Model jest w miarę przyzwoicie sklejony. Są jeszcze elementy które można dopracować jak łączenia poszczególnych elementów czy lepiej wykonana lufa. Ogólnie jest całkiem dobrze.

Fakt. ''Nienajbrzydszy" to nowe słowo:-).

Mnie się podoba, choć nie jestem znawcą pancerki. Nienajbrzydszy - to bardzo dyplomatyczne określenie (nowe słowo), też mi się podoba :-) Podpisuję się pod twierdzeniem, że kleimy dla przyjemności.

Ładne to pojęcie względne. Jednemu podoba się córka, drugiemu teściowa :-). Ja go postrzegam jako nie najbrzydszy. O niedoskonałościach już wspomniano. Dodam od siebie, że liny chyba z drarwy czy sznurka totalnie tu nie pasują. Polecam stalowe nagrzane w płomieniu kuchenki. Nabiorą realnego koloru. Z dobrych stron najważniejsze żeby była satysfakcja a skoro jest to super. Jest jeszcze nad czym popracować, ale właśnie dzięki takim modelom nabiera się doświadczenia. Robisz progres.

Dobrze jest a kolejne modele na pewno będą lepsze. Sam mam kilka modeli sklejonych na tym samym poziomie co twój i też jestem z nich zadowolony .

Popieram Zbyszka, jest postęp i choć można by w nim coś tam poprawić lub lepiej zrobić, ale i tak masz prawo być zadowolony.

Oceniłeś sam swój model jako zadowalajacy. Ale moim zdaniem wyeliminowanie kilku drobnych błędów a byłoby naprawdę dobrze. Lufa. Musisz popracować nad techniką zwijania ciasnych rurek. Nie widziałem w zdjęciach z pracowni żadnego przyrządu do zwijania a tak w palcach to mega trudna sztuka. I klej ciut dokladniej 3 razy pasuj raz klej. Moim zdaniem jest duży progres. Tak trzymaj nie zniechecaj się. Model moze sie podobać. Jest naprawde dobrze.

Jeśli ten model daje Ci zadowolenie, to świetnie bo to Twoje hobby. Ja myślę, że jest on znakomitym obiektem do ćwiczeń, także dla Ciebie. Szpary na wieży aż się proszą o poeksperymentowanie ze spawami. Zdjęcia słabiutkie. Jak nad tym nie popracujesz, to nawet najlepszy model kiepsko będzie się prezentował.