaj się co Ty wykombinowałeś z tym retuszem bo przecież można się pomylić przy początkowych częściach ale na całym modelu ? Bo łopaty śmigła też tak ni w 5, ni w 9, ni w 19... Najpierw wycinasz wszystko i retuszujesz a potem sklejasz ?
-
Hmm, sorry, ale jak na Ciebie, to solidnego gniota tym razem wystawiłeś :-) :-) :-) O jakim dobraniu retuszu tu jest mowa ? Żeby mówić o dobieraniu, to trzeba najpierw dobrać, a mi to bardziej na entliczek - pentliczek wygląda :-\ Ale samo kształtowanie części spoko. Bardzo mi się podoba kołpak śmigła :-)
-
Hmm, sorry, ale jak na Ciebie, to solidnego gniota tym razem wystawiłeś :-) :-) :-) O jakim dobraniu retuszu tu jest mowa ? Żeby mówić o dobieraniu, to trzeba najpierw dobrać, a mi to bardziej na entliczek - pentliczek wygląda :-\ Ale samo kształtowanie części spoko. Bardzo mi się podoba kołpak śmigła :-)
-
DarkDevil80 w kwestii historycznej nie śmiem dyskutować, bo wiem że moja wiedza jest ogólna. Natomiast Twoja jak to już udowodniłeś szczegółowa. Chyba żydkom nie dość miło się tym latało raz z racji osiągów dwa że to replika Messa.
-
DarkDevil80 w kwestii historycznej nie śmiem dyskutować, bo wiem że moja wiedza jest ogólna. Natomiast Twoja jak to już udowodniłeś szczegółowa. Chyba żydkom nie dość miło się tym latało raz z racji osiągów dwa że to replika Messa.
-
Ano fajnie że się podoba mimo wszystko :-D Jacku, z tego co wiem to chyba,,Modelarz Kartonowy'' go wydał w skali 1:33 w malowaniu czeskim i osobno izraelskim, no i jest jeszcze opracowanie Emila Zarkova w skali 1:32. Grześku (tulipan740i) no właśnie w roku 1948 Izraelczycy nie mieli wielkiego wyboru w zakupie sprzętu bojowego, ze względu na embargo na dostawy broni na Bliski Wschód, nałożone m. in. przez Stany Zjednoczone. Musieli się zdrowo nakombinować i napocić żeby cokolwiek kupić. Czechosłowacja za zgodą Stalina olała to embargo. Avie okazały się fatalnymi samolotami, nazwano je nawet po którymś z kolei wypadku ,,Zemstą nazistów'' ;-) Większość sprzętu była przemycana i kupowana pod różnymi pretekstami, np kilka ,,Beufighterów'' zakupiono w ramach fikcyjnej ekipy filmowej mającą kręcić film o Nowozelandczykach walczących nad Afryką. Samoloty wystartowały do zdjęć i poleciały do Izraela gdzie je uzbrojono. Podobnie kupiono B-17, C-46 i inne maszyny, przez fikcyjne firmy jako maszyny cywilne. Była możliwość zakupić zamiast Avii kilka P-47 ,,Thunderbolt'' od Meksyku, ale nie było chyba bardzo na to czasu bo czas naglił, a kraje arabskie posiadały już siły powietrzne i maszyny bojowe. Avia była rozwiązaniem doraźnym. Jednocześnie w 101 dywizjonie w tej wojnie używano Avie, ,,Spitfire'y'' zakupione w Czechosłowacji i dwa P-51D ,,Mustang''. (Żadna z 25-ciu izraelskich Avii nie dotrwała do końca wojny w stanie nadającym się do lotów). Zanim jeszcze doszło do otwartej wojny po proklamowaniu niepodległości Izraela w maju 1948 roku, trwały walki między arabami a żydowskimi organizacjami Irgun i Haganah. Ta druga utworzyła swoje lotnictwo (Sherut Avir) które później przerodziło się w Chejl Ha'Avir. Wykorzystywano w nim wszystko co lata, maszyny cywilne zaadoptowane jako improwizowane maszyny bojowe. M. in polskie RWD-13... Udało im się stworzyć iście partyzanckie lotnictwo... Tak więc początki izraelskiego lotnictwa to była istna i totalna improwizacja :-) Ja to ich za to podziwiam i tyle ;-)
-
