Z tym poziomem gimbazy tochyba przesada. Ale przyznam, że Wings przyzwyczaił nas do wykonania modeli lotniczych na wysokim poziomie, może dlatego tak patrzymy z krytyką na tego Spada. Powiem tak, nie jest źle ale Wings potrafi duuuzo lepiej

Ogólnie samolot ładnie się prezentuje widać kilka błędów (końcówki skrzydeł i koła można było dokładniej wykonać).

Uczciwie trzeba przyznać, że model się średnio prezentuje w porównaniu do tego z grudnia za który otrzymałeś MT. Bardzo lubię dwupłatowce i uważam, że wcale nie jest takie trudne ustawienie płatów i zrobienie naciągów. Popełniłem taki model i to niemały, bo rozpiętość skrzydeł to ponad 60 cm i fajnie mi się go sklejało, ale może miałem po prostu farta i trafił mi się dobrze opracowany model. Ważne, że miałeś frajdę. Teraz możesz ustawić eskadrę w formacji 8 x 8 :)

Kilminster wymienił większość niedoskonałości Twojego modelu. W pełni się z nim zgadzam, a nawet jeszcze kilka mógłbym dorzucić. Przykro patrzeć. Zjechałeś do poziomu gimbazy. Szkoda, że tego nie widzisz. Popatrz na zawartość swojej galerii, ile tam jest modeli o niebo lepiej zbudowanych.

Ile nerwów może zjeść najpierw ustawienie płatów względem siebie na tych wszystkich słupkach, które latają na wszystkie strony przed wklejeniem na swoje miejsce, a później wklejenie napiętych naciągów przy których okazuje się że klej cyjanoakrylowy wcale tak szybko nie łapie, jakbyśmy chcieli, to wiedzą ci, którzy zmierzyli się z dwupłatowcami. Części do sklejenia zwykle nie ma dużo, ale nakład pracy, skupienia i uwagi niesamowicie wielki. Przynajmniej ja tak mam, dlatego bardzo doceniam Twoją pracę i podoba mi się pomimo drobiazgów zauważonych przez Kolegów. Gratuluję!

O mankamentach już napisano. Za to ważne, że frajda jest. Dwupłat to trudna materia.

A ja kleiłem kiedyś taki model z MM. Fajnie Ci wyszedł. Ma swe wady ale i masę zalet. Podoba mi się prezentacja w tych krzaczorach.

No właśnie, Kilminster dobrze to ujął - liczy się satysfakcja z klejenia, a tego nam nikt nie odbierze. Sylwetka modelu mi się podoba, kadłub też OK, ale w tym wszystkim trochę szkoda, że końcówki skrzydeł się rozchodzą delikatnie. A koła, no cóż ... jakiś wypadek przy pracy ;-) ? No bo te dekle mogłeś staranniej wykończyć.

Liczba sklejonych modeli robi wrażenie, ale niestety - moim zdaniem ilość nie idzie w jakość. Model jest prosty, a wydaje się, że sklejony bez szczególnego zaangażowania. Wsporniki między skrzydłami krzywo, koła niedopracowane, łączenia bardzo przeciętne, naciągi luźne, górny płat zapadnięty w środkowej części... Zresztą, może nie powinienem marudzić, przecież to Twoja satysfakcja. Gratulacje za kolejny ukończony model.

Nie przepadam za samolotami z tego okresu, ale chodzi za mną jedna dwupłatówa, którą masz sklejoną. Mam już przygotowana wersję, tylko bije się tych linek, a Tobie bardzo fajnie tam wyszły. Model przyjemniutki. Ładnie sklejony i fajna galeria jak to zawsze u Ciebie. Pozdrawiam.

Witam, bardzo porządnie wykonanie fajnego modelu ! Widać że mimo nie za dużych rozmiarów był bardzo pracochłonny ! Jedyne co mi sie żuca w oczy to skrzydła takie jakby trochę zapadnięte , i natarcie troszkę ..... A poza tym ładnie sklejony ,gratulacje!