Pierwszy Tomcat dopiero przede mną ale wszystkie tego typu konstrukcje są wg mnie trudne z racji sporych powierzchni, które mogą się pofalować. A na płaskim widać najlepiej że coś nie wyszło. Łatwiej dostrzec że się zwichrowało skrzydło niż, że krawędzie natarcia są załamane. Tobie kociaczek udał się elegancko. Kawał pięknej maszyny.

Bardzo ładny tomkat czysto wykonany fajnie się prezentuje na płycie z beczkami i drabinką ,szkoda że nie otworzyłeś owiewki ,ale i tak jest super.Pozdrawiam.

Model bardzo ładnie wykonany, czysto i dokładnie.

Piękny kociak nazywany też perskim kotem, bardzo lubię sylwetkę tego samolotu, Iran do dziś na nich lata (podobno), Amerykanie im to sprzedali, jedyny kraj któremu sprzedano Tomcaty, a po rewolucji dalej je remontują, amerykanie po wycofaniu swoich F-14 nakazali też zniszczenie wszystkich części zapasowych, by nic przypadkiem nie wpadło w ręce ajatollahów. Razem z Tomcatami Iran też zakupił pociski AIM-54 Phoenix. frozenKAI te perskie koty były zakupiony by przechwytywać radzieckie Migi-25, same rakiety Phoenix osiągały 5 Machów i zasięg do 240km !

Tak myślałem i wyszło ze najbardziej w tym tygodniu na półce chcialbym mieć Twoj model. Klik MT. Bardzo mi się podoba. Coraz bardziej mnie kusi skleić jakieś współczesne latadło.

Marszałku, jak kolega Tulipan mógł zapomnieć, że to odrzut, skoro pisał, że to jego ulubiony odrzut? Natomiast staram się oceniać obiektywnie i szczerze. Dodam dla ścisłości, że model też bardzo mi się podoba:-).

Kolega Tulipan zapodał, że to "odrzut", ja aż taki srogi nie jestem. Mnie ten model bardzo się podoba, a na pasie startowym, to nawet bardzo, bardzo. Beczka troszę już oklepana ale drabinka, jak najbardziej o.k. No i ta trawa zielona........

Dziękuje bardzo za pozytywne komentarze a także za te drugie. Wiem gdzie popełniłem błędy i dobrze że je widąć, dzięki temu może ktoś w przyszłości ich uniknie ;-) na całe szczęście mam jeszcze dwa Tomcaty z MM i jeden z Hala z 2001 do sklejenia ;-) kto się weźmie za tego, ten się dowie że ta materia jak na dzisiejsze standardy projektowania jest zacofana. Podstawka jest tylko dlatego że jest szersza niż półka więc nie zwracajcie uwagi na beczki i schody :-p poprawiłem trochę też tą szpare między skrzydłami. Pozdrawiam

Kleję właśnie to opracowanie zmniejszone do 1:50 (zacząłem w sylwestra). Tym bardziej podziwiam, doceniam i gratuluję ukończenia tego modelu, bo wiem przez co musiałeś przejść. Jeśli o mnie chodzi, to był moment, że model o mało nie wylądował w piecu, ale się zawziąłem i skończę... Ogólnie, pasowanie części nawet w porządku, ale mechanizm zmiany geometrii skrzydeł, ten lichy szkielecik, jakieś śladowe ilości wręg... Model dla zawodników o stalowych nerwach, osobiście nie polecam, chyba że masochistom... Raz jeszcze gratuluję, wykonania, ale i wytrwałości :-)

Pięknie sklejony model. Bardzo mi się podoba w tym malowaniu. Zgadzam się z Tulipanem, że szczeliny skrzydeł są zbyt szerokie. Po za tym nie mam więcej uwag, bardzo dobra jakość wykonania.

Mnie się ten Tomcat'cik bardzo podoba, a najbardziej chyba część dziobowa, przed kabiną. Świetnie sklejona i wyprofilowana. Jest tam jakiś mały feler przy owiewce (prawa, tylna krawędź), ale to drobiażdżek. Kapitalny model. Gratulacje !

Świetna maszyna. Tomcat to mój ulubiony odrzut. Po opisie spodziewałem się jakiegoś gniota. Tymczasem model fajnie się prezentuje. Owiewka wyszła bardzo ładnie. Jedyne co mi nie pasi to zbyt duże szczeliny między centropłatem a skrzydłami. Sam go kleiłem i na to zwracałem szczególną uwagę. W pierwowzorze są niewielkie jak na foto. https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/jhdk9kpTURBXy8xNDQ5MjJkYTdjNjFhYjVlOTJhNmViMzMxY2FiYTI1YS5qcGeSlQLNAXcAwsOVAgDNAXfCw4GhMAU

Wcale Twojego narzekania nie widać w tym modelu. Prezentuje się doskonale . To piękna maszyna. Bardzo mi się podoba.

Świetna robota ! Pięknie wykonany model , pięknego myśliwca w przeciętnym lslamskim kamuflażu . Irańskie f 14 to chyba ostatnie tego typu maszyny w czynnej służbie na świecie . Świetnie sobie poradziłeś! Oczywiściee Maxy i MT Gratulacje !

Jeśli zaliczyłeś jakies wpadki to na zdjęciach ich nie widać. Jest bardzo ładnie. F 14 to ogólnie trudny samolot ze względu na bryłę. A rozjazd w odcieniach koloru to nic nowego u tego wydawcy. Moja Super Cobra wygląda jak składak z dziupli... Wiem, że F 14 latały na bliskim wschodzie no ale jak samolot pokładowy w kamo pustynnym, no jak ?! :D Gratuluję ukończenia trudnego modelu!

Ale monstrum. Piekny. No i masz niezłe tempo budowy modeli. Mnie sie bardzo podoba.

Mnie się podoba i samolot i Twoja robota. Trochę za mało fotek i zbliżeń.

Ładnie sklejony , atrakcyjne camo, ogólnie ok.