Ano fajnie że się podoba mimo wszystko :-D Jacku, z tego co wiem to chyba,,Modelarz Kartonowy'' go wydał w skali 1:33 w malowaniu czeskim i osobno izraelskim, no i jest jeszcze opracowanie Emila Zarkova w skali 1:32. Grześku (tulipan740i) no właśnie w roku 1948 Izraelczycy nie mieli wielkiego wyboru w zakupie sprzętu bojowego, ze względu na embargo na dostawy broni na Bliski Wschód, nałożone m. in. przez Stany Zjednoczone. Musieli się zdrowo nakombinować i napocić żeby cokolwiek kupić. Czechosłowacja za zgodą Stalina olała to embargo. Avie okazały się fatalnymi samolotami, nazwano je nawet po którymś z kolei wypadku ,,Zemstą nazistów'' ;-) Większość sprzętu była przemycana i kupowana pod różnymi pretekstami, np kilka ,,Beufighterów'' zakupiono w ramach fikcyjnej ekipy filmowej mającą kręcić film o Nowozelandczykach walczących nad Afryką. Samoloty wystartowały do zdjęć i poleciały do Izraela gdzie je uzbrojono. Podobnie kupiono B-17, C-46 i inne maszyny, przez fikcyjne firmy jako maszyny cywilne. Była możliwość zakupić zamiast Avii kilka P-47 ,,Thunderbolt'' od Meksyku, ale nie było chyba bardzo na to czasu bo czas naglił, a kraje arabskie posiadały już siły powietrzne i maszyny bojowe. Avia była rozwiązaniem doraźnym. Jednocześnie w 101 dywizjonie w tej wojnie używano Avie, ,,Spitfire'y'' zakupione w Czechosłowacji i dwa P-51D ,,Mustang''. (Żadna z 25-ciu izraelskich Avii nie dotrwała do końca wojny w stanie nadającym się do lotów). Zanim jeszcze doszło do otwartej wojny po proklamowaniu niepodległości Izraela w maju 1948 roku, trwały walki między arabami a żydowskimi organizacjami Irgun i Haganah. Ta druga utworzyła swoje lotnictwo (Sherut Avir) które później przerodziło się w Chejl Ha'Avir. Wykorzystywano w nim wszystko co lata, maszyny cywilne zaadoptowane jako improwizowane maszyny bojowe. M. in polskie RWD-13... Udało im się stworzyć iście partyzanckie lotnictwo... Tak więc początki izraelskiego lotnictwa to była istna i totalna improwizacja :-) Ja to ich za to podziwiam i tyle ;-)
-
Powitać. Nie wiem skąd ten kolor na retusz bo zdecydowanie najsłabszy element tego modelu. Ogólnie ładnie i czysto sklejony tym bardziej go szkoda przez retusz. Co do stosunków międzynarodowych. Bardzo mnie zdziwiło, że Izraelczycy wyrazili chęć użytkować właśnie taki samolot z racji mariażu z Messerschmittem. Że też źle im się nie kojarzył. To tak jak by w pożarze stracić cały dom a pod choinkę dostać zapałki i to jeszcze gorszej jakości. Zawsze mieli dobry układ z USA i w USA to mogli Mustangi dostać.
-
Powitać. Nie wiem skąd ten kolor na retusz bo zdecydowanie najsłabszy element tego modelu. Ogólnie ładnie i czysto sklejony tym bardziej go szkoda przez retusz. Co do stosunków międzynarodowych. Bardzo mnie zdziwiło, że Izraelczycy wyrazili chęć użytkować właśnie taki samolot z racji mariażu z Messerschmittem. Że też źle im się nie kojarzył. To tak jak by w pożarze stracić cały dom a pod choinkę dostać zapałki i to jeszcze gorszej jakości. Zawsze mieli dobry układ z USA i w USA to mogli Mustangi dostać.
-
Wszystko wyjaśniłeś. Zamiast tego zielonego użyj szarej suchej pasteli i będzie OK.
-
Wszystko wyjaśniłeś. Zamiast tego zielonego użyj szarej suchej pasteli i będzie OK.
-
Nie trafiony retusz i po efekcie. Ale sklejony jest ok.
-
Nie trafiony retusz i po efekcie. Ale sklejony jest ok.
-
Wpadki się zdarzają, ale fajnie, że go pokazałeś. Model może nie wyszedł perfekcyjnie, ale i tak wygląda nieźle w tej skali. Czy jest dostępny w skali 1:33?
-
Wpadki się zdarzają, ale fajnie, że go pokazałeś. Model może nie wyszedł perfekcyjnie, ale i tak wygląda nieźle w tej skali. Czy jest dostępny w skali 1:33?
Bo faceci rozróżniają tylko trzy kolory. Cytuję za kabaretem: "fajny, niefajny i pedalski". I stąd te Twoje problemy, które Ci załatwiły model. Oprócz retuszu reszta mi się podoba.