Jak na pierwszy model czołgu nie jest źle.Potrenuj z retuszem i będzie jeszcze lepiej.

Zedu niedługo zobaczysz głęboką wodę (bardzo głęboką) muszę jescze lekko dopracować pewnien model.

Model dość prosty, ale ładnie wykonany, W sumie prócz retuszu to nie ma się czego przyczepić. Skoro formowanie kartonu opanowane, proponuję skoczyć trochę bardziej na głębszą wodę (może jakaś waloryzacja?). Ale ogólnie zasada jedna: na spokojnie, gdyż pośpiech modelarza wrogiem!

Jak na pierwszy model, to wcale nie jest aż tak źle. Żebyś Ty widział jak ja swój pierwszy sknociłem!!! Jedno, co mi się naprawdę nie podoba, to lakier. Chłopie, czołg to nie ferrari żeby miał się świecić jak psu ...........

Może małe sprostowanie. Nie jest to mój pierwszy model ale pierwszy czołg ponieważ wcześniej robiłem tylko samoloty i okręty.

Właściwy model jako pierwszy. Od takich modeli każdy zaczynał a teraz jaki poziom na forum. Ty też będziesz kleił dużo bardziej zaawansowane.

Wszystko napisała Anber. Bardzo przyzwoicie sklejony model i dobrze, że trenujesz retusz w kolorze, bo ten czarny słabo wygląda.

Dziękuję anber. Jakiś czas temu usłyszałem że właśnie trzeba retuszować przed sklejeniem. Kupiłem do tego celu farbki akrylowe narazie uczę się mieszać pod odpowiedni odcień. Miałem okazję przetestować je na mniejszych elementach IŁ2 z małego modelarza 83r. wygląda lepiej niż mazak ale strasznie rzuca się w oczy jednolity kolor na tle kropkowanego modelu (model niedokładnie wydrukowany zieleń na jednym elemencie bywa jaśniejsza i ciemniejsza). Ale następny model będzie już całkowicie retuszowany farbkami.

To pierwsze koty za płoty już masz. Jak na początek wybrałeś fajny model. Choć mało precyzyjnie ale, poprawnie sklejony. Retusz jest. Ale na przyszłość radzę wykonywać retusz przed sklejeniem elementów. Pozdrawiam i życzę sukcesów z następnym modelem.