ORP Kraków
- 2021-03-03
- mvons

- Okręty, statki, żaglowce
Pierwszy model jaki skleiłem. Niestety poszycie kadłuba pomalowałem farbami plakatowymi, co zepsuło całościowy efekt.
Komentarze
-
Witaj .Początki zawsze są trudne, jak napisali poprzednicy zacznij od łatwiejszych modeli a nabierzesz doświadczenia .Powodzenia przy kolejnych modelach.
-
Jak wyszedł widać ,,następnym razem nie maluj farbkami plakatowymi a jezeli juz to pokryj lakierem bezbarwnym akrylowym, w ten sposób wygładzis niejako chropowatość kartonu i pozostałości po farbkach plakatowych, najlepiej malowac farbami PAKTRY są idealne do modelarstwa kartonowego /sam ich uzywam od wielu lat/ poza tym model jest jak na pierwszy raz ok ale koledzy zawsze podpowiedza co do dalszych poczynań głowa do góry.Pozdrawiam
-
Jak wyszedł widać ,,następnym razem nie maluj farbkami plakatowymi a jezeli juz to pokryj lakierem bezbarwnym akrylowym, w ten sposób wygładzis niejako chropowatość kartonu i pozostałości po farbkach plakatowych, najlepiej malowac farbami PAKTRY są idealne do modelarstwa kartonowego /sam ich uzywam od wielu lat/ poza tym model jest jak na pierwszy raz ok ale koledzy zawsze podpowiedza co do dalszych poczynań głowa do góry.Pozdrawiam
-
Sory. Klikam z telefonu stąd byki. Jasne Andrzej dobrze napisał wiko. Moja rada nie maluj na początku. To niestety trudniejszy chyba rodzaj modelarstwa. Malowaniem nie zamaskujesz błędów a wręcz przeciwnie wyciągniesz każdy babol bardziej. Przy malowanym modelu szpachel, papier ścierny milion godzin pracy więcej i mega precyzja i dokładność. Trzeba obrobić każde połączenie kartonu. Spróbuj najpierw skleić dobrze standard. Masz sporo kutrów okrętów dozorowych pchaczy itp w skali 1:100. Fajnych i super sklejalnych. Soldek to gruba ryba. Zacznij z niższego C potem dodawaj. Szkoda się zniechęcić. Znaczy się ją bym tak zrobił.
-
Sory. Klikam z telefonu stąd byki. Jasne Andrzej dobrze napisał wiko. Moja rada nie maluj na początku. To niestety trudniejszy chyba rodzaj modelarstwa. Malowaniem nie zamaskujesz błędów a wręcz przeciwnie wyciągniesz każdy babol bardziej. Przy malowanym modelu szpachel, papier ścierny milion godzin pracy więcej i mega precyzja i dokładność. Trzeba obrobić każde połączenie kartonu. Spróbuj najpierw skleić dobrze standard. Masz sporo kutrów okrętów dozorowych pchaczy itp w skali 1:100. Fajnych i super sklejalnych. Soldek to gruba ryba. Zacznij z niższego C potem dodawaj. Szkoda się zniechęcić. Znaczy się ją bym tak zrobił.
-
Podobnie jak Wojok, odradzam Ci zabieranie się za Sołdka. Poszukaj coś pewniejszego, jakiś np. Kuter torpedowy itp. lun z cywilnych darmowy model "Lilia Weneda". Bardzo ładny i przyjemny stateczek.
-
Podobnie jak Wojok, odradzam Ci zabieranie się za Sołdka. Poszukaj coś pewniejszego, jakiś np. Kuter torpedowy itp. lun z cywilnych darmowy model "Lilia Weneda". Bardzo ładny i przyjemny stateczek.
-
Hmm, pierwszy model, więc oceniał nie będę, tylko pogratuluję ukończenia :-):-):-) Ale też przy okazji odradziłbym Ci klejenie "Sołdka". Czytałem bardzo niepochlebne opinie na temat tego modelu, więc nie jestem przekonany, że podjąłeś dobrą decyzję. Sugerował bym jakiś inny, pewny model :-\
-
Hmm, pierwszy model, więc oceniał nie będę, tylko pogratuluję ukończenia :-):-):-) Ale też przy okazji odradziłbym Ci klejenie "Sołdka". Czytałem bardzo niepochlebne opinie na temat tego modelu, więc nie jestem przekonany, że podjąłeś dobrą decyzję. Sugerował bym jakiś inny, pewny model :-\
-
Pierwsze koty za płoty! To już podkład pod Sołdka masz. Powodzenia!
