Ił 2 M3

Ił 2 M3
  • Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety

Model samolotu ił 2 m3 z małego modelarza. Opracowanie bardzo niedokładne wiele elementów nie pasowało do siebie. Jedyne co mi się w nim podoba do działko strzelca które całkowicie pomalowałem farbkami. Model ten miał być odpoczynkiem od źle zaprojektowanego Titanica ale nie odpoczełem przy nim.

  • Wykonanie:
  • Skala trudnosci:
  • Prezentacja:

Komentarze

  1. Jacek-KP2020-11-21 22:07:53

    Sporo niedokładności w tym wykonaniu - słabo dopasowana kabina, segmenty nie schodzą się dokładnie i zbyt cienkie koła. Ale bryła modelu została wykonana poprawnie, co w tym wydaniu nie jest łatwe. Projekt jest fatalnie opracowany i mało kto go skończył uzyskując w miarę przyzwoity efekt końcowy. Więc szacunek za dokończenie. Je też kleiłem ten model i kosztowało mnie to sporo nerwów. W kwestii - warto, czy nie warto kleić stare modele, uczyniłem nowy post w Kafeterii. Zapraszam.

  1. Maverick2020-11-21 19:25:19

    Ja należę do tych, którzy mają dużo sentymentu do starych modeli wydanych lata temu. Dla mnie właśnie te modele mają duszę i są kwintesencją modeli kartonowych. To tylko moja opinia i nikomu jej nie narzucam ;) Zdecydowanie wolę te stare modele niż te najnowsze "komputerowe" zdetalizowane tak, że plastikowe modele redukcyjne przy tym to pikuś. Ja mam zapewne inne podejście niż wielu z Was do tematu modelarstwa kartonowego bo dla mnie musi być widać, ze model kartonowy jest modelem kartonowym. Dla mnie obecnie są dwie "szkoły" modelarstwa kartonowego czyli "Oldscoolowa", gdzie liczy się zupełnie co innego niż w "nowoczesnym" modelarstwie kartonowym gdzie wszystko musi być rozbudowane, zdetalowane i pootwierane jak w modelach/ replikach redukcyjnych które często i gęsto bardzo trudno jest odróznić od modeli replik redukcyjnych wykonanych z plastiku. To nie jest "moja bajka" i wolę na przykład "czarny retusz", niż wydrukowane komputerowo ślady zużycia i eksploatacji na kartonie. Także ten model jest dla mnie bardzo fajny choć takie "kwiatki" jak te "szczudłowate" podwozie mogłoby być poprawione przed montażem aby je choć troszkę upodobnić rozmiarem do prawdziwego ;) bo to ten element, który psuje troszkę końcowy efekt w tym modelu. Poza tym jest bardzo ładny i bardzo fajnie wykonany, i jak najbardziej dla mnie zasługuje w pełni na miano pełnowartościowego modelu kartonowego. Także koledzy tak ochoczo krytykujący te stare modele pamietajcie, że dla nas, tych starszych modelarzy, te własnie stare modele były tym co my budowalismy i czym się szczyciliśmy w czasach "starożytnych" dla wielu z Was. Także stwierdzenie "Po co budujecie te stare modele i marnujecie czas skoro mozna budować nowoczesne (czytaj: lepsze współcześnie wydane)? " jest dla mnie nie na miejscu bo równie dobrze ja czy ktoś inny mógłby zadać podobne pytanie w stosunku do nowczesnych modeli i zapytać:" Po co budować tak rozbudowane, zdetalizowane i pootwierane modele kartonowe skoro mozna zbudować takie, mniej się męcząc, plastikowe z dodatkami do nich? " Podsumowując ode mnie 3x Maks :) Pozdrawiam

