Potraktuje spód modelu jako wypadek przy pracy. Twoja Oklachoma jest pod tym względem nienaganna. Masz świetny warsztat. Temu nikt nie zaprzeczy. Nie wiem co się zadziało, że tu wyszło średnio. Za to to co u góry jest świetne. Moim zdaniem winne jest tu jedno magiczne słowo. POŚPIECH. Model ogląda się bardzo miło. A to co na pokładzie jest majstersztykiem szkutnictwa kartonowego.

Kadłub okrętu nie jest najlepiej zrobiony ,natomiast pokład i wszystko co na nim całkiem dobrze się prezentuje.

Nie załamuj się ,,,wprawdzie są jakies niedoskonałosci ale całość jest OK,,trudno jest wyciagnąć z takiej skali doskonałość,,Głowa do góry nie ma co się przejmować jest dobrze nie przejmuj się niczym Powodzenia

Ja tu widzę dwa poziomy: nad i poniżej pokładu. Powyżej całkiem zadowalająco a poniżej, tak średnio, powiedziałbym. Lepiej u Ciebie bywało. Jestem pod nieustającym podziwem zawartości Twojego archiwum.

Jeżeli archiwalny, to trzeba podejść do niego z szacunkiem. Nie jest źle. Mnie najbardziej boli ten kadłub, a z resztą doskonale to sam wiesz.