USS Hornet CV-8 Szkutnik 1:300
- 2022-06-11
- esport
- Okręty, statki, żaglowce
Budowa lotni dobiegła końca a trwała ponad 3 miesiące. Do jego wykonania użyłem laserowo wycinanych wręg, laserowych relingów oraz drabinek i schodków. Model jest przeznaczony dla bardziej zawansowanych modelarzy i nie polecam go początkującym ze względu na ilośc elementów jak i ich skomplikowane (miejscami) kształty. Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie podejście do tematu oraz kilka rozwiązań technicznych. Pokład na bawionym papierze – super rozwiązanie podobnie jak i elementy uzbrojenia (sam wykorzystałem standardowe arkusze). Budowa modelu odbywa się w systemie modułowym co ułatwia organizacje prac oraz planowanie kroków na przód. Model wykonałem podczas rajdu na Tokio, początkowo planowałem zrobić zamknięty hangar, ale szkoda było mi ukrywać samoloty wiec zostawiłem częściowo uchylone boczne żaluzje. Jak na moje średnie umiejętności w szkutnictwie z częścią denną bardzo jestem zadowolony z efektu końcowego. Na moim blogu na fb jest relacja z budowy tego modelu (janusz_lukaszewski_mk).
Komentarze
-
Bardzo mi się podoba ten lotniskowiec, to jest to co tygryski lubią najbardziej, ale się nie odważyły by za takiego się jeszcze zabrać ;) Gratulacje.
-
Bardzo mi się podoba ten lotniskowiec, to jest to co tygryski lubią najbardziej, ale się nie odważyły by za takiego się jeszcze zabrać ;) Gratulacje.
-
Super model uwielbiam lotniskowce sam mam kilka do sklejenia w tej skali bo 1/200 to za duże są jak na moje warunki. Powiedz mi jak z dostępnością tego modelu czy można go łatwo kupić?
-
Super model uwielbiam lotniskowce sam mam kilka do sklejenia w tej skali bo 1/200 to za duże są jak na moje warunki. Powiedz mi jak z dostępnością tego modelu czy można go łatwo kupić?
-
Dzięki za sprostowanie Zenonie, masz rację, była nawet o tym mowa w czasie zwiedzania, ale już zapomniałem. Jednostka inna, wielkość podobna.
-
Dzięki za sprostowanie Zenonie, masz rację, była nawet o tym mowa w czasie zwiedzania, ale już zapomniałem. Jednostka inna, wielkość podobna.
-
Szanowny kolego AndDi, dla jasności i sprostowania, USS Hornet na którym byłeś, to ten typu Essex, ten faktycznie jest okrętem-muzeum obecnie. Prezentowany tu model to Hornet typu Yorktown(kompletnie inna jednostka), zatopiony w 1942 roku w bitwie pod Santa Cruz. Także siłą rzeczy, nie mogłeś po nim chodzić. :) A co do modelu, to wg. mnie świetny, dałem najwyższe noty!
-
Szanowny kolego AndDi, dla jasności i sprostowania, USS Hornet na którym byłeś, to ten typu Essex, ten faktycznie jest okrętem-muzeum obecnie. Prezentowany tu model to Hornet typu Yorktown(kompletnie inna jednostka), zatopiony w 1942 roku w bitwie pod Santa Cruz. Także siłą rzeczy, nie mogłeś po nim chodzić. :) A co do modelu, to wg. mnie świetny, dałem najwyższe noty!
-
Wykonałeś kawał ciężkiej i żmudnej pracy. MT Ci się należało, chociaż parę szczegółów można by poprawić, pisał o nich m.in. Wojok. Sam model nie oddaje wielkości tego okrętu, jest on naprawdę olbrzymi, w jego czeluściach można zabłądzić. Wiem coś o tym, bo mi się to zdarzyło, łaziłem po nim, a później gdy chciałem znaleźć rodzinę, która mi się zgubiła (a może to ja się zgubiłem), to zajęły mi te poszukiwania dobre 20 minut.
Ciekawostka:
na okręcie jest kolekcja przeróżnych modeli wykonana przez marynarzy, ale przeważnie to plastik.
