To chyba jeden z najgorzej zaprojektowanych MM-ów . pal licho połączenia segmentów czy profilu między kadłubem i skrzydłem. Ale , że poradziłeś sobie z łączeniem segmentów na wysokości kabiny pilota , to pełen szacun z mojej strony! Sam 2 razy próbowałem , i dwa Shideny zasiliły ogień w kominku.

Ogólnie model może się podobać aczkolwiek za bardzo widać łączenia segmentów.

Jak widać model z 2014 roku, prawa strona lepiej się prezentuje. Ładny jest. Koledzy już napisali o tym co mogło by być lepiej zrobione. Podoba mi się.

Model, jak model, poprzednicy błędy wytknęli. Trochę jakiś taki przykurzony, jakby na strychu od tych lat dziewięćdziesiątych stał. A tak poważnie, to myślę że już czas najwyższy żebyś trochę pokombinował z fotografią. Nie potrzebujesz do tego nie wiadomo jak rozbudowanego atelier. Telefon komórkowy jest z pewnością w Twoim zasięgu. Czasem wystarczy zwykły kawałek tektury. Tylko spróbuj a zobaczysz jak bardzo na tym zyskają Twoje prace.

Podzielam zdanie przedmówców. Retusz i wręgi. Wygodniej wręgę lekko oszlifować zrobić miejsce na pasek. wtedy samo się ładnie pasuje pod warunkiem że segmenty mają taki sam obwód. Ogólnie leciwe opracowanie leciwie wygląda.

Bardzo mi się podoba. Fajnie sklejony i ten klimat starych MM, aż czuć zapach lekko stęchłego kartonu. Jedynie opitolę Cię za retusz listków zbiornika paliwa. Jak się domyślam, ten karton pije rozcieńczoną farbę jak pustelnik zimne piwo. Stąd tak grubo retuszu. Ale tak wytrawny modelarz winien to przewidzieć. Reszta jest cacy.

Model prosty, jak to MM z tamtych lat. Czasem jednak cieszy wykonanie czegoś prostego dla odpoczynku. Skopałeś jednak łączenia segmentów kadłuba. Moja rada jest taka, żeby klejąc tego typu starocie przerabiać łączenia na 1 wręgę i pasek łączący. Zwróć też uwagę na takie elementy, gdzie jak kołpak i torpedy czy inna broń. Chodzi głównie o wyoblenia (ew. szpachla i malowanie).Całkiem inaczej to wychodzi. Kolejny do kolekcji. Brawo