WSPÓŁCZESNY NISZCZYCIEL ESKORTOWY SURCOUF
- 2021-07-23
- CroissantPL

- Okręty, statki, żaglowce
Maly Modelarz 11/1958 Model w skali 1:200 Opracowanie Andrzej Samek
Komentarze
-
Model może i nie porywa wykonaniem ale najważniejsze że sklejanie go przyniosło Ci dużo frajdy. Powodzenia przy następnym i dobieraj kolor do retuszu zbliżony do sklejanego elementu a model będzie dużo ładniej się prezentował.
-
Witam wszystkich, Dziekuje za wszytkie komentarze! Nie ma problemu jesli chodzi o krytyke, nie przyjmuje jej zle. Jestem swiadomy prezentujac swoje modele, ze odbiegaja standardem wykonania od wielu modeli na tej stronie. Nie robie ich na wystawy tylko dla swojej satysfakcji, oraz troche, zeby pokazac jakie byly poczatki modelarstwa kartonowego w PRL-u :) Poza tym z modelu na model widze jedank drobne amelioracje w swoim warsztacie. Przede wszystkim musze sie skupic na retuszu. rzeczywiscie ten retusz na czarno nie wypada najlepiej. Pozdrawiam, Tomek
-
Witam wszystkich, Dziekuje za wszytkie komentarze! Nie ma problemu jesli chodzi o krytyke, nie przyjmuje jej zle. Jestem swiadomy prezentujac swoje modele, ze odbiegaja standardem wykonania od wielu modeli na tej stronie. Nie robie ich na wystawy tylko dla swojej satysfakcji, oraz troche, zeby pokazac jakie byly poczatki modelarstwa kartonowego w PRL-u :) Poza tym z modelu na model widze jedank drobne amelioracje w swoim warsztacie. Przede wszystkim musze sie skupic na retuszu. rzeczywiscie ten retusz na czarno nie wypada najlepiej. Pozdrawiam, Tomek
-
Model wręcz blokowy. Rozbroiły mnie drukowane łańcuchy kotwiczne :-). Nie przejmuj się krytyką, jest konstruktywna i ma pozytywny wydźwięk. Kolejny model wyjdzie tylko lepiej.
-
Model wręcz blokowy. Rozbroiły mnie drukowane łańcuchy kotwiczne :-). Nie przejmuj się krytyką, jest konstruktywna i ma pozytywny wydźwięk. Kolejny model wyjdzie tylko lepiej.
-
Hmm, no nie wiem ? Jeżeli Ci to przyniosło frajdę, to super, bo podobno o to w tym wszystkim chodzi :-) Ale jeżeli chodzi o ocenę pod modelarskim kątem, to według mnie jest słabo. I co gorsza, według mnie oczywiście, to nie widać postępów. Sorry :-( Jak dla mnie, to należało by się solidnie skupić na jakości wykonania. No chyba, że Ci to wystarcza do frajdy - w takim przypadku nie ma tematu :-)
-
Hmm, no nie wiem ? Jeżeli Ci to przyniosło frajdę, to super, bo podobno o to w tym wszystkim chodzi :-) Ale jeżeli chodzi o ocenę pod modelarskim kątem, to według mnie jest słabo. I co gorsza, według mnie oczywiście, to nie widać postępów. Sorry :-( Jak dla mnie, to należało by się solidnie skupić na jakości wykonania. No chyba, że Ci to wystarcza do frajdy - w takim przypadku nie ma tematu :-)
-
Witam serdecznie, oj trudno oceniać taki model. Natomiast samo wykonanie jest w miarę poprawne. Zwłaszcza jeśli chodzi o sklejanie siatek i brył poszczególnych elementów. Trochę nie wyszły Ci lufy oraz retusz. Aczkolwiek sam wiem, że dobór koloru retuszu do takiej wyblakłej i niejednolitej struktury koloru na poszczególnych elementach jest bardzo trudny. Sądzę , że frajda ze sklejenia wynika z tego, że w miarę szybko się ten okręt sklejało , a wręcz rósł w oczach . Także kiedyś tak miałem, Natomiast z biegiem lat i sklejonymi kolejnymi modelami Twój próg satysfakcji będzie proporcjonalny do coraz to bardziej uszczegółowionych modeli. Moim zdaniem bardzo dobrze robisz, że rozwijasz się w stonowany sposób . Jestem ciekaw co będzie następne. pozdrawiam Piterkowiec
-
Witam serdecznie, oj trudno oceniać taki model. Natomiast samo wykonanie jest w miarę poprawne. Zwłaszcza jeśli chodzi o sklejanie siatek i brył poszczególnych elementów. Trochę nie wyszły Ci lufy oraz retusz. Aczkolwiek sam wiem, że dobór koloru retuszu do takiej wyblakłej i niejednolitej struktury koloru na poszczególnych elementach jest bardzo trudny. Sądzę , że frajda ze sklejenia wynika z tego, że w miarę szybko się ten okręt sklejało , a wręcz rósł w oczach . Także kiedyś tak miałem, Natomiast z biegiem lat i sklejonymi kolejnymi modelami Twój próg satysfakcji będzie proporcjonalny do coraz to bardziej uszczegółowionych modeli. Moim zdaniem bardzo dobrze robisz, że rozwijasz się w stonowany sposób . Jestem ciekaw co będzie następne. pozdrawiam Piterkowiec
-
Burty się falują, a ten czarny retusz nie dodaje mu urody. Ale w sumie najważniejsze, że miałeś frajdę :)
-
Burty się falują, a ten czarny retusz nie dodaje mu urody. Ale w sumie najważniejsze, że miałeś frajdę :)
-
Ciekawy model. Pamiętam jak sam kiedyś maziałem retusz na czarno. Daje to takiego hmm.. komiksowego uroku :D Skoro to już Twoja nie pierwsza łajba, może pokusisz się następnym razem o relingi i małe olinowanie?
-
Ciekawy model. Pamiętam jak sam kiedyś maziałem retusz na czarno. Daje to takiego hmm.. komiksowego uroku :D Skoro to już Twoja nie pierwsza łajba, może pokusisz się następnym razem o relingi i małe olinowanie?
-
Po pol roku zmagan z materia, udalo sie model ukonczyc. Daleki do perfekcji, ale ja jestem zadowolony. Dal mi duzo frajdy i nauczylem sie paru nowych technik, szczegolnie sam strugajac maszty i lufy dzial.
-
Po pol roku zmagan z materia, udalo sie model ukonczyc. Daleki do perfekcji, ale ja jestem zadowolony. Dal mi duzo frajdy i nauczylem sie paru nowych technik, szczegolnie sam strugajac maszty i lufy dzial.
Model może i nie porywa wykonaniem ale najważniejsze że sklejanie go przyniosło Ci dużo frajdy. Powodzenia przy następnym i dobieraj kolor do retuszu zbliżony do sklejanego elementu a model będzie dużo ładniej się prezentował.