-
Wykonałeś kawał ciężkiej i żmudnej pracy. MT Ci się należało, chociaż parę szczegółów można by poprawić, pisał o nich m.in. Wojok. Sam model nie oddaje wielkości tego okrętu, jest on naprawdę olbrzymi, w jego czeluściach można zabłądzić. Wiem coś o tym, bo mi się to zdarzyło, łaziłem po nim, a później gdy chciałem znaleźć rodzinę, która mi się zgubiła (a może to ja się zgubiłem), to zajęły mi te poszukiwania dobre 20 minut.
Ciekawostka:
na okręcie jest kolekcja przeróżnych modeli wykonana przez marynarzy, ale przeważnie to plastik.
-
Model przepięknie wykonany . Oczywiście najwyższe noty i głos na Mt w przyszłym tygodniu.
-
Model przepięknie wykonany . Oczywiście najwyższe noty i głos na Mt w przyszłym tygodniu.
-
Hmm, to bardzo dobrze sklejony model. Jak na model sklejony w trzy miesiące. Bo jeśli by nie brać czasu pod uwagę, to moim zdaniem, to przeciętny model. Dobry, ale bez błysku. Łączenia poszycia mają niedoskonałości, lufy armat zbyt stożkowe, ale najgorsze są: brak wszelkiego oszklenia, oraz nie wycięte otwory we wspomnianych już żurawikach szalupowych oraz we wspornikach pokładu. Każdy miłośnik takich okrętów zajrzy mu "pod kieckę", i morda mu się wydłuży :-( Ale ogólnie model dobry, sporo pracy włożonej, to widać, temat bardzo ciekawy, więc w sumie można pogratulować :-)
-
Hmm, to bardzo dobrze sklejony model. Jak na model sklejony w trzy miesiące. Bo jeśli by nie brać czasu pod uwagę, to moim zdaniem, to przeciętny model. Dobry, ale bez błysku. Łączenia poszycia mają niedoskonałości, lufy armat zbyt stożkowe, ale najgorsze są: brak wszelkiego oszklenia, oraz nie wycięte otwory we wspomnianych już żurawikach szalupowych oraz we wspornikach pokładu. Każdy miłośnik takich okrętów zajrzy mu "pod kieckę", i morda mu się wydłuży :-( Ale ogólnie model dobry, sporo pracy włożonej, to widać, temat bardzo ciekawy, więc w sumie można pogratulować :-)
-
Jacek-KP zapoznaj się z tym: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Rajd_Doolittle%E2%80%99a
-
Jacek-KP zapoznaj się z tym: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Rajd_Doolittle%E2%80%99a
-
3 miesiące mówisz.... Mission impossible. Szacunek, niezmiernie mi się podoba !
-
3 miesiące mówisz.... Mission impossible. Szacunek, niezmiernie mi się podoba !
-
Wspaniały model. Doceniłem go już na FB. Niestety ma widoczne niedociągnięcia i to psuje ostateczny efekt. Mam wątpliwości, czy te bombowce nie są za duże? Przecież one wszystkie nie zmieszczą się pod pokład. Nawet ze złożonymi skrzydłami. Aha! Poczytałem, zmądrzałem. Nie chowano B-25 pod pokład :-)
-
Wspaniały model. Doceniłem go już na FB. Niestety ma widoczne niedociągnięcia i to psuje ostateczny efekt. Mam wątpliwości, czy te bombowce nie są za duże? Przecież one wszystkie nie zmieszczą się pod pokład. Nawet ze złożonymi skrzydłami. Aha! Poczytałem, zmądrzałem. Nie chowano B-25 pod pokład :-)
-
Niewyobrażalnie piekny model. Wszystko mi się podoba. A wisienka na torcir to te dewastatory pod pokladem. Model po orstu nirziemski. Brata sory twoj czolg zbudowac jesyem w stanie choc nigdy tak jak Ty. Ale tegp monstrum nigdy nawet nie zacznę bonie umiem zmieniam MT. Tem model mnie rzucił na kolana
-
Niewyobrażalnie piekny model. Wszystko mi się podoba. A wisienka na torcir to te dewastatory pod pokladem. Model po orstu nirziemski. Brata sory twoj czolg zbudowac jesyem w stanie choc nigdy tak jak Ty. Ale tegp monstrum nigdy nawet nie zacznę bonie umiem zmieniam MT. Tem model mnie rzucił na kolana
-
Świetne wykonanie. Hangary i umiejscowienie samolotów zanim się sklei i zamontuje wymagało myślenia w przód co u mnie by zapewne już było po ptokach. Szkoda że bulaje i samoloty nie mają przeszkleń ale w tej skali zapewne wymagałoby to sporo więcej czasu. Ogólnie bardzo mi się podoba. Poszycie denne wzorowe, olinowanie o relingi eleganckie. Robi wrażenie.