  1. tulipan740i2020-11-21 18:56:16

    "Latający czołg", bo tak IŁa-2 Niemcy nazywali, wyszedł mniej więcej tak jak powinien wyjść z tego opracowania. Z dala nawet nie widać tego umęczenia. Mogłeś lepiej wykonać łopaty śmigła. Gdy chodzi o sklejalność starszych MM to kwestia doświadczenia i wprawy to jedno, a kwestia opracowania to drugie. Wydania MM miały wielu autorów i mniej więcej wiadomo było jakiego opracowania się można po kim spodziewać. Bywały też opracowania "asklejalne". Chyba, że mówimy o sklejeniu na sztukę bez żadnej dbałości o jakość, a lepszej jakości papier był w PRL deficytem. Kto pamięta P-38 Lightninga czy B-24 Liberatora 1:50? Modele te były wydane na papierze chyba najbardziej białym spośród papieru używanego do druku MM. Ale złudna to była jakość. Papier ten przy najmniejszej próbie formowania rozwarstwiał się lub robiły się na nim "zgrubienia" . Nie wyobrażam sobie sklejenia takiego samolotu dziś. Zatem również zgodzę się że Zbyszkiem.

  1. karakan19822020-11-21 18:03:22

    Popieram w 100%Zbyszka 001 , po co ciąć model który nie da się dobrze skleić ,i nie przez brak umiejętności . Szkoda czasu ... W ostateczności bylozrobic kopie na bloku technicznym i tak by o niebo lepiej wyszło ,nawet ze scanu ... A tak umeczyles się a efekty.... Jak to mówią ,,wyżej d... Nie podskoczysz...

  1. warmiak662020-11-21 16:57:42

    Nie do końca sie zgodzę że ze starych MM nie da sie wykroic porządnie modelu.Kwestia doswiadczenia i wprawy daje taka mozliwość,sam posiadam w archiwach wiele MM starych i mam chęć je jeszcze wykonać by sie przekonac że nic straconego model IŁ-2 który jest zaprezentowany nie był aż tak złym opracowaniem mmale wydaje mi sie że wykonawca poszedł "na skróty:" i dlatego wyszło jak wyszło,,,ale nie poddawaj się i walcz z "oporną" materia,,łacze pozdrowienia

  1. peter2020-11-21 15:17:22

    Sklejenie tak starego wydania na pancernym kartonie nie było zapewne łatwe ale dałeś radę ,aczkolwiek jakość zdjęć nie powala .

  1. Zbyszek0012020-11-21 13:09:50

    A mnie nie dziwi umęczenie modelu. Taki trzydziestoletni pancerny karton nie łatwo formowa. Trzeba hektolitry wody i tony kleju, żeby to jakoś uformować. W sumie to na tle innych podobnych modeli nie wyróżnia się. Ale jak weźmiemy pod uwagę materie z jaka mierzył sie autor, to zaczyna to wyglądać inaczej. Stąd po raz setny spytam po jakiego czorta budujecie z takich staroci. Za 10 złoty można mieć rocznik MM na płycie, wydrukować na świetnym kartonie i wtedy klejenie to bajka. Taki model z 1983 ma tylko moim zdaniem wartość muzealna. Do budowy sie nadaje raczej średnio. Pomimo tego pokazałeś, że dałeś radę. I za wielki szacun.

  1. krigu2020-11-21 10:49:00

    Marszałku masz rację średnio widać detale których i tak jest mało więc dodałem kilka zdjęć. Co do podwozia to robiłem to dokładnie tak jak w autor opracowania nam mówi.

  1. karakan19822020-11-21 00:35:11

    Widać że mode umęczony... Ale jest! Ciężko się skleja stare MM (pewnie nie wszystkie) ...

  1. marszalek242020-11-20 17:09:31

    Ledwie skończyłeś ten model, już na dobre na odpoczynek się udałeś. Nawet zdjęć nie chciało Ci się zrobić!!!!! Po tych fragmentach, które zechciałeś przedstawić widać, że ten model do aż tak bardzo nie udanych nie należy. Gorsze tu chwalili. Ale to trzeba pokazać. Tylko kółeczka wyszły Ci lekko plaskato-kanciate ale to jeszcze nie powód by tak ten samolot dołować.

Rezultaty 0 - 10 z 10 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie