No jasne tak samo ja światla peryskopy i kilka innych detali tyle, że autor zbudował standard a tutaj mamy średnie pole manewru. Jasne winny być siatki druty na transmisji śruby pleksi itp. No właśnie autor tego nie waloryzowal. Wiem coby lepiej wyglądało tyle że i tak jest ekstra model w standardzie

Nooooo.... umowna czarna to wypadkową zaciemnienie, które z pewnością panuje w tej lufowej jaskini i ciemnego koloru. Niech będzie grafit. Chodzi mi o to że w żadnym przypadku taka lufa nie wygląda tak jak w tym modelu.

Często efekt ciemnej lufy jest, bo nie jest tam doświetlona. A jak jest naprawdę, to trzeba by na poligon pojechać :) Ja myślę, że tak jak napisałem, ciemniejsza w środku byłaby fajniejsza, może niekoniecznie czarna, ale grafitowa. Reasumując: "A gdyby tu staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wtedy wy byście tę staruszkę przejechali, a to być może wasza matka! " :))

Zbyszek co do koloru lufy nijak nie mogę się z Tobą zgodzić. Jak by nie patrzeć to na foto kazdego T-34 jak i zresztą innych luf innych czołgów kolor lufu nigdy nie jest biały, stalowo srebrny itp. Kolor stalowy jest tylko jak się lufę zdejmuje z obrabiarki i na czołgu bez jednego wystrzału. Wylot każdej lufy jest albo w lolorze zewnętrznym lufy gdy złapie farby przy malowaniu, albo czarnym okopconym Już bardziej jestem w stanie uwierzyć że kolor stalowy ma lufa u nasady, i zamka, gdzie eksplozja wszystko wypala nawet jakiś nagar, ale na końcu zawsze jest czarna czy ciemna. To nawet wynika z dynamiki eksplozji. Epicentrum wypalone do żywego, im dalej od niego tym więcej sadzy. Tak jak z zapaloną zapałką, czy świeczką im dalej płomienia tym więcej czarnego . Oczywiście w wielkim skrócie obrazowo bo proch to nie siarka z zapałki. Chyba nie sądzisz że teraz każdy czołg z jasnym zabarwieniem wylotu lufy wygląda naturalnie. A nawet jak by ona była stalowa w teorii to i tak zaciemnienie powoduje że jest w niej "czarno". I na pewno jak by nie patrzeć bliżej realizmu jest model z lufą czarną lub jej odcieniem http://data3.primeportal.net/tanks/tim_roberts/t-34_85/images/t-34_85_6_of_6.jpg

Nie bardzo wiem co koledzy chcą od lufy. Taka jest w standardzie i taka jest zrobiona zresztą dobrze. Co do kolorystyki wylotu to raczej rzadko jest on czarny lufa na płasku wylotowym jest stalowa może ciut okopcona sama końcówka ale delikatnie. Sam model znakomity standard brawo za wykonanie układ jezdny koła i gąski świetnie wręcz rewelacyjnie gdyby nie drobne uwagi co do wykończenia kół nośnych mówię o pokrywach łożysk to te odlosci wewnątrz koła sklejane z listków gąsienice wyśmienite poza ekstra grafiką wykonane pięknie. Na szczególne uznanie zasługują grzebienie puste z otworami w ogniwach BRAWO. Niestety nie kleje II wojny a szkoda bo model smakowicie wygląda. 3 maksy i W przyszłym tygodniu MT. Piękny jeszcze raz gratulacje. Ekstra prezentacja po prostu klasa model mnie się bardzo podoba

Fakt. GPM potrafił zrobić świetną grafikę. Doświadczyłem to w Leopardo a i tak go pomalowałem bez żalu, za to już w dziale kolejowym Leopold taka jest grafika, że aż żal malować te wszystkie napisy, oznaczenia są "The Best". I jak bym je wykonywał to raczej w standardzie. Co do wykonania pewnych detali typu reflektory, brak spawów czy drukowane siatki to trzeba uszanować że są w standardzie. Czyli można je dobajerzyć, ale jak są takie jak z wycinanki to też jest ok. Pisałem o tym jako o tolerancji wzajemnej co do prezentowanych przez Nas wszystkich, ulubionych technik modelowania w galerii warmiaka66, w tym jego ostatnim "fotoplastikonie" , którym Nas chciał "wziąść pod włos" , którego zresztą jak zwykle z galerii skasował. A lufa moim skromnym zdaniem choć była by w standardzie stalowa to i tak należy pomalować na czarno bo po kilku wystrzałach i tak zawsze jest czarna. Co do kamuflażu to i mne dziwi, że tak mało rozpowszechnione ciekawe opracowanie.

marszałek24 - model nie jest waloryzowany, nie był brudzony, to wszystko orginalna grafika ;) wojok - lufa nie jest zaślepiona, a jeśli chodzi o wizjer kierofcy-fakt coś nie pykło, ale zasugerowałem się okładką, a poza tym tylko w ten sposób pasowało :( Sebastian01 - właśnie tylko ze względu na tą kolorystykę postanowiłem go skleić i dziwi mnie, że pomimo ośmiu lat od wydania, nikt się nim nie zainteresował ;)

Model ogólnie dobrze wygląda ale ma spory potencjał by wyglądać jeszcze lepiej. Trochę nie dokończony. Siatki nad komorą silnika nie będzie łatwo dorobić ale jest to do wykonania, za to śruby i nity na pancerzu i kołach to pestka. Imitacje spawów na pancerzu pokryją jego niedokładności. Szkiełka w lampach też do wymiany, dziwnie wyglądają. Jak już wziąłeś się za brudzenie, to trzeba było iść na całość. Glina z piachem na podwozie i kurz na całą resztę. Na gąsienice gun metal i rdza. Zdjęcia plenerowe też znacznie lepiej by wyglądały ze śladami gąsienic na piasku. Jak już jesteśmy przy gąsienicach, to pełen szacunek, są znakomite.

Ładnie sklejony. Miejscami wygląda jak byś robił retusz już po sklejeniu, np. foto 20. Na osłonie trochę Ci się napaćkało. A co do lufy to nie jest biała w środku, tylko stalowa :) , ale też bym wolał jak by była ciemniejsza. Fajne zdjątka w plenerze.

Bardzo ładny model. Lufa trochę rzuca się w oczy, ale to łatwe do poprawienia :) Malowanie rzeczywiście nietypowe. Myślałem, że ruskie czołgi to wszystkie były zielone, a tu niespodzianka.

Hmm, a czy on wogóle ma otwór w lufie, czy to to zaślepione jest ? Z wad, to dorzuciłbym jeszcze peryskop we włazie mechanika przyklejony do góry kopytami. Poza tym, zgadzam się z przedpiszącym :-)

Super gąski. Takich jeszcze nie widziałem w T-34. Ciekawe malowanie jak na ruski tank. Brakuje mi oznaczeń taktycznych. Reflektory mogłeś troszkę dobajerzyć jak chodzi o szkło, ale i tak lepiej wyglądają jak jakieś niebieskie.. Podobają mi się dyskretne pobrudzenie, ślady eksploatacji. Teciak ma białą w środku lufę. To do poprawy, od razu rzuca się w oko. Z tyłu mogłeś też pokusić się o wstawienie siatek w pokrywę silnika, ale jak chodzi o standart to ok. Niezła prezentacja.