-
Świetne wykonanie. Hangary i umiejscowienie samolotów zanim się sklei i zamontuje wymagało myślenia w przód co u mnie by zapewne już było po ptokach. Szkoda że bulaje i samoloty nie mają przeszkleń ale w tej skali zapewne wymagałoby to sporo więcej czasu. Ogólnie bardzo mi się podoba. Poszycie denne wzorowe, olinowanie o relingi eleganckie. Robi wrażenie.
-
Bardzo mi się podoba, zaglosowałęm na MT.
-
Bardzo mi się podoba, zaglosowałęm na MT.
-
Piękny modelik ilość pracy gigantyczna. Jedyne czego bym się czepił to te żurawie do opuszczania szalup mogłeś wyciąć te jasne pola (zdjęcie 19 i 34), chyba że to ma tak być , nie jestem specjalistą od okrętów. Równo i czysto tak jak lubię, jak dla mnie MT. Gratuluję
-
Piękny modelik ilość pracy gigantyczna. Jedyne czego bym się czepił to te żurawie do opuszczania szalup mogłeś wyciąć te jasne pola (zdjęcie 19 i 34), chyba że to ma tak być , nie jestem specjalistą od okrętów. Równo i czysto tak jak lubię, jak dla mnie MT. Gratuluję
-
Matko jedyna, trzy miesiące ?!!! Niesamowite tempo, szacuneczek. Mnie by to zajęło ze dwa lata... Nie będę się czepiał bo wkład pracy jest ogromny, a efekt zaiste wzbudzający ogromny szacunek. Nie znam się kompletnie, czy ten żuraw za nadbudówką służył do transportu samolotów na początek pasa startowego ? Bo nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak tego drugiego w kolejce B-25 wytoczyć na pas... Jeszcze raz: wielki szacun.
-
Matko jedyna, trzy miesiące ?!!! Niesamowite tempo, szacuneczek. Mnie by to zajęło ze dwa lata... Nie będę się czepiał bo wkład pracy jest ogromny, a efekt zaiste wzbudzający ogromny szacunek. Nie znam się kompletnie, czy ten żuraw za nadbudówką służył do transportu samolotów na początek pasa startowego ? Bo nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak tego drugiego w kolejce B-25 wytoczyć na pas... Jeszcze raz: wielki szacun.
-
Ukrywać B-25 na pokładzie lotniskowaca to grzech. Rajd na Tokyo to była niezła akcja, która wymagała nie lada przygotowania, głównie pod kątem startu tych samolotów z lotniskowca. Gorzej niestety opracowano ich powrót. Sam okręt bardzo starannie sklejony. Detale dopracowane. Mnie się bardzo podoba. Gratulacje.
-
Ukrywać B-25 na pokładzie lotniskowaca to grzech. Rajd na Tokyo to była niezła akcja, która wymagała nie lada przygotowania, głównie pod kątem startu tych samolotów z lotniskowca. Gorzej niestety opracowano ich powrót. Sam okręt bardzo starannie sklejony. Detale dopracowane. Mnie się bardzo podoba. Gratulacje.
-
Hmm... W zasadzie MT. Gratuluję wytrwałości.
-
Hmm... W zasadzie MT. Gratuluję wytrwałości.