O, zmieniłeś zdjęcia i od razu lepiej, dobre światło robi dobrą robotę. Już przedtem mi się podobał, a teraz podoba mi się BARDZO.

A mi się podoba wykonanie, film nie podobał mi się, typowe holywood'zkie takie tam bohaterstwo, mi też się marzy kiedyś Sherman, ale od pancerki trzymam się z daleka, nie moja liga wycinania tysięcy elementów do jednej gąski ... Brawo!

Witam serdecznie. Jakoś mi nie leży ta galeria. Podstawowy błąd, jaki zrobiłeś, to fatalne fotki. W tym momencie nic nie powiem. Poczekam na lepsze foty.

Dziękuję za wszystkie opinie. Jak znajdę czas to postaram się zrobić nową sesję zdjęciową i poprawić co nieco .

Zgrabny model. Zdjęcia w terenie dodają realizmu, choć gra świateł mi tu nie pasuje. Chyba kilka razy użyłeś flesza z bliska i to psuje efekt. Czołg starannie wymodelowany. Widać duży nakład pracy.

Ogólnie mam mieszane odczucia odnośnie tego modelu. Z jednej strony widać duży nakład pracy, z drugiej jednak nierówne koła nośne. Jakoś w ogóle w tej trakcji brakuje mi precyzji. Mam hopla na tym punkcie w pojazdach gąsienicowych. Wieża wygląda jak od innego, czystszego egzemplarza. Już pomijam jakość fotek. Niemniej jednak doceniam te wszystkie dodatkowe detale jak liny, czy graciarnia z tyłu, chociaż kanistry pomalowałbym inaczej.

Nie znam się na tyle na czołgach żeby wiedzieć, czy każde kółeczko w dobrą stronę się kręci i czy wieża jest dostatecznym odlewem, Twój model po prostu mnie się podoba. Nawet przez pryzmat filmu, który wielkim dziełem nie był a po prostu mnie śmieszył. Lekko przesadziłeś z tym sklepem na rufie i sznurki jednak robią złą robotę.

Galeria bardzo pomysłowa fajnie wykonany kosztowało cię to dużo pracy . Co ... mogę Ci tylko pogratólować wspaniałego modelu Pozdrawiam...

Jest dobrze,nic dodać ,nic ująć.

W sumie budowa czołgu z papieru to prosta sprawa. Najpierw kadłub. Jak modelarz umie imitujemy śruby odlrwy, spawy i jest hit i tu jest git. Potem na kadłub nakładamy osprzęt i jesy git. W twoim modelu nie leżą mi ładne czyste patyki i czyste jadne sznurki mocujące te bambetle. Niby drobiazg a mnie kole w oko. Potem wieża podobnie, alu u Ciebie odlew nie pyknał, na co juz Kliminster zwrócił uwagę. A na koniec wisienka na torcie. Montujemy zawieszrnie. I tu jest kiepsko. Gąski super. Jednak koła nie trzymają geometrii. To moim zdaniem bardzo duży błąd. Tym bardziej, że takie wózkowe jest dość prosto wykonać równo . Podsumowując. Klimat filmu bardzo mi się podoba. Nawiązania w prezrntacji ekstra. Choć sam film głupio amerykanski, no ale to media. Z daleka wyglada bardzo atrakcyjnie. Potrzeba jednak dużo poprawić. Może mniej pospiechu. Tym bardziej, że poprawki są czysto kosmetyczne. Bardxo doceniam wklad pracy, a model mniej historycznie a bardziej filmowo. I tutaj jest moc. Jednsk utytłałbym ho w błocie mocno. I za wzór wziął kafry z folmy. Mnie bambetli a madrzej i ciekawiej. Batdzo brak mi szwabskuego hełmu na reflektorze. Drobiazbi budują klimat.

A mnie też się podoba i to bardzo, chociaż zgodzę się Kilminstrem, że fotki to wyszły trochę nie bardzo. Tak jak kiedyś pisałem, to zdjęcia lepiej robić po 17.00 lub w cieniu. Tutaj mimo, ze nie robiłeś pod słońce, to jednak wyszedł poblask, który powstał od podświetlonych chmur. Zrób jeszcze raz fotki, bo wart, gdyż uważam, że to świetny model (taki z duszą). Te uchwyty od kanistrów, to faktycznie dziwne.

A mnie się film podobał i model też nawet bym powiedział że dam MT. Fotka z tygrysem na bazie sceny z filmu widzę :-)

Sorry, ale jakoś nie umiem „kupić” tego modelu, może dlatego, że przywołuje kompletnie głupi (wg mnie) film, a może z powodu mało wiarygodnych „linek”, dziwnych kanistrów, odlewanej wieży albo jakoś tak dziwnie naswietlonych zdjęć. Coś mi tu nie „siedzi”. Doceniam wkład pracy i zaangażowanie, ale to nie moja „bajka”…