-
Pierwsze koty za płoty! To już podkład pod Sołdka masz. Powodzenia!
-
Właśnie zastanawiałem się jak same palce miałyby mi pomoc tutaj :) Nie wiem co mnie podkusiło aby plakatówek użyć. Myślałem, że całość wygładzi sidolux ale niestety nie dało rady. Do przemalowania pokładu użyłem już akryli i o niebo lepiej się pracuję z nimi. Ogólnie wyszedł taki misz-masz, cześć plakatówkami, cześć akrylami, część zostawiona w oryginale. Chyba szukam swojego ulubionego stylu. Następny model będzie już w całości malowany i w doku stoi już S/S Sołdek z MM.
-
Właśnie zastanawiałem się jak same palce miałyby mi pomoc tutaj :) Nie wiem co mnie podkusiło aby plakatówek użyć. Myślałem, że całość wygładzi sidolux ale niestety nie dało rady. Do przemalowania pokładu użyłem już akryli i o niebo lepiej się pracuję z nimi. Ogólnie wyszedł taki misz-masz, cześć plakatówkami, cześć akrylami, część zostawiona w oryginale. Chyba szukam swojego ulubionego stylu. Następny model będzie już w całości malowany i w doku stoi już S/S Sołdek z MM.
-
Zbyszek chyba chciał napisać :"Wikol między palce i przeciągnij między placami nitkę". Takie przeciąganie/nasączanie nitki najlepiej robić przed jej "założeniem" na model. Niejedna osoba chciała by tak skleić swój pierwszy model. Nigdy nie maluj plakatówkami, o wiele lepsze są farby akrylowe. Retusz rób przed sklejeniem/przyklejeniem części i do tego możesz użyć plakatówek, ale akryli też. Uważam, że możesz być zadowolony ze swojego pierwszego okrętu :)
-
Zbyszek chyba chciał napisać :"Wikol między palce i przeciągnij między placami nitkę". Takie przeciąganie/nasączanie nitki najlepiej robić przed jej "założeniem" na model. Niejedna osoba chciała by tak skleić swój pierwszy model. Nigdy nie maluj plakatówkami, o wiele lepsze są farby akrylowe. Retusz rób przed sklejeniem/przyklejeniem części i do tego możesz użyć plakatówek, ale akryli też. Uważam, że możesz być zadowolony ze swojego pierwszego okrętu :)
-
Linki. Wokół między palce i przeciągnij po nich nitkę. Znikną włoski i będzie sztywniejsza. Łatwo porobisz naciągi. Elementy malowane koła ratunkowe oszlifuj. Nasącz ca i będzie mega. To takie dwie uwagi. Model fajny. I wcale źle nie wygląda to malowanie kadłuba. Ciut ascetyczna prezentacja. Efek jest ok i czekamy na kolejny lepszy.
-
Linki. Wokół między palce i przeciągnij po nich nitkę. Znikną włoski i będzie sztywniejsza. Łatwo porobisz naciągi. Elementy malowane koła ratunkowe oszlifuj. Nasącz ca i będzie mega. To takie dwie uwagi. Model fajny. I wcale źle nie wygląda to malowanie kadłuba. Ciut ascetyczna prezentacja. Efek jest ok i czekamy na kolejny lepszy.
-
Skoro to pierwszy model, nie jest źle. Widać że wiesz o co chodzi w klejeniu kartonu. Pozostaje tylko nabierać doświadczenia przy kolejnych.
-
Skoro to pierwszy model, nie jest źle. Widać że wiesz o co chodzi w klejeniu kartonu. Pozostaje tylko nabierać doświadczenia przy kolejnych.
-
Jak na pierwszy model to jest całkiem nieźle.
-
Jak na pierwszy model to jest całkiem nieźle.
Witaj .Początki zawsze są trudne, jak napisali poprzednicy zacznij od łatwiejszych modeli a nabierzesz doświadczenia .Powodzenia przy kolejnych